Edycja barwy głosu - jest możliwe?
Temat zacząłem drożyć po testach z... Creative XFI go. Okazało się, że w tym dziwnym czymś jest coś co się bardzo odkrywczo nazywa "microphone effects", czyli frajda dlaprzeciętnych zjadaczy chleba pt male to female, demon, orc itd itp. Tak z ciekawości sobie coś takiego włączyłem żeby zobaczyć co za badziewne algorytmy są tam użyte i z jakimi mniej więcej ustawieniami i... zgłupiałem. Niezależna regulacja wysokości tonu podstawowego i formantów, przy czym mam wrażenie, że nie są ruszane najwyższe składowe. Efekt jest taki, że przy obniżaniu formantów nie ma efektu zdejmowania góry. Zapewne wyrażam sięnieprecyzyjnie, ale w razie czego mogę nagrać jakieś próbki dla zilustrowania. Dodatkowo jest jakieś coś do wykrywania wysokości wykorzystywane dość chyba nietypowo do hm... modyfikacji intonacji. Działa to tak, że śpiewając do mikrofonu dwa dźwięki oddalone o oktawę, na wyjściu mam interwał powiedzmy kwarty. Brzmi to dosyć ciekawie, zwłaszcza jak na wbudowane efekty w kartę za 140 zł czy coś koło tego. Problem jest oczywiście w tym, że nie da się tego nigdzie zaprządz, bo ani to vst, ani nie ma edycji jedynie 18 jakichś tam presetów itd.
Wie ktoś może co tam są za agorytmy, czy można je spotkać w jakimś vst? ewentualnie w ogóle jakieś wtyczki do w miarę naturalnych modyfikacji barwy głosu?
Puki co wypróbowałem kilka procesorów w rodzaju Autotune, Decabuddy itp, ale tu jest nacisk położony na trochę co innego. Ideałem byłoby coś, co wykrywa poszczególne formanty i daje użytkownikowi możliwość zmianę każdego z nich, ale nie wiem czy to nie jest jak z tym programem do usuwania wokalu.
Wie ktoś może co tam są za agorytmy, czy można je spotkać w jakimś vst? ewentualnie w ogóle jakieś wtyczki do w miarę naturalnych modyfikacji barwy głosu?
Puki co wypróbowałem kilka procesorów w rodzaju Autotune, Decabuddy itp, ale tu jest nacisk położony na trochę co innego. Ideałem byłoby coś, co wykrywa poszczególne formanty i daje użytkownikowi możliwość zmianę każdego z nich, ale nie wiem czy to nie jest jak z tym programem do usuwania wokalu.
Re: Edycja barwy głosu - jest możliwe?
Zapewne to samo jest w kartach emu a to juz możesz sobie wrzucić jako efekt w DAW
Re: Edycja barwy głosu - jest możliwe?
Waves Ultra Pitch i Waves Sound Shifter P
Re: Edycja barwy głosu - jest możliwe?
W EMU z tego co wiem akurat tych algorytmów nie ma, z resztą w ogóle ich nigdzie nie widziałem. jedynie w tej Go.
Ultrapitch widziałem, ale też tego nie ma. Czasem bawię się Reaperem, bo ma wbudowane coś od Zplane i tu jest o tyle fajnie, że można regulować formanty w polifonicznym materiale. Działa to nawet powiedzmy, że jakoś. Nie jest to Melodyne i DNA, ale jak na wbudowane efekty w program za 60$ to lepiej nie mogłobyć.
Ultrapitch widziałem, ale też tego nie ma. Czasem bawię się Reaperem, bo ma wbudowane coś od Zplane i tu jest o tyle fajnie, że można regulować formanty w polifonicznym materiale. Działa to nawet powiedzmy, że jakoś. Nie jest to Melodyne i DNA, ale jak na wbudowane efekty w program za 60$ to lepiej nie mogłobyć.
Re: Edycja barwy głosu - jest możliwe?
Wie ktoś może co tam są za agorytmy, czy można je spotkać w jakimś vst? ewentualnie w ogóle jakieś wtyczki do w miarę naturalnych modyfikacji barwy głosu?
Wypróbuj RoVee. Kiedyś dla zabawy użyłem na wokalu opcji "male to female" i tak mi się spodobało, że zostawiłem jako drugi głos. Do dzisiaj ludzie pytają co za babka śpiewa w tle :)
Re: Edycja barwy głosu - jest możliwe?
Znam Rove i Kerovee. Jak na free jest prawie super, ale to wszystko to jeszcze nie dokładnie to o co mi chodzi.
- lichozlasu
- Posty:18
- Rejestracja:środa 20 lut 2008, 00:00
Re: Edycja barwy głosu - jest możliwe?
Antares AVOX 2
Pozdrawiam
Re: Edycja barwy głosu - jest możliwe?
Właśnie chodziłoby o coś jak Throat z Avoxa ewentualnie z jakąś zmianą wysokości. Gdyby to jeszcze brzmiało trochę bardziej naturalnie byłoby super.