Forum Magazynu Estrada i Studio

Czy ktos pracował w tym programie -jaki jest zalety wady, czy warto sie w to bawić?

...Czy ktos pracował w tym programie -jaki jest zalety wady, czy warto sie w to bawić?...

**********************

Pierwsze wrażenia:

+ obsługa instrumentów VST

+ wbudowany prosty sampler

+ obsługa ścieżek i sampli w formatach mp3 i ogg

+ "modułowa" konstrukcja każdego śladu - możliwość wstawiania efektów, instrumentów etc w dowolnej kolejności

- dość toporny interfejs - przynajmniej dla mnie, przyzwyczajonego do Samplitude 5.9

Rozumiem,że jest to multitrack...a czy ma ograniczenia wobec nagrywanych/odtwarzanych śladów?Chodzi mi o audio off kozz...

...Rozumiem,że jest to multitrack...a czy ma ograniczenia wobec nagrywanych/odtwarzanych śladów?Chodzi mi o audio off kozz......

**********************

Nie ma ograniczeń co do ilości śladów w projekcie.

- dość toporny interfejs - przynajmniej dla mnie, przyzwyczajonego do Samplitude 5.9



...

**********************



Ja bym ten interfejs określił mianem głupawego i cudacznego. Nie dziwię się, że rozdają go za darmo. Ale może się czepiam.



Żeby tak Steinberg zrobił podobną promocję na np. Cubase... ach te marzenia.

...Ja bym ten interfejs określił mianem głupawego i cudacznego. Nie dziwię się, że rozdają go za darmo. Ale może się czepiam...



Żeby tak Steinberg zrobił podobną promocję na np. Cubase... ach te marzenia. ...

**********************

Nawet z takim interfejsem?

Co do interfejsu: może i dziwny, ale te elementy modularności zrywające z narzutem metafory stołu mikserskiego, to z całą pewnością przyszłościowe rozwiązanie.

...Co do interfejsu: może i dziwny, ale te elementy modularności zrywające z narzutem metafory stołu mikserskiego, to z całą pewnością przyszłościowe rozwiązanie....

**********************

Otóż to!

)Ja bym ten interfejs określił mianem głupawego i cudacznego. Nie dziwię się, że rozdają go za darmo. Ale może się czepiam.



**********************



A ja się dziwię ten program ma naprawde spore możliwości, tak na moje oko większe niż tańsze wersje popularnych sekwenserów (cubasis micrologic) a zresztą, nawet gdyby nie rozdawali go za darmo - to co to jest 80 dolarów? nawet mnie na niego by było stać

jesli chodzi o interfejs -pierwsze wrażenie, wiadomo z tym bywa różnie

ale jak się wgryźć, to okazuje się że jest wszystko co trzeba (a nawet więcej), moim zdaniem sposób edycji, np. obsługa klipów, automatyka, jest zgodna pewnymi ustalonymi już wzorcami, a dziwaczność interfejsu, to, powtórzę - kwestia pierwszego wrażenia ( w końcu taka firma jak Mackie musiała też dać coś od siebie ), mile mnie zaskoczyła np. możliwość podglądu pianoroll w głównym oknie aranżu (innego nie ma - no chyba że mowa o zakładkach dających dostęp do preferencji i zarządzania plikami) wraz z innymi ścieżkami audio i midi - to zdaje się ma chyba tylko Pro tools i nowy Cubase SX 3, niby drobiazg a jednak wielu użytkowników sobie to ceni, poza tym możliwość aplikowania efektów na pojedyncze klipy a nie tylko na cały ślad.

Oczywiście żeby nie było tak różowo - program ma swoje wady (niekórych pewnie jeszcze nie znam) np. nie można powiększyć głównej części ze śladami tak, by zajmowała prawie cały ekran, jeśli dysponujemy dużym monitorem, pewnie nie będzie to miało wiekszego znaczenia (w kazdym razie ja nie wiem jak to zrobić, problem ten przypomina trochę sytuację z sekwenserem z "jedynki" Reasona - nie dało się go rozciągnąć na cały ekran - w następnych werjsach poprawiono to) na pewno algorytmy do manipulacji czasem i wys. dźwięku mogły by być lepsze, ale teraz to już się czepiam na wyrost.

W kazdym razie to jest jedna z niewielu sytuacji w której dostając coś za free nie dopatrzyłem się w tym żadnego "haczyka" jak ma to np. miejsce z darmowymi badź co bądź programami muzycznymi na Linuxa, że coś nie działa, że jest niedopracowane, że procedura instalacji jest skomplikowana, oczywiście trudno porównywać te sytuacje, Traction nie ma być darmowym programem to tylko promocja, ale mam wrażenie że tym softem można cuś zdziałać - to moje zdanie

Ja wcale nie twierdze, że to jest marny program. Za mało czasu spędziłem przy tym nim, żeby wydawać takie opinie. Ale wg. mnie interfejs graficzny odgrywa bardzo ważną rolę. Jeżeli sprawia wrażenie chaotycznego lub zbyt nowatorskiego, to może tymi cechami odrzucać potencjalnego użytkownika. Ja jestem raczej zwolennikiem ładu i porządku na ekranie (Cool Edit Pro), bez zbędnych bajerów i wymyślnie wyglądających wskaźników.

To że Tracktion jest "przyozdobiony" w taką promocję, świadczy chyba o tym, że raczej nie sprzedaje się jak świeże bułeczki albo jest traktowany przez Mackie nie do końca serio, co wcale nie musi oznaczać, że jest kiepskim sekwencerem audio/midi. Fakt, możliwości ma spore.



Pozdr.