Emulator Hammonda na PC

Jeśli masz problem z konkretnym programem, to tu jest miejsce, aby go roztrząsać.
Awatar użytkownika
pawello
Posty:968
Rejestracja:piątek 02 maja 2003, 00:00
Lokalizacja:Tarnów, Polska
Kontakt:
Re: Emulator Hammonda na PC

Post autor: pawello » środa 12 sty 2005, 22:51

ale te sample zrobiono nie z oryginalnego sprzętu, tylko z emulatora NI.

**********************

However, we have been extremely impressed with Native Instrument's 'B4' modelled Hammond / Leslie software instrument and have used this to create our own authentic sounding Hammond sounds.



Taaaaaaaaa.....sample z B4 Ale brzmia dobrze pewnie dlatego sa mono ze NI zakazalo publikacji sampli stereo hahahahahaha!
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)

Awatar użytkownika
pawello
Posty:968
Rejestracja:piątek 02 maja 2003, 00:00
Lokalizacja:Tarnów, Polska
Kontakt:

Re: Emulator Hammonda na PC

Post autor: pawello » czwartek 13 sty 2005, 11:53

Faktycznie konwerter tutaj się nie spisał. Mało tego, że źle zapętlone ale próbki powinny być stereofoniczne a nie mono.

**********************

Mr WG! Najnowsza wersja EXSC tez sie nie spisuje.. sprawdzilem przed chwila.. O ile probki sa stereo i poprawnie zapetlone gdy sie je odsluchuje w oknie sampli tak po odsluchaniu barwy za pomoca klawiatury (mowie caly czas o EXSC) barwa jest MONO! Nie mowiac juz o tym jaki koszmarek mi wyszedl po konwersji na SF2.. Jakies dziwne dwudzwieki mi sie pojawily i w ogole mono barwa - odluchiwalem na SFZ..
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)

WG
Posty:1235
Rejestracja:poniedziałek 12 sie 2002, 00:00

Re: Emulator Hammonda na PC

Post autor: WG » czwartek 13 sty 2005, 19:08

Mr WG! Najnowsza wersja EXSC tez sie nie spisuje.. sprawdzilem przed **********************

Mam nadzieję, że teraz już wszystko zagra poprawnie u Ciebie. U mnie

sprawdziłem we wszelkich kombinacjach. Działa i gra.

Jeżeli coś będzie nie tak to musisz już wysyłać plik i wskazać konkretne problemy (jakieś zrzuty itd). Bo tak to do końca zimy można się bawić i nic z tego nie wyjdzie.



Najnowsza kompilacja to 869. Pliki są zaktualizowane zarówno demo jako i upgrade ,więc można ściągać



A propo tych właśnie barw. Szczerze mówiąc to niestety ale układ dźwięków jest za rzadki i w dodatku są nałożone na siebie aby nieco oszukać ucho iż nie ma różnić pomiędzy poszczególnymi przejściami dźwięków. To jest niestety najgorsza wada samplingu.



Myślę, że tutaj może pomóc technika przenikania się warstw tzw. crossfade. Sfz ma takie możliwości trzeba zajrzeć do specyfikacji i użyć odpowiednich poleceń.



... To nie jest jakis hammond z keyboarda yamahy ...

**********************

Pawello a słyszałeś hamonda w Motif ES. Barwy w nim są tak sprytnie ułożone żeby nie powiedzieć genialnie, iż niejednego speca od hammondów można łatwo oszukać



Kiedyś miałem okazję posłuchać emulacji Native B4 ale jakoś mnie to nie porwało ale to było dawno temu. Ogólnie lubię ten instrument ale zwykle traktuję go jako "tło muzyczne". Ważniejsze dla mnie to perkusja , bas i gitary. Reszta może nie istnieć



Oszukanstwo pierwsza klasa! Ale jesli skuteczne.

**************

Niestety informacja ta może być zapisana w niewielu formatach (chyba tylko Kontakt i VSampler). Dla reszty musi zostać na stałe przetworzona próbka. EXSC zapisuje ten parametr na stałe jako, że każdy z aktualnie wyjściowych formatów nie obsługuje takiej opcji.




Awatar użytkownika
pawello
Posty:968
Rejestracja:piątek 02 maja 2003, 00:00
Lokalizacja:Tarnów, Polska
Kontakt:

Re: Emulator Hammonda na PC

Post autor: pawello » czwartek 13 sty 2005, 21:50

Najnowsza kompilacja to 869. Pliki są zaktualizowane zarówno demo jako i upgrade ,więc można ściągać

**********************

Dziala przekonwertowalo i jest OK.. Ale znow znalazlem dwa bledy:

1. Sciagnij sobie ze strony hollow sunbare rhodesa i sprobuj odtworzyc na klawiaturze EXSC - pykanie i nic wiecej..



Pawello a słyszałeś hamonda w Motif ES. Barwy w nim są tak sprytnie ułożone żeby nie powiedzieć genialnie, iż niejednego speca od hammondów można łatwo oszukać

**********************

Nie slyszalem.. nikt w poblizu nie ma Motif'a.. I nie slyszalem zadnej barwy w "klawiszu" ktora umozliwia granie jak na hammondzie - pewnie niewiele slyszalem hihihihihihih.. Ale wszystkie barwy jakie slyszalem do tej pory sa MARTWE - Hammond to ZYWY instrument z niepowtarzalnym charakterem



Kiedyś miałem okazję posłuchać emulacji Native B4 ale jakoś mnie to nie porwało ale to było dawno temu.

**********************

Szczerze? Wszystko robie na ZR1 i zawsze udaje mi sie zaprogramowac i zagrac to co chce z brzmieniem jakie chce Ci ktorzy twierdza ze darmowe wtyczki nie brzmia jak Hammond gadaja bzdury - wszystko kwestia ukrecenia barwy i uzycia kontrolerