> Jeśli chodzi o wykorzystanie ramu to chyba nigdy nie pracowałeś na bibliotekach EW QL
Korzystam i oprócz EW/QL mam jeszcze parę takich, które mają duże biblioteki.
> Każdy głos chóralny najwyższej instancji zajmuje od 1.5 do 2.5 ramu,
Pewnie miałeś na myśli GB? Ale to nie są biblioteki wczytywane w całości do RAMu. To jest wielkość programu na dysku. Program wczytuje do pamięci jedynie fragmenty sampli, "na żywo" doczytując resztę, zanim zdąży odegrać to, co ma w RAMie.
> Być może będę musiał też zrobić sobie RAIDa, czyli jak rozumiem to co mi radziłeś.
To nie do końca tak jest. RAID nie zawsze jest lepszym wyjściem, czasami krótkie pliki będą szybciej odczytane z jednego dysku, niż składane z dwóch. To tak bardzo obrazowo. Ja mam w systemie 3 dyski, wszystkie to Caviary 1 TB z serii Black z 64 MB cachem. To są naprawdę szybkie dyski. Podzieliłem sobie wszystkie biblioteki między dwa dyski, tak, żeby te najbardziej pamięciożerne nie były na jednym fizycznym dysku. Trzeci dysk służy mi w zasadzie jedynie do systemu, a na osobnej partycji mam ślady audio. Ponieważ tych z reguły mam niewiele (komputer tylko do aranżowania, audio to w zasadzie tylko gitary) - nic nie koliduje z systemem, żadnego jąkania.
Myślę, że te skoki w wydajności dysku są spowodowane innymi przypadłościami. To nie tyle sam dysk, co pewnie zajętość magistrali. No i być może sama konfiguracja. Piszesz o video - może karta video trochę tu bruździ i przy takim dużym projekcie i czytaniu dużego wideo zapycha system. Nie wiem, jak użytkujesz PLAY (VSTi), które rozumiem, masz w wersji 64 bit. Pamiętaj, że w nim możesz ustawić wielkość prealokowanej pamięci, wydajność samego silnika (liczba głosów) i co ważne dzielenie dużych bibliotek na różne instancje tego PLAYa. Czyli - zamiast jednej instancji VSTi Play z kilkoma dużymi instrumentami, lepiej kilka z pojedynczymi. Jeżeli masz ukończone dane partie - zamrażaj te duże VSTi. Poza tym - na czas edycji projektu używaj wersji Lite, a dopiero do renderingu wczytuj te duże wersje, następnie korzystaj z zamrażania (Freeze).
Sprawdź, czy wyłączone masz indeksowanie i inne usługi typu WindowsSearch. Może jakiś Defender czy inszy rezydent włącza się co jakiś czas...
Sam PLAY też nie jest wolny od błędów. Zauważyłem, że jeśli jest sporo dociążony i w takim stanie zostawi się Cubase'a na dłuższy czas włączonego - ale nie pracuje się na nim, to potem zaczyna bardzo dropić. Inne VSTi tak nie mają - wystarczy wyłączyć PLAYa - dropy znikają. Restart Cubase'a również poprawia sytuację.
Inna sprawa, że jeżeli robisz naprawdę duże instrumentacje to nic nie zastąpi tu drugiej maszyny. Ale sądzę, że na tym, co masz pewnie jeszcze da się jeszcze co nieco wydusić :) Może po prostu kolejny dysk...
Jacek