Obciach na całego

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
maciek3
Posty:4
Rejestracja:piątek 16 maja 2003, 00:00
Re: Obciach na całego

Post autor: maciek3 » sobota 14 cze 2003, 03:19

......Lady Pank, Myslowidz, DeMono, Kazik, Perfeck, Bajm, itd. grają na żywo...

**********************







widzialem koncert Bajm z tasmy; bylo to w studio telewizyjnym, ladnie poruszali sie do playbacku, gitarzysta tez dumnie udawal..hihi; ale to normalne, w studiach tv jest okropna akustyka i nie ma zazwyczaj czasu na odpowiednie przygotowania, wiec wybaczam.



nie tylko o granie na zywo chodzi; nawet jako muzyk nie ide na koncert zeby uslyszec co wykonawca umie- chcialbym tez zobaczyc show; granie moge sobie kupic na plycie; ogladajac wystep Perfect + goscie na POlsacie ziewalem bo choc 100% na zywo granie to wialo nuda; moze taki slaby wystep akurat trafilem, bylo bardzo statycznie, nudno...



ogladajac ostatnio z bliska ZZ Top i Satrianiego w USA dostalem nie tylko dawke ostrego grania ale rowniez wybuchowy show, zgodnie z oczekiwaniami; nie mowie o swiatlach i fonoblyskach tylko jak muzycy zabawiaja publicznosc i daja niesamowite przedstawienie- w Polsce samo bycie muzykiem zdaje sie zwalnia juz z innych obowiazkow wobec publicznosci, samo nie falszowanie na scenie jest wystarczajaco trudne

filharmonia- rozumiem, jazz- nie mam pytan.... natomiast reszta prosze sie wziasc do roboty, pracujecie w rozrywce, i publicznosc zyczy sobie byc rozrywana, za to placi kase...

zamiast debaty o graniu z playbacku proponuje porozmawiac o tym dlaczego koncerty sa nudne i kiedy "muzycy" sie wezma za prace i przygotuja wystep warty ogladniecia...


Awatar użytkownika
DJOZD
Posty:2591
Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Obciach na całego

Post autor: DJOZD » sobota 14 cze 2003, 08:44

Dobrze prawicie panie msieczko i maciek3. Mam bardzo podobne zdanie na tem grania zplaybacku. Uważam że trzeba postawić priorytety a napewno podstawowym bedzie prezencja i brzmienie w przypadku promowania nowej płyty. W TV nie da sie z przyczyn technicznych w krotkim czasie nagłośnic i ustawić zespół tak by czuli sie swobodnie i dobrze brzmieli. Tym bardziej jak maja zaprezetowac 1 kawalek. Granie w plenerze i koncerty gdzie granie na zywo jest w zupełnosci mozliwe to zrozumiala sprawa. Ktos kto w takich warunkach jedzie z tasmy odpierdziela z wykłą chałture bez emocji i zaangazowania i poswiecenia dla widowni (wiadomo chba ze tanczy skacze i fruwa na scenie). najwazniejszy jest własnie pomysł na koncert a w muzyce rozywkowej chodzi własnie o jak najlepsze poruszenie publicznosci. Najpierw dobre brzmienie, pozniej show. Jedno i drugie nie moga bez siebie istenieć.

Awatar użytkownika
Malin
Posty:25
Rejestracja:piątek 05 lip 2002, 00:00

Re: Obciach na całego

Post autor: Malin » sobota 14 cze 2003, 10:45

......Koncert z playbacku to nieposzanowanie odbiorcy i tyle.

**********************

A kupowanie piratów to nie poszanowaie artysty



Malin
Posiadam wydaną autorską płytkę w klimacie przyjemnego dla ucha rocka. Sprzedaję komputery.

Awatar użytkownika
pawello
Posty:968
Rejestracja:piątek 02 maja 2003, 00:00
Lokalizacja:Tarnów, Polska
Kontakt:

Re: Obciach na całego

Post autor: pawello » sobota 14 cze 2003, 12:27

Mam tez inne pytanie..

Ciekawe dlaczego transmisje telewizyjne z koncertow tak slabo brzmia..

Przeciez maja wystarczajaca ilosc gratow zeby to w tv brzmialo jak nalezy.. A kiedy slysze wokaliste bez obrobki dynamicznej oraz bez poglosu czy czegos takiego to mnie skreca.. Widzialem pare rejestracji koncertow wykonywanych przez zachodnie telewizje i slychac ze to sie daje zrobic..Nie sadze ze chodzi o kase.. Raczej o wieczny niedowlad organizacyjny przy takich imprezach.. owszem dzwiek sie poprawil ale daleko mu jeszcze do tego co byc powinno.. W koncu placimy abonament na tv wiec skad taka amatorka ?



pozdrawiam
uniżenie kłaniam :-)

Awatar użytkownika
tenebris
Posty:22
Rejestracja:piątek 18 kwie 2003, 00:00

Re: Obciach na całego

Post autor: tenebris » poniedziałek 16 cze 2003, 19:47

A kupowanie piratów to nie poszanowaie artysty



Malin...

