Który instrument najlepiej wyraża "duszę muzyka"?

[gores]

...Fajny wątek się zrobił...

Generalnie nie wiem co paliliście, ale efekt niezły ...
**********************
hehe! co prawda to prawda!
[addsig]

[JM]

...Znam znaczenia tego słowa ("infantylizm" - moje przypomnienie) W Twoim przypadku to stosowanie nielogicznych, za razem przekonujących argumentów...
***********************
Nie znasz. Wg definicji (z dostępnego źródła):
"Infantylizm - nienormalne pozostanie na poziomie dziecięcym rozwoju narządów lub psychiki...Infantylność to także pejoratywne określenie szczerości i ufności..."
Teraz już znasz.
Możesz oczywiście uważać, że temat jest nieistotny, że w ogóle nie widzisz związku czy problemu itp. To o tym napisz lub ... nie (nie ma przecież obowiązku pisania na forum na każdy temat i ja z tego prawa często korzystam).


...A co do samego pytania to wyrażanie duszy rozumiem jako wyrażanie siebie...
**********************
Zgoda. Mniej-więcej.


...Z Twojego naprowadzania kolejnymi postami nasuwa mi się wniosek (nieprawdziwy), że wyrazić siebie (duszę) mogą tylko artyści z dobrym warsztatem ...
**********************
Moim zdaniem jednak PRAWDZIWY, bo jakoś trudno mi sobie wyobrazić artystę, który nie umie grać, a chce się na instrumencie "wyrazić".
(Choć właśnie sobie wyobraziłem "artystę" bez warsztatu: człowiek rozwala gitarę na scenie i to jest JEDYNY środek jego ekspresji i wyrażania siebie).
Tak uważam - potrzebny i niezbędny jest warsztat. Brak warsztatu zabija twórczość, sztukę i ogólniej - KULTURĘ, prowadzi do jej upadku i ukierunkowuje "artystów" na inne działania (np. skandale), co aż nadto widać z dzisiejszym lukrowanym i rozmieniajacym wszystko na euro czy dolary świecie.


...na zaawansowanym instrumencie...
**********************
Nigdzie nie pisałem o "zaawansowanym instrumencie" (inni owszem) - dałem przykład gitary, a to jest raczej "instrument prosty".


... - co kłóci się z praktyką ludzi na całym świecie, od zawsze.
**********************
Kompletnie nie kumam o jaką praktykę chodzi i co miałoby być "od zawsze"

[grembo]

to moze ktos napisze co to oznacza wyrazac dusze muzyke? :) szczegolnie ze kazdy to poejcie rozumie inaczej. Taki jakis "bezprzedmiotowy" styl tej dyskusji :D

Dobry muzyk zagra i na lisciu - takie powiedzonko mojego kolegi mi sie przpomina. Chodzi o to aby zagrac, a nie rozwazac metafizyczne problemy :)

Poza tym jesli cos takiego jak dusza istnieje to chyba jest to rodzaj dwupodmiotowej relacji - muzyka ze sluchaczem, za posrednictwem instrumentu.

Wiadomo kazdy odczuwa frustracje gdy bierze do reki nie swoj instrument - w glowie ma to co chcialby zagrac, a na zewnatrz wychodza jakies dziwne dzwieki.

Czasem odczuwa sie i niechec do wlasnego instrumentu - z racji jego ograniczen naturalnych lub naszych umiejetnosciowych. Na wlasnym przykladzie - czytam sobie czasem Omnibooka Charlie Parkera i frustracja - bo to co moze zagrac saks - na basie jest juz karkolomne lub wrecz niemozliwe. Slucham puzonisty z ktorym gram - a on nie dosc ze ma kwartwentyl (szybko przeskakuje w kwarcie), to jeszcze za pomoca samych warg - bez machania - na jednym polozeniu - moze wygrac melodie (szereg alikwotów czy jakos tak).

