Strona 1 z 2

Czy to jest legalne?

: sobota 28 maja 2005, 13:03
autor: qlazz
Czy używając wersji demo programów(np. FL), które nie pozwalają na zapis projektu, a jedynie na eksport (np. wave) , a następnie stworzone w nich pętle układam w darmowym multitracku (np. Samplitude) naruszam prawo? Czy to jest legalne?

Re: Czy to jest legalne?

: sobota 28 maja 2005, 13:12
autor: przemal
chyba nie! tego by jeszcze brakowało!

Re: Czy to jest legalne?

: sobota 28 maja 2005, 13:42
autor: minimalmusic
...chyba nie! tego by jeszcze brakowało!...

**********************



trzeba by sprawdzic w FL.. na pewno producent zawarł informacje na temat zakresu uzytkowania wersji demo.

wydaje mi sie, ze jesli nie ma tam ograniczenia czasowego, to uzywanie programu w sposob, ktory opisales jest jak najbardziej legalne..

Re: Czy to jest legalne?

: sobota 28 maja 2005, 16:43
autor: qlazz
Daleki jestem od wykorzystywania cudzej własności bez zgody właściciela, tyczy się to również wykorzystywania kobiet, ALE jeżeli zespół Skalpel,zapytany o prawa autorskie sampli stwierdza, że są one w większości tak zmasakrowane efektami, iż nikt nie dopatrzy się orginału, TO pytam: co stoi na przeszkodzie w zmasakrowaniu efektami w Sampliude bitów ulepionych w FL? Wdzięczny będę za dogłębniejsze wyjaśnienia, zahaczające nawet o podstawy prawne.

Re: Czy to jest legalne?

: sobota 28 maja 2005, 17:46
autor: harrypotter
...Czy używając wersji demo programów(np. FL), które nie pozwalają na zapis projektu, a jedynie na eksport (np. wave) , a następnie stworzone w nich pętle układam w darmowym multitracku (np. Samplitude) naruszam prawo? Czy to jest legalne? ...

**********************



Przepraszam, może coś przeoczyłem, ale od kiedy Samplitude jest darmowy...?

Re: Czy to jest legalne?

: sobota 28 maja 2005, 17:48
autor: internauta
...Daleki jestem od wykorzystywania cudzej własności bez zgody właściciela, tyczy się to również wykorzystywania kobiet, ALE jeżeli zespół Skalpel,zapytany o prawa autorskie sampli stwierdza, że są one w większości tak zmasakrowane efektami, iż nikt nie dopatrzy się orginału, TO pytam: co stoi na przeszkodzie w zmasakrowaniu efektami w Sampliude bitów ulepionych w FL? Wdzięczny będę za dogłębniejsze wyjaśnienia, zahaczające nawet o podstawy prawne. ...

*********************

kobiety korzystaja na tym tyle samo co ty...

A jesli chodzi o podstawy prawne to komus musi sie oplacac wytoczyc tobie proces. np wytworie typu Mo'wax czy Ninja w polowie lat 90tych bazwoaly na samplach niszowych artystow z lat 70tych takich jak David Axelrod ,plyty niejakiego dj Shadowa sa przesiakniete jego dzwiekami a glowne tematy byly zywcem wyjente bez zadnej obrobki z jego kawalkow,mimo mody jaka to wywolal ten nurt (znany ogolnie jako triphop,downtempo)naklady nie byly tak istotne zeby sie komus chcialo procesowac, a wytwornia mo'wax w koncu wydala nowa plyte zapomnianego,ale wciaz czajacego baze Axelroda. bardziej komercyjny Portishead zaspiewal na swojej plycie do kawalka Issaca Hayesa, ale zalatwili sprawe gory, "czyszczac sampla" informujac o tym na wkladce po zapewne wczesniejszym zaplaceniu jakiejs sumy Isscacowi czy tez jego wytworni. Natomiast inna sytuacja byla w przypadku gwiazdy hiphopu De la Soul w latach 80tych, zarypali caly refren pop rockowej grupie the Turtles znanej jedynie dzieki temu wlasnie refrenowi, no i oczywiscie potezna kasa ktora na tym zarobili strasznie zdraznila podstazalych turtlesow do tego stopnia ze zrujnowali De la Soul w sadzie. Wniosek z tego taki ze trzeba wiedziec kogo, jak i kiedy samplowac. Caly hiphop jak i house to gatunki ktore powstaly w oparciu wylacznie o sample z innej muzyki.w latach 80tych wyciachanie loopa z winylu jakiegos artysty bylo szczytem techniki ,i tak wygladala muza ,albo sie udalo zarobic 1000.000 $ na czysto ,albo zjawiali sie turtlesi i trzeba bylo im zaplacic polowe z tego... a wez tu zarob w polsce na singlu 1000.000$ ,troche inne przelozenie... z tymi loopami z fruity loopsa o ktorych piszez to chyba bardziej kwestia moralna

Re: Czy to jest legalne?

: sobota 28 maja 2005, 18:24
autor: qlazz
......Czy używając wersji demo programów(np. FL), które nie pozwalają na zapis projektu, a jedynie na eksport (np. wave) , a następnie stworzone w nich pętle układam w darmowym multitracku (np. Samplitude) naruszam prawo? Czy to jest legalne? ...

**********************



Przepraszam, może coś przeoczyłem, ale od kiedy Samplitude jest darmowy...?...

**********************

no, darmowy to on nie jest.kosztował mnie coś 14 zł. a gratis otrzymałęm jeden egzemplarz EiS, pare lat temu

Re: Czy to jest legalne?

: sobota 28 maja 2005, 18:28
autor: qlazz
......Daleki jestem od wykorzystywania cudzej własności bez zgody właściciela, tyczy się to również wykorzystywania kobiet, ALE jeżeli zespół Skalpel,zapytany o prawa autorskie sampli stwierdza, że są one w większości tak zmasakrowane efektami, iż nikt nie dopatrzy się orginału, TO pytam: co stoi na przeszkodzie w zmasakrowaniu efektami w Sampliude bitów ulepionych w FL? Wdzięczny będę za dogłębniejsze wyjaśnienia, zahaczające nawet o podstawy prawne. ...

*********************

kobiety korzystaja na tym tyle samo co ty...

A jesli chodzi o podstawy prawne to komus musi sie oplacac wytoczyc tobie proces. np wytworie typu Mo'wax czy Ninja w polowie lat 90tych bazwoaly na samplach niszowych artystow z lat 70tych takich jak David Axelrod ,plyty niejakiego dj Shadowa sa przesiakniete jego dzwiekami a glowne tematy byly zywcem wyjente bez zadnej obrobki z jego kawalkow,mimo mody jaka to wywolal ten nurt (znany ogolnie jako triphop,downtempo)naklady nie byly tak istotne zeby sie komus chcialo procesowac, a wytwornia mo'wax w koncu wydala nowa plyte zapomnianego,ale wciaz czajacego baze Axelroda. bardziej komercyjny Portishead zaspiewal na swojej plycie do kawalka Issaca Hayesa, ale zalatwili sprawe gory, "czyszczac sampla" informujac o tym na wkladce po zapewne wczesniejszym zaplaceniu jakiejs sumy Isscacowi czy tez jego wytworni. Natomiast inna sytuacja byla w przypadku gwiazdy hiphopu De la Soul w latach 80tych, zarypali caly refren pop rockowej grupie the Turtles znanej jedynie dzieki temu wlasnie refrenowi, no i oczywiscie potezna kasa ktora na tym zarobili strasznie zdraznila podstazalych turtlesow do tego stopnia ze zrujnowali De la Soul w sadzie. Wniosek z tego taki ze trzeba wiedziec kogo, jak i kiedy samplowac. Caly hiphop jak i house to gatunki ktore powstaly w oparciu wylacznie o sample z innej muzyki.w latach 80tych wyciachanie loopa z winylu jakiegos artysty bylo szczytem techniki ,i tak wygladala muza ,albo sie udalo zarobic 1000.000 $ na czysto ,albo zjawiali sie turtlesi i trzeba bylo im zaplacic polowe z tego... a wez tu zarob w polsce na singlu 1000.000$ ,troche inne przelozenie... z tymi loopami z fruity loopsa o ktorych piszez to chyba bardziej kwestia moralna...

**********************



Dziękuje.

Re: Czy to jest legalne?

: sobota 28 maja 2005, 21:04
autor: mysza
Sam od pewnego czasu z powodzeniem wykorzystuję(testuję) demo Reason`a 3 i jestem zdecydowany użyć jego barw w swojej twórczości.Jak ma się do tego licencja programu to nie wiem bo nie czytałem.... a jestem ciekaw...
[addsig]