Post
autor: Monk » wtorek 17 lip 2007, 16:59
Nie mam tego sprzętu, ale czytałem o nim trochę i:
1. Sam chcę kupić w przyszłości, dla klawiszy nie dla padów bo te już mam (akai 24).
2. Recenzje w necie ma raczej przychylne, większość ludzi jest zadowolonych z tego co widziałem z tego klawisza. Jeśli chodzi o pady w nim to każdy ma własne upodobania - jedni wolą leciutkie delikatne al'a korg padkontrol, inni natomiast akai'owe w które trzeba solidnie przywalić (zwłaszcza na początku póki się jeszcze nie "wyrobią").
3. Ogólnie jestem zdania że lepsze dwa kontrolery pad + klawisz jak na razie z tego co jest i ma wyjść (mpk49 wliczając, pady będą w nim zastosowane co w mpc500, czyli takie na które sporo osób narzeka). I choć fajnie to wygląda i wydaje się praktycznym rozwiązaniem, to w rzeczywistości sądząc po reckach i pierwszych wrażeniach ludzi to jedynie gadget za który się płaci, ale który jest niewygodny w użyciu.
Nie oszukujmy się bowiem, firma nie zarabiałaby na tym by jeden kontroler miał wszystko na raz (Akai), wolą wypuszczać co roku nowy kontroler bez czegośtam, niż jeden, taki ze wszystkim, na lata (a jeśłi to cena by wzrosła etc). A jakby się jeszcze takie cudo sprzedało dobrze mające wszystko i stało się standardem to byłaby powtórka z rozgrywki z cenowa którą możnaby porównać do tego jak wywindowała ceny swoich gramofonów firma Technics. W mpd 24 nie ma note repeat i paru innych rzeczy np, kontrolery są bez ograniczenia, co sprawia że są mało funkcjonalne, poza tym są po prawej stronie, co jest trochę nieprzemyślane jak dla mnie bo większość osób jest praworęczna etc. Działa zasada PłaciszZaToCoDostajesz. Mpd 16 miało słabe pady, Mpd24 ma inne uprzykrzacze życia, ale to nie przeszkadza w tym że ten sprzęt się sprzedaje, więc co im szkodzi za rok wypuścić nowy sprzęt bez czegośtam, ale z czymśtam za to ;). Z punktu widzenia userów denerwująca polityka, ale gdy nie ma SENSOWNEJ alternatywy to nie ma się wyjścia, a firma najwyrażniej stosuje taką właśnie politykę, bo na niej najlepiej uznała że zarabia.
Wracając do tematu jednak sam niedługo stanę zapewnę przed podobnym dylematem czy Axiom czy też jakiś klawisz bez padów i szczerze mówiąc jeszcze nie wiem co wybiorę..
) to chyba wolę kupić CME, przynajmiej bede miał dobre synth-klawisze.
