Kiedyś jak byłem młodszy i głupszy to często zdarzało się byc pomiatanym przez tzw. "starą gwardię". Wiadomo, same najfajniesze obowiązki: ciągnięcie pionów pod sceną, montowanie plandeki na wieży, zawieszanie całego systemu we dwóch itd itd.
Odkąd jestem troszkę starszy (i nieco mniej głupi) postanowiłem sobie, że przenigdy nie będe traktował młodszych i mniej doświadczonych od siebie w sposób taki jak mnie traktowały niektóre sfrustrowane osoby. Choć nie raz zaciskałem zeby to postanowienia mojego się trzymam i ze spokojem po raz 48 tłumaczę, że crossy na stageboxie muszą zgadzać sie z ustaloną inputlistą... osobiście uważam nieskromnie że wielu ludzi mogłoby pomyśleć o zmianie nastawienia na takie właśnie. A teraz prosze o wybudowanie mi pomnika

Pozdrawiam serdecznie wszystkich
[addsig]