Strona 1 z 2

Re: Problem z EastWest Quantum Leap Pianos

: wtorek 29 wrz 2009, 21:59
autor: Bitrate

...Witam, jak wiemy to wspaniałe i pięknie brzmiące piano. Ale przyznaję, że u mnie nie jest kolorowo. Mam dość mocną maszynę tzn Dual-Core Intel 3,0Ghz E8400, szybkie dyski po 500GB. Ale na presetach typu full wszystko się tnie (włączone miki close, player i room), szczególnie jak się zagra kilka szybkich akordów po sobie. Czasem tak tnie, że wyłączy sound na pół sec. Odtwarzacz Play jest aktualizowany do najnowszej możliwej wersji.

Oprócz tego są problemy z pedałem, tzn jakby za długo "trzymał".

Czy ktoś ma podobne kłopoty?

pozd...
 


 


 


Recommended PC System


  • Intel or AMD Quad Core 2.0GHz, 8GB RAM, 64-bit OS and host


 


--


pozdr


 


Re: Problem z EastWest Quantum Leap Pianos

: wtorek 29 wrz 2009, 22:57
autor: Pietro

Dual Core jest w porządku.


Podejrzewam, że masz za nisko latencję ustawioną. U mnie z PLAYem to 10ms jest optymalnie, poniżej i powyżej za dużo procka zżera lub pamięci.


Warto też wspomnieć, że jeśli chcesz używać 3 mikrofonów, to dopiero w fazie miksu - jeśli wyrenderujesz wszystkie osobno do audio. PLAY niestety nie w każdej sytuacji radzi sobie z trzema mikrofonami w real time, choć u mnie (Intel Q6600 2.4 Ghz) można powiedzieć, że z dwoma nie ma większego problemu. 


- Piotr


Re: Problem z EastWest Quantum Leap Pianos

: wtorek 29 wrz 2009, 23:04
autor: Pietro


 
U mnie na pudełku pisze: RECOMMENDED: Core Duo or better, 2 GB RAM, sound card with ASIO. 



A na stronie:


Recommended PC System


  • Intel or AMD Quad Core 2.0GHz, 8GB RAM, 64-bit OS and host


  • A pozatym nikt o zdrowych zmysłach nie używa Visty w studio a XP adresuje max 3-4GB
    ...


    Jak wyżej - zalecany jest system 64bit XP x64 też istnieje.


    Zapomniałem wspomnieć że to co napisałem w poprzednim poście jest na XP x64 i z PLAYem 64bit.



    - Piotr

     



    Re: Problem z EastWest Quantum Leap Pianos

    : wtorek 29 wrz 2009, 23:15
    autor: Pietro

     




    Tzn generalnie pracować w ogóle można od 512 sampli bo poniżej cyklicznie strzela (to pierwszy program z mojego bardzo sporego pakietu przy którym musiałem dać powyżej 128 sampli, generalnie całe sesje z massive, battery, bdf itd działają na 128). A co do renderu to sygnał exportuje się w jeszcze gorszym stanie niż w odsłuchu w sesji - myślałem, że właśnie export załatwi sprawę bo on sobie tam po cichu wszystko powoli przeliczy i nie będzie się zatykał ale niestety. Spróbuję i pracować i exportować z wyższą latencją ale latencja nie ma wpływu na export (jedynie dłużej/krócej), chyba że się mylę....


    Może mieć wpływ, bo od niej zależy wielkość buforów. Rendering offline nie pomoże, a wręcz będzie jeszcze gorzej. Ale trwają prace nad offline renderingiem - ma być tak godny zaufania jak Kontakt 3 i wyżej, ale na to jeszcze parę miesięcy poczekamy. 


    - Piotr


    Re: Problem z EastWest Quantum Leap Pianos

    : wtorek 29 wrz 2009, 23:55
    autor: Pietro


    Cóż, rzeczywiście jedynie ustawienie latencji na 4096 sampli w RME AES-32 i render w real-time'ie daje jakieś satysfakcjonujące efekty (nie muszę dodawać, że ta "sesja" to jedynie ślad stereo podkładu i piano w midi-vst).

    Natomiast nadal nie podoba mi się działanie pedała. Pojawiają się controlery 0 i 127 sustain'u ale tak jakby działanie tego pedału było za głośne, jakby się robił za duży "pogłos sustain'owy". Czy można to zmniejszyć np w oknie Articulations?

    Jest kilka opcji tutaj, ale kręcę i nie bardzo to coś daje. Muszę dorwać manual'a....
     


    A wyłączyłeś pogłos (Ambience)?


    - Piotr