Koncert rockowy po polsku

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Pleban
Posty:2
Rejestracja:sobota 11 sie 2007, 00:00
Re: Koncert rockowy po polsku

Post autor: Pleban » sobota 11 sie 2007, 17:58

Hm.... Ciekawi mnie, jak by sobie szanowni panowie "akustycy" poradzili, mając do dyspozycji 1000 zł. Nagłośnienie zlotu, który organizowany jest po raz pierwszy i praktycznie ŻADNA firma nie chce wyłożyć pieniędzy jako sponsor jest dość kłopotliwe... Jak na pierwszy raz uważam, że wyszło całkiem nieźle, bo wszystko brzmiało bardzo dobrze i nic złego się nie stało (po mimo zastosowanej prowizorki). Co do namiotu: w dniu koncertu dowiadujesz się, że guzik dostaniesz, nie namiot, bo gdzieś utknął... Co robisz? Ochrona była wciąż po bokach, paczki były powiązane, więc wypowiadacie się o rzeczach, o których pojęcia nie macie. Ciekawi mnie, czy kiedykolwiek nagłaśnialiście jakikolwiek koncert w plenerze... Jeżeli na Wasze pierwsze nagłaśnianie mieliście większe środki: cóż, gratuluję i pozostaje pozazdrościć. Ale nim zaczniecie krytykować, dowiedzcie się więcej o zdarzeniu. Wtedy krytyka (może) będzie miała sens...



(zaznaczam, nie piszę tego jako główny akustyk, po prostu wiem, jak cała sprawa wyglądała, gdy w dzień pierwszego koncertu sporo rzeczy się sypnęło, że o problemach z piwem nie wspomnę;-))
Początkujący akustyk o niewielkim dorobku, ale dużych chęciach :-)

Tomidlo
Posty:3
Rejestracja:wtorek 31 lip 2007, 00:00

Re: Koncert rockowy po polsku

Post autor: Tomidlo » sobota 11 sie 2007, 19:27

Do AnfolsoRodeo

Zdajesz sobie sprawę dlaczego organizatorzy wybrali "tanią firmę" bo nie mieli pieniędzy żeby wynajać inną może bardziej profesjonalną.
Dziwi mnie też to że załozyłeś z góry że człowiek , który to nagłasniał to się na niczym nie zna ... słyszałeś ? bo chyba głównie po tym można stwierdzić czy ktoś ma jakieś pojęcie czy nie. Ja uwazam, że to jest normalna sytuacja że, istnieją małe firmy i duże oferujące usługi nagłaśniania. Powtarzam jeszcze raz dobrze, że znalazły sie jakiekolwiek pieniądze bo nikt nic by nie robił dla tych ludzi na wioskach pozbawionych całkowicie dostepu do kultury.


Awatar użytkownika
dejote
Posty:705
Rejestracja:sobota 17 sty 2004, 00:00

Re: Koncert rockowy po polsku

Post autor: dejote » sobota 11 sie 2007, 22:27

Zdajesz sobie sprawę dlaczego organizatorzy wybrali "tanią firmę" bo nie mieli pieniędzy żeby wynajać inną może bardziej profesjonalną.
Dziwi mnie też to że załozyłeś z góry że człowiek , który to nagłasniał to się na niczym nie zna ... słyszałeś ? bo chyba głównie po tym można stwierdzić czy ktoś ma jakieś pojęcie czy nie. Ja uwazam, że to jest normalna sytuacja że, istnieją małe firmy i duże oferujące usługi nagłaśniania. Powtarzam jeszcze raz dobrze, że znalazły sie jakiekolwiek pieniądze bo nikt nic by nie robił dla tych ludzi na wioskach pozbawionych całkowicie dostepu do kultury.
**********************
Ja rozumiem że nie ma pieniędzy, rozumiem - ale swoją drogą ktoś kto ma taki sprzęt nie może znać się na rzeczy - pracowałem przy wielu gorszych imprezach z jeszcze mniejszym budżetem - zawsze są znajomi część sprzętu można wypożyczyć od nich, część kupić okazyjnie...
Doskonale zdaję sobie sprawę z braku funduszy - nikt nie mówi o Midasie,Eaw, i Drawmerach w racku...
Ale panowie bez przesady!
Organizator gdyby się uparł załatwił by lepszą firmę (ta, skąpstwo...wielu organizatorów myśli że nagłośnienie powinno być za darmo...)
A właściciel firmy nagłośnieniowej - gdyby znał się na rzeczy wiedział by że pewnych rzeczy na pewnej klasy sprzęcie się nie robi i tyle...
Ta, odpowiadam za Alfonso ale nic...
[addsig]
Dess Jobs - Producent Muzyczny www.dessjobs.pl

