najlepsza jakość

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
GOM-EZ
Posty:33
Rejestracja:sobota 12 kwie 2003, 00:00
Re: najlepsza jakość

Post autor: GOM-EZ » piątek 11 lip 2003, 11:30

Wbrew pozorom sprawa nie jest tak oczywista, dlatego pytałem co nagrywasz.

**********************



generalnie chodzi mi o zastosowanie 24/96 przy wspołpracy z instrumentami vsti, halionem, czyli generalnie electro.

takie pytanko:

załóżmy, że opracowałem utwór w 24/96 zrobiłem mixdown i chcę podłożyć do niego wokale nagrane w 16/44,1.

podejrzewam, że najpierw trzeba będzie zrobic konwersję,

tylko czy wokali na 24/96 czy mixdown na 16/44,1 ?

czy w przypadku braku konwersji normalną sprawą jest rozjeżdzanie się wav'ów zgranych w różnych częstotliwościach ?


Paweł
Posty:864
Rejestracja:piątek 29 mar 2002, 00:00

Re: najlepsza jakość

Post autor: Paweł » piątek 11 lip 2003, 13:13

...generalnie chodzi mi o zastosowanie 24/96 przy wspołpracy z instrumentami vsti, halionem, czyli generalnie electro.

**********************

Czy w grę wchodzą tylko próbki, czy również wirtualna synteza?



załóżmy, że opracowałem utwór w 24/96 zrobiłem mixdown i chcę podłożyć do niego wokale nagrane w 16/44,1.

podejrzewam, że najpierw trzeba będzie zrobic konwersję,

tylko czy wokali na 24/96 czy mixdown na 16/44,1 ?

**********************

Mixdown na 24/44.1 i w takiej rozdzielczości nagrać wokale, chyba że nie masz zbyt dynamicznego toru audio i odpowiedniego pomieszczenia.



czy w przypadku braku konwersji normalną sprawą jest rozjeżdzanie się wav'ów zgranych w różnych częstotliwościach ?...

**********************

Na to wygląda....

Awatar użytkownika
GOM-EZ
Posty:33
Rejestracja:sobota 12 kwie 2003, 00:00

Re: najlepsza jakość

Post autor: GOM-EZ » piątek 11 lip 2003, 14:43

......generalnie chodzi mi o zastosowanie 24/96 przy wspołpracy z instrumentami vsti, halionem, czyli generalnie electro.

**********************

Czy w grę wchodzą tylko próbki, czy również wirtualna synteza?



**********************

Próbki i żywe partie gitar, basu...

Paweł
Posty:864
Rejestracja:piątek 29 mar 2002, 00:00

Re: najlepsza jakość

Post autor: Paweł » piątek 11 lip 2003, 14:51

....Próbki i żywe partie gitar, basu......

**********************

To ja bym wszystko nagrał w 24/44.1 i potem tylko zgrał do 16 bitów jeśli będziesz wypalał materiał na płytce.

Awatar użytkownika
GOM-EZ
Posty:33
Rejestracja:sobota 12 kwie 2003, 00:00

Re: najlepsza jakość

Post autor: GOM-EZ » piątek 11 lip 2003, 14:55

.......Próbki i żywe partie gitar, basu......

**********************

To ja bym wszystko nagrał w 24/44.1 i potem tylko zgrał do 16 bitów jeśli będziesz wypalał materiał na płytce....

**********************



ok, będę eksperymentował - dzięki.

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: najlepsza jakość

Post autor: MB » piątek 11 lip 2003, 15:54

A'propos nagrywania sygnałów zewnętrznych przy wyższej częstotliwości próbkowania warto wiedzieć, że 96kHz pochodzi z tego samego szeregu częstotliwości co 48kHz, a nie 44,1kHz. Powoduje to, że stosunek częstotliwości 96:44,1 jest niewymierny, a konwersja częstotliwości próbkowania do 44,1kHz jest również kłopotliwa i generuje podobne zniekształcenia, co konwersja 48kHz->44,1kHz. Jeśli docelowy materiał ma być próbkowany z 44,1kHz, a chcemy skorzystać z subtelnej poprawy oferowanej przez gęstsze próbkowanie, to należy użyć raczej 88,2kHz niż 96kHz.



Jest jeszcze druga strona medalu, wynikająca z zasady działania współczesnych przetworników a/c typu delta-sigma, używanych w praktycznie wszystkich modelach kart. Przetworniki te działaja na zasadzie przetwarzania sygnału analogowego na postać cyfrową początkowo o bardzo małej (nawet 1-bitowej) rozdzielczości, za to z ogromną częstotliwością próbkowania (często megaherce), który to ciąg próbek jest następnie obrabiany w filtrze cyfrowym, którego zadaniem jest takie ukształtowanie szumu kwantyzacji, by jego energia przesunięta została poza pasmo akustyczne - w ten sposób powstaje sygnał cyfrowy o dużej rozdzielczości bitowej i zmniejszonej (w stosunku do pierwotnej) częstotliwości próbkowania. Jednak im wyższa docelowa częstotliwość próbkowania otrzymywana z przetwornika, tym trudniejszy jest zabieg kształtowania widma szumu. W efekcie przy pomiarach parametrów kart najczęściej okazuje się, że zwiększenie częstotliwości próbkowania niestety pogarsza parametry szumowe przetwarzania. Jest to zjawisko, na które zwracał kiedyś uwagę Maciej Dobrski w swoim teście nowoczesnych kart 24/96. Oczywiście konwertując później częstotliwość próbkowania wycinamy górę pasma ponad 20kHz, a wraz z nią część szumu. Jeśli robimy to zaraz po nagraniu, to w ten sposób usuwamy z sygnału wszystkie potencjalne składowe ultradźwiękowe na samym początku - moim zdaniem takie postępowanie jest zupełnie pozbawione sensu. Inna sprawa, gdy chcemy wydać płytę na DVD ze ścieżką 24/96.

ODPOWIEDZ