Strona 1 z 1
Problem z wokalem
: sobota 24 lut 2007, 00:52
autor: Nemed
Witam!
Do nagrywania wokalu używam programu soundforge. Mam taki problem, że po nagraniu wokalu i po zmiksowaniu z podkładem jakoś to brzmienie jest... słabiutkie... jestem zielony w temacie co konkretnie musze z wokalem zrobić. I zależałoby mi żeby zlał się z podkładem muzycznym. Jeśli czegokolwiek uzywalem to tylko EQ... no i wczesniej Normalize do "podglosnienia".
Może mnie ktoś nakierować w moim działaniu?
Re: Problem z wokalem
: sobota 24 lut 2007, 02:49
autor: Zbynia
sound forge to edytor nie program do nagrywania wokali - poszukaj jakiegos multitracka - setki postow o tym....
Re: Problem z wokalem
: sobota 24 lut 2007, 06:51
autor: OYCIECPIOTR
...Witam!
Do nagrywania wokalu używam programu soundforge. Mam taki problem, że po nagraniu wokalu i po zmiksowaniu z podkładem jakoś to brzmienie jest... słabiutkie... jestem zielony w temacie co konkretnie musze z wokalem zrobić. I zależałoby mi żeby zlał się z podkładem muzycznym. Jeśli czegokolwiek uzywalem to tylko EQ... no i wczesniej Normalize do "podglosnienia".
Może mnie ktoś nakierować w moim działaniu?...
**********************
Sprawa jest dość jasna - potrzebujesz dobrego, wygłuszonego ( w sensie, że nie dochodzą tam hałasy z zewnątrz) miejsca, ostatecznie może być ten filtr- wynalazek SE. Potem wysokiej klasy mikrofonu. Potem wysokiej klasy preampu, kompresora i deessera. Dobrych przetworników i dobrej klasy pogłosu. Acha, jeszcze dobrego głosu. W nagranym wokalu zwróć uwagę na niskie częstotliwości - często dudnią i trzeba je podcinać - ile to już sprawa do ustalenia. Żeby dobrze usłyszeć te częstotliwości potrzebujesz wysokiej klasy odsłuchu w dobrze brzmiącym pomieszczeniu. Pominięcie jakiegokolwiek z wymienionych elementów zazwyczaj powoduje problemy. Ogólnie im mniej kręcisz korekcją itp. na wokalu tym lepiej - jakość uzyskuje się przed nagraniem, a nie wtyczkami już po fakcie. Na początek to tyle.
Re: Problem z wokalem
: sobota 24 lut 2007, 08:22
autor: MX
No ale absolutne minimum z wokalem to EQ, kompresor i pogłos. To kombinacja tych trzech elementów daje sensowny efekt.
O kompresji było już kiedyś duuużo w EiS (10/2003), a o wielopasmowej (multiband) w 12/2003
Miłej lektury.