Awatar użytkownika
Feefrock
Posty:720
Rejestracja:sobota 12 mar 2005, 00:00

Re: Koncert rockowy po polsku

Post autor: Feefrock » sobota 11 sie 2007, 22:32


**********************
Odezwali sie posiadacze zkrakowanego cubase'a mikserka C4 i mikrofonu studioprojekt.

Awatar użytkownika
dejote
Posty:705
Rejestracja:sobota 17 sty 2004, 00:00

Re: Koncert rockowy po polsku

Post autor: dejote » sobota 11 sie 2007, 22:35

Odezwali sie posiadacze zkrakowanego cubase'a mikserka C4 i mikrofonu studioprojekt. ...
**********************
O kim mówisz? Niestety zmartwię Cię, nie posiadam ani scrackowanego cubase, ani soundcrafta c4, ani studioproject.... niestety.

Co nie zmienia faktu że nawet gdybym miał jedynie to co pizesz nie podjął bym się nagłaśniania imprezy na takim sprzęcie.
[addsig]
Dess Jobs - Producent Muzyczny www.dessjobs.pl

Awatar użytkownika
Artysta
Posty:79
Rejestracja:sobota 09 wrz 2006, 00:00

Re: Koncert rockowy po polsku

Post autor: Artysta » niedziela 12 sie 2007, 00:40

**********************
Jesli uwazasz,ze krytyka takich firm jest nie na miejscu, to zmien moze forum na cos "dla poczatkujacych/amatorow", bo EiS jest wedlug mojej najlepszej wiedzy forum dla profesjonalistow.
Wydaje mi sie,ze praca z dzwiekiem czy swiatlem to przede wszystkim zadanie dla kogos kto sie na tym zna. Chcialbys miec operacje na otwartym sercu wykonywana przez kowala? Wydaje mi sie, ze raczej nie.
Jesli trzeba od czegos zaczac [bo tak tutaj pisza niektorzy], to przede wszystkim od zdobycia wiedzy....
**********************
01 Wiedze najlepiej zdobywac od starszych i doswiadczonych kolegow i tego nie neguje ale wieczne krytykanctwo i samouwielbienie to tez nie metoda... Lekarz operujacy zamiast kowala tez kiedys mial swoja pierwsza operacje i pewnie trafil na bardziej zyczliwych nauczycieli.

02. Jesli ES i forum sa przeznaczone tylko dla tych mega twardzieli od dzwieku to moze niech pojawi sie stosowne ostrzezenie i naglowek w magazynie (nie ma bo co? - bo skutecznie odstraszy wielu amatorow klientow czasopisma?). Troche wiecej wyrozumialosci - latwo zapomniec o swoich poczatkach...
Gdyby muzyka nie istniała to bym ją sobie wymyślił...

Awatar użytkownika
Feefrock
Posty:720
Rejestracja:sobota 12 mar 2005, 00:00

Re: Koncert rockowy po polsku

Post autor: Feefrock » niedziela 12 sie 2007, 09:26


**********************
O kim mówisz? Niestety zmartwię Cię, nie posiadam ani scrackowanego cubase, ani soundcrafta c4, ani studioproject.... niestety.

Co nie zmienia faktu że nawet gdybym miał jedynie to co pizesz nie podjął bym się nagłaśniania imprezy na takim sprzęcie.
...
**********************
Pewnie. Wszyscy na tym forum nagłaśniają tylko Sopot, Woodstock i Opole. W najgorszym wypadku realizują płyty Myslovitz, Hey i Lady Pank.

