Problem z N.I.Reaktor4
Stawiam pierwsze kroki w tworzeniu muzy za pomocą tego softu.Może kto wie jak nagrywać stworzoną muzę???Pilnie proszę o pomoc!!!!!!!!
Re: Problem z N.I.Reaktor4
Hmmm... Powoli zaczynam rozumieć dlaczego niektórym puszczają nerwy na tym forum....
Eeeee-ooooo-eeeee-ooooo!
Re: Problem z N.I.Reaktor4
reborn61, dam ci radę w postaci złotej myśli; "Jeśli twoja moc nie pomaga, nie możesz sobie sam pomóc."
Eeeee-ooooo-eeeee-ooooo!
Re: Problem z N.I.Reaktor4
a ja mysle ze ktos sobie jaja robi

[url=http://www.liveuser.pl]liveuser.pl[/url] /
[url=http://www.myspace.com/ansikte]le visage[/url]
[url=http://www.myspace.com/ansikte]le visage[/url]
Re: Problem z N.I.Reaktor4
Może kto wie jak nagrywać stworzoną muzę???
**********************
Nie da sie... to przykre , wiem , ale nie da sie... to niemozliwe... wielu juz probowalo , bez skutku... wielu juz wyruszalo w poszukiwaniu odpowiedzi i.... nigdy nie powrocilo... nie idz w ich slady...
**********************
Nie da sie... to przykre , wiem , ale nie da sie... to niemozliwe... wielu juz probowalo , bez skutku... wielu juz wyruszalo w poszukiwaniu odpowiedzi i.... nigdy nie powrocilo... nie idz w ich slady...

Re: Problem z N.I.Reaktor4
nie da się 'wiedzieć' bez choćby minimalnego wysiłku i zapoznania się z manualem. Manual, manual i jeszcze raz manual- a jak się nie zna języków, to trzeba się nauczyć- bez inglisz, jak bez ręki w dzisiejszych czasach- nawet nie uruchomisz zakupionego w sklepie czajnika- o reaktorze już nie wspominając

Re: Problem z N.I.Reaktor4
...nie da się 'wiedzieć' bez choćby minimalnego wysiłku i zapoznania się z manualem. Manual, manual i jeszcze raz manual- a jak się nie zna języków, to trzeba się nauczyć- bez inglisz, jak bez ręki w dzisiejszych czasach- nawet nie uruchomisz zakupionego w sklepie czajnika- o reaktorze już nie wspominając
...
**********************
Cyprio, masz u mnie piwo za ten tekst (i za ten o Cubase SE jako lepszej parze do Live też)
Angielski to w tej chwili podstawa dla muzyka/producenta, podobnie jak łacina (ta klasyczna) dla lekarza.
do autora wątku: stary, siądz sobie na miesiąc z tym manualem i rozgryzaj. Jak po miesiącu będziesz miał dylematy to powtórz procedurę.
Kupiłem niedawno EMU Procussion. Nocki, słuchawki na uszach, lampka i podręcznik - i już po paru tygodniach zaczynam rozumieć jak to ustrojstwo programować, bo gotowce w końcu się kiedyś znudzą...
Pozdrawiam,
Maciej R.

**********************
Cyprio, masz u mnie piwo za ten tekst (i za ten o Cubase SE jako lepszej parze do Live też)

Angielski to w tej chwili podstawa dla muzyka/producenta, podobnie jak łacina (ta klasyczna) dla lekarza.
do autora wątku: stary, siądz sobie na miesiąc z tym manualem i rozgryzaj. Jak po miesiącu będziesz miał dylematy to powtórz procedurę.
Kupiłem niedawno EMU Procussion. Nocki, słuchawki na uszach, lampka i podręcznik - i już po paru tygodniach zaczynam rozumieć jak to ustrojstwo programować, bo gotowce w końcu się kiedyś znudzą...
Pozdrawiam,
Maciej R.
Re: Problem z N.I.Reaktor4
e tam ja nigdy nie urzywam manuala mam taką technikę napieram kursorem gdzie się da i powolutku odkrywam możliwości programu na takzwaną pałe
i wiecie co to skutkuje hahahah i po dick ci inglisz :)
pozdrawiam i życzę trochę więcej wiary we własną inteligencję

pozdrawiam i życzę trochę więcej wiary we własną inteligencję
Re: Problem z N.I.Reaktor4
...napieram kursorem gdzie się da...
**********************
Ja, ja, to dobra starodawna technika... Kiedyś napatoczyłem sie na forum kolesi którzy w ten sposób przechodzili japońskie przygodówki tekstowe, trzeba kierować się mocą. A do uruchomienia reaktora w dzisiejszych czasach powinien wystarczyć rosyjski, zaraz tam inglisz...
**********************
Ja, ja, to dobra starodawna technika... Kiedyś napatoczyłem sie na forum kolesi którzy w ten sposób przechodzili japońskie przygodówki tekstowe, trzeba kierować się mocą. A do uruchomienia reaktora w dzisiejszych czasach powinien wystarczyć rosyjski, zaraz tam inglisz...
Eeeee-ooooo-eeeee-ooooo!