**********************

Ja nie kupuję piratów.
Przyjaźń między kobietami
to jedynie pakt o nieagresji

Awatar użytkownika
Mayewsky
Posty:279
Rejestracja:poniedziałek 04 lis 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Obciach na całego

Post autor: Mayewsky » wtorek 17 cze 2003, 02:07

daje zrobic..Nie sadze ze chodzi o kase.. Raczej o wieczny niedowlad



pozdrawiam...

**********************



Zgadza się. Miałem możliwość uczestniczenia (jako sobowtór Michała) w 1 części Jestem Jaki Jestem (nie chce teraz wszczynac wojen o Ich Troje).



Było tak.

Był młody reżyser z angli jak sądze, oraz młody kierownik planu. Poza nimi i ludźmi z Endemola reszta to "starzy polscy wyjadacze".

Rezyser prosi, więcej basu .... dzwiękowcy-wyjadacze sobie gadają, rezysre krzyczy, ze nie slychac nic z tyłu, ci krzyczą spierdalaj bo podkręcamy, rezyser to ... oni tamto. Wojna by ła konkretna.



Potem w restauracji w przerwie siedzimy sobie , aobok mnie przy stoliku panowie dzwiękowcy. Słyszę jak obgadują rezysera. A najsmieszniejsze jest to, ze ja cały czas się kreciłem tu i tam (wiecie, podjarka, w koncu otarło sie o wielki show-biznes) i widziałem, co te matoly wyprawiały.

Nic, robili co chcieli, po prostu odnosilem wrazenie, ze oni nie wiedzieli o co ten rezyser ma do nich pretensje. W koncu, oni, stare wyjadacze widzą lepiej jak nagłaśnic.



I pewnie, ze wiedza. Wie to kazdy kto ogladal jakis starszy (i nowsze czasami tez) polskie filmy. Muzyka sobie, dialogi sobie, a wlasciwie to ciezko czasami wylonic dialog z calosci, bo tak kijowo naglosnione.



Ci ludzie to po prostu poskomuna, ktora kiedys dorwala sie do rezyserki tak tam zostala, a teraz jakis gówniarz (np. jeden z was) , ktory stara sie, ma talent, praktyke itp. ich poucza.



To stary beton, ktory póki nie umrze , to nie da Wam wejsc do studia.

Zawsze mysle o słowach bodajrze Wajdy lub Młynarskiego ktore kiedys powiedzieli, a jakis durny redaktorzyna to śmial sfilmpwać i puścić w TV. Brzmiało to tak :

"Nie po to żeśmy tyle lat dla komuny dupe lizali, zeby teraz kurw... oddac to wszystko dla młodych".



I to chyba wyjasnia dlaczego jak ogladam koncert Van Halen to wszystko słysze, a jak ogladam koncert polskich wykonawców, to się zastanawiam, czy w knajpie za oknem ktos głośniej muzyke podkręcił.



Amen :)
Mayewsky

(GG - 4039365)

Awatar użytkownika
franiu
Posty:58
Rejestracja:środa 05 cze 2002, 00:00

Re: Obciach na całego

Post autor: franiu » wtorek 17 cze 2003, 02:32

racja



miałem przyjemnosc pracować przy jednym z teleturniejów nagrywanych dla TVP1 na Chełmskiej, no i dźwięk mieli raczej w pipie

prędzej był okej odsłuch dla planu, niz ten w reżyserce...a te jingle..o zgrozo!



a oglądanie polskich produkcji fimowych to przeżycie, zastanawiałem się czesto czy przypadkiem nie mam jazdy ze słuchem a la beethoven

słucham i ledwo słysze a potem jak zap... głosno, po chwili znowu czytam z ruchu ust jakiegos holoubka

problem w tym ze mimo gruntownego obycia z nutami partyturami ietepe jakos nie umiem jak ów beeethoven zapindalać kawałki prosto na papierek, abstrakcyjnie

wiec sie zawsze stresuje zę bede musiał zacząć tak robic, hehehee





w kwestii playbacków to są smieszne po prostu, tak sadze, sam gram zawsze live:) mimo ze mozliwe iż wielu słuchaczy wolałoby playback *hehehehe)

granie na zywca powinno byc normą, ale i kasa za to powinna być należyta

sporo ludzi robi playbacki z pobudek finansowych, tak jest taniej, łatwiej



inna sprawa ze zastanawiam sie czy nie puszczac w nowymn projekcie kilku traków z CD lub kompa a dogrywać lajf gitare gitarzsty mojego, jakis klawisz i wokal... w sumie więc kilka sladów szło by z playbacka, ale przynajmniej perkusista byłby równy:) sample wyzwolone right in time zaś miks proporcję miałby własciwą

i nie wiem czy juz cierpieć z tego powodu



pozdrawiam



franiu



rebel rebel 4ever

Awatar użytkownika
Mayewsky
Posty:279
Rejestracja:poniedziałek 04 lis 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Obciach na całego

