Nurtuje mnie pewien problem , a mianowicie sprawa domniemaj "aranzacji opartej na schematach".
Przecież jakby sie tak zastanowić i uprzeć przy tych schematach , to wszystko po przyjęciu jakiegoś kryterium lub wzoru , byłoby właśnie korzystaniem ze schematu - czy to rytmicznego , składowego , częściowego ( do granicy plagiatu).
Tworząc jakiś "projekt " nie zastanawiam się jakie są schematy , tylko zastosowuje te środki które są mi potrzebne do osiągnięcia zadowalającego klimatu , potrzebnej Harmoni.I co z tego że coś może być ubogo zaaranżowane Harmonicznie (A , D ,G , G ) , strukturalnie ( wstęp , zwrotka , refren , zwrotka , solo , refren , zakończenie ..itp. ) , jeśli zamierzony efekt zmusza nas do właśnie powyrzszych zabiegów.
Niekoniecznie najpiękniejszą musi być muzyka o skomplikowanej aranżacji (dream Theater ) , piękny może być również jej kontrastowa odmiana (AC/DC).
Świetnie zrobiony aranż to przemyślany aranż , i jedynie można zarzucić komuś brak tego zamysłu.