To wszystko stawia bariery, ale czy ogranicza? Mnie wzgledem mnie samego (paradoks!) moze tak, ale wobec innych muzykow czy wspograjacych juz nie - oczekuja bym spelnial swoja role i darza zaufaniem to co wydam z siebie :)

Dusza nie zna ograniczen czasu czy przestrzeni - z natury, wiec nie ma mozliwosci by jakis instrument ja wyrazil :)

Mozna natomiast mowic o talencie ("...ten palker gra duszewnie, BBking to zaden gitarzysta, ale prawdziwy blues to on, to wirtuoz, ale w jego grze nie ma nic ludzkiego.." etc

[majall]

.A co do samego pytania to wyrażanie duszy rozumiem jako wyrażanie siebie...

Ja będę z tym polemizował choć by dlatego że artysta sprzedający swoje umiejętności w tym wypadku jest to muzyka pobiera pieniędze i teraz jest dylemat czy jego program jest odzwierciedleniem jego duszy czy jest to program na zamówienie z wykorzystaniem jego artyzmu a jest odbiciem czyjegoś sumienia.Pozostaje tu do załatwienia jeszcze sumienie , które jest nieodłącznym ogniwem duszy

[majall]

dodam jeszcze że artysta się po mału wypala a sumienie nie daje spokoju

[grembo]

nie wiem jak to z tym wypalaniem - grywam czasem z muzyakmi 50-60 i maja wiecej do powiedzenia niz mlodsi - a i znanych dziadkow ktorzy grali lub graja do starosci jest bardzo wielu - chyba umieja czasem zwolnic, zdystansowac sie, albo dobrac towarzystwo do grania

-gabiel
-prince (choc chyba powoli dogasa)
-miles davis
-grappelli (gral do smierci, w wieku chyba ok.9 6 lat - i to skrzypek!)
-H.M.Górecki

Oczywiscie niektorzy znich byli tak dobrzy jak ich wspolpracownicy (gabriel), mieli reke do talentów (miles), mieli wielki spokoj wewnetrzny imilosc do muzyki (grappeli), umiejetnosc wiecznej nauki (H.M.G.) - wiec to w pewnym sensie metody na utrzymanie kreatywnosci, ale skutkiem jest moc pieknej muzyki

[majall]

tak oni mogli być sobą ale czy wszyscy są tacy a ilu mjało jeden wielki hit i był to ich ostatni

[grembo]

no tak - ale to chyba nie skutek wypalnie a statystyki :)

ale zaczyna byc coraz bardziej off-topic, za co przepraszam :)

[pawelq]

kami:

! czy kompozycje ..CHOPINA, LISZTA, BRAHMSA
i np moje brzmią inaczej? nie !!
**********************
wow: pokaż swoje kompozycje!


Velu:

Hmmm. Ktoś kiedyś powiedział, że fortepian to instrument perkusyjny.... coś w tym jest:) co do skrzypiec - można zrobić więcej z tego co wiem glissando, pizzicato ale za to na fortepianie mogę stworzyć wielogłos :D na skrzypcach 2głos chyba ze jakimiś wymyślnymi patentami można sobie grac smyczkiem na 2 strunach a językiem poszarpać pozostał dwie :)

**********************
już u Bacha masz czterodźwięki na skrzypcach solo, nie mówiąc o kilkugłosowych fugach. Czterodźwięk w zasadzie na skrzypcach się zaznacza a nie gra, ale jednak.

Glissando, pizzicato, to minimum. Vibrato, sul tasto, sul ponticello, flażolety, col legno, zresztą przeczytaj http://en.wikipedia.org/wiki/Playing_the_violin lub posłuchaj 24 Kaprysów Paganiniego - to muzycznie toto nudnawe, ale pod względem techniki bradzo ciekawe.

[Michmis]

Który waszym zdaniem instrument, poprzez jego możliwości artykulacyjne i cechy brzmieniowe jest w stanie najlepiej wyrazić "duszę muzyka" - najlepiej oddać jego nastroje, emocje, indywidualizm, zamierzony przekaz itp?
**********************

Moim zdaniem duszę artysty najlepiej wyrazi dobrze wyartykułowany, siarczysty bąk