Post autor: Mayewsky » wtorek 17 cze 2003, 02:40

a oglądanie polskich produkcji fimowych to przeżycie, zastanawiałem się czesto czy przypadkiem nie mam jazdy ze słuchem a la beethoven

słucham i ledwo słysze a potem jak zap... głosno, po chwili znowu czytam z ruchu ust jakiegos holoubka

****************



Genialnie ujete to co chciałem przekazać :)



w kwestii playbacków to są smieszne po prostu, tak sadze, sam gram zawsze live:) mimo ze mozliwe iż wielu słuchaczy wolałoby playback *hehehehe)

*********************



Ja dopuszczam "półplaybacki". Wokal jednak (jestem wokalistą, więc może dlatego) moim zdaniem zawsze musi iść live !

Muzyka jest piękna i po prostu każdy ją słyszy, jednak wokalista ma więcej do pokazania na koncercie, pozatym ten kontakt z luxmi ...., gitarzysta co prawda moze se sprzężonko pierdyknąć (wokalista tez - ostatnio jak spiewalem to tak mi mikrofony jechaly, ze az ze sceny puscilem pare "kurew" do dźwiękowca).



Nie po glębszym zastanowieniu stwierdzam, ze powinno być live i kazdy muzyk na kocercie moze se grac inaczej niz na plycie ....... no pomijam kwestie Jacksona itp., bo tanczyc i spiewac to juz wyczyn niesamowity. To tylko Tatu potrafi :)
Mayewsky

(GG - 4039365)

Awatar użytkownika
Miszkas
Posty:28
Rejestracja:środa 12 mar 2003, 00:00

Re: Obciach na całego

Post autor: Miszkas » wtorek 17 cze 2003, 07:41

Nie jestem telewizyjnym wyjadaczem ale raz udało mi się wziąć udział w programie telewizyjnym. Spostrzeżenia?

- w ciągu 30 minut wystąpiły 3 kapele amatorskie i zagrały totalnie na żywca,

- później wystąpiła kapela, która aspiruje do bycia zawodową i tutaj pojawiła się taśma,

- dźwięk w studio był r e w e l a c y j n y,

- to co szło w telewizorku to było żałosne bzyczenia komarka.



Oni tam mają osobne miksery i osobnych realizatorów. Jeden siedzi w studio i robi "mięcho", a drugi w wozie transmisyjnym i on wie lepiej: po h... tam te gitary - i tak najważniejszy jest wokal. A że tym razem nie jest to występ Mazowsza? To już "pana realizatora" nie interesuje...

Awatar użytkownika
franiu
Posty:58
Rejestracja:środa 05 cze 2002, 00:00

Re: Obciach na całego

Post autor: franiu » wtorek 17 cze 2003, 10:16

chehe, no wlasnie, wózek transmisyjny:) zyli tak jak powiedziałem wyżej



w studio zrealizowane fajnie nagłosnienie, całosć odsłuchów-wolne i douszne dla prowadzącego, transmisja mikroportami,itepe



w reżyserce zaś jakas kwa awaria występuje, mimo ze sprzęt audio kosztuje 10 razy tyle co chłopaki mają w studio

moze to kwestia smutnego faktu iż w polsce wiekszośc decydentów w biznesie jest niewykształcona, estetycznie uboga a co za tym idzie głucha, to po prostu smieszne wiesniaki które mają kase i wpływy...(o ludzieprostym nie wspomne, zakladam ze jest w miare podobnie głuchy w w takich np. niemczech jak i w polsce)

prędzej sypną kaske na światełka, MAki za 25tys sztuka, inne bajery, bo to widac, kolorowo, bydło sie cieszy, jest git



i stąd chyba nie ma cisnienia zeby opierdolic kolesia odpwoiedzialengo za dxwiek spierdolony

zresztą, jaki problem? nie słyszysz? to se kup aparat słuchowy!



a moze to wszystko krecia robota agentów firm produkujących te aparaty słuchowe?



bądźmy czyjni! wróg nie spi!



pozdrawiam

franiu

rebel rebel 4ever

ODPOWIEDZ