Awatar użytkownika
dejote
Posty:705
Rejestracja:sobota 17 sty 2004, 00:00

Re: Koncert rockowy po polsku

Post autor: dejote » niedziela 12 sie 2007, 11:28

Pewnie. Wszyscy na tym forum nagłaśniają tylko Sopot, Woodstock i Opole. W najgorszym wypadku realizują płyty Myslovitz, Hey i Lady Pank. ...
**********************
Tego nie powiedziałem, bo na co dzień zajmuję się przeważnie nieco inną działalnością niż nagłośnienie. W tym roku jako nagłośnieniowiec nie podskoczyłem wyżej koncertu "raz,dwa,trzy" - nie miałem okazji współpracować z gigantem przy wymienionych przez Ciebie imprezach, co nie znaczy że nie dysponuję dużą wiedzą w tym zakresie : ]

Nie realizuję płyt Myslovitz, Hey i Lady Pank - zajmuję się nieco mniej znanymi w mediach zespołami (jednak pojawiającymi się tam), które jednak prezentują pod wieloma względami wyższy poziom niż wymienione przez Ciebie.

Ale nie obrażaj mnie, biorąc "z głowy" listę mojego sprzętu - nie wiem, chcesz stłamsić swoje kompleksy, słuchając jak duzi chłopcy rozmawiają o swoich zabawkach ?
[addsig]
Dess Jobs - Producent Muzyczny www.dessjobs.pl

adi12
Posty:10
Rejestracja:niedziela 12 sie 2007, 00:00

Re: Koncert rockowy po polsku

Post autor: adi12 » niedziela 12 sie 2007, 13:22

Mysle ze kazdy ma prawo wykonywac swoja prace tak jak stac dana osobe lub firme finansowo. Gdyby kazda osoba z tego forum posiadała swietne nagłosnienie to firm w naszym kraju byłoby 10 razy wiecej proponujacych dobry sound.
Swoja firme prowadze dziesiec lat i wiem jakie sa koszta z tym zwiazane. Gdybym nie prowadził innej działalnosci to byłbym dalej na poziomie firmy okazanej na zdjeciach. To ciężka działka jezeli chodzi o finanse i strasznie duze straty (zuzycie sprzetu coraz wieksze wymagania ) np do studia kupujemy mic raz na pare lat a na estrade niekiedy tygodni.
Człowiek który robił ta impreze prawdopodobnie lutował kable po nocach jezdził po znajomych zeby cos pozyczyc a poznie podłanczał wszystko dlużej jakby to było nagłosnienie oparete o dobry system powiedzmy bardziej skomplikowany.
To to nie pasuje to tamto itd itp.

Druga rzecz...
Jezeli ktos robi tylko jedna sztuke do roku to co tak naprawde moze wiedziec , prawdopodobnie jednen uszkodzony kabel w trakcie koncertu i koniec imprezy. Ludzie tu trzeba praktyki i praktyki nie tylko teorii.
Mozna cos wiedziec ale co z tego jak sie tego nie robiło. A z takiej firmy moze powstac cos naprawde godnego w przyszłosci uwagi. Ktos kto zna swój system od A do Z.
Nikt osobiscie prawdopodobnie z osob na forum nie zna osobiscie ludzi którzy to robili. A kto wie moze wyciagaja z tego dzwiek lepszy nim inni wyciagnieci za komputerowego edytora i postawienie w sytuacji live przy doskonałym systemie PA.

A wiec panowie najpierw pokazcie swoje zdjecia z imprez które robicie (może) a pózniej krytykujmy innych. A może sie jeszcze bardziej wstydzicie ?? A wiec prosze bardzo .... moze kazdy po jakims zdjeciu ?
A moze okaze sie ze tegoroczny koncert w opolu realizowało 40 osób :)
[addsig]

Awatar użytkownika
Zigi
Posty:34
Rejestracja:środa 18 lip 2007, 00:00

Re: Koncert rockowy po polsku

Post autor: Zigi » niedziela 12 sie 2007, 14:50

Pomijając wszystko mnie najbardziej zaciekawiło na pierwszych zdjęciach ustawienie subbasów. Czy nie lepiej byłoby postawić je z boku a na nich resztę paczek ?

ODPOWIEDZ