Mam te sama kolekcje z pakietu Studio Case.
Uproszczone wersje z ktorych najlepsze według mnie to Grand Piano, ktore uzywam do granic mozliwosci, biorac pod uwage, ze polyphony to tylko 32/ z tego co pamietam/, laduje go dwa razy na roznych kanalach, ale przez to sporo ramu sie zapycha, 2 razy dawka 60 mb.okolo/
electric Guitar Edition to dla mnie zabawka, nic tam tak na prawde jak na razie uzytecznego nie znalazlem, taka lightowa wersja tylko drazni, same przebiegi oczywiste i bez jajca.
Groove Agent przydal mi sie wielokrotnie do wielu porstych projektow muzycznych, brzmi bardzo, wybitnie wiarygodnie i mozna jego sample uzywac do wlasnych paternow budowanych w midi/ chyba ze juz masz gotowe schematy z np 'Midi Cube'/
Halino to bardziej player niz sampler, dobre to ze czyta SF, ale nie z 'Load Program' ale jako Drag and Drop, to drazni, bo musisz miec otwarty folder gdzies tam na pasku i przenosic za kazdym razem sf...ale mozna sie przyzwyczaic. Composer Set /przynajmniej taki jest w Studio Case/ ma sympatyczne brzmienia z ktorymi mozesz siadac do prostych projekcikow, ladnu acustic bass, dobre B3 Fast, z efektem leslie jak pobawisz sie modulation wheel...modulation wheel robi cudowne zamieszanie w barwach pad
Produkt jest warty swojej ceny, ja dalem 1100 w listopadzie 2003, dzisiaj osobno za Cubase SE i ten pakiet dajesz chyba 780 w promocji Audiofactory.
Jedynym nieporozumieniem jest D'acota..NIEPOROZUMIENIE W WERSJI se, pelna wersja to az ciary biora, a tu takie synth pierdniecia.
Lepiej zaopatrzyc sie w Seperwave, Traingle II, czy Sampletank 2 free, to kopalnie w porownaniu do tej porazki...no ale uprawnia cie to do bodajze 15% znizki w zakupie pelnej wersji.
Jak masz jakies pytania to wal.
Zapewne mozna sciagnac pdf ze strony Steinberga.
Ale odpowiadajac na twoje: WARTO W 88,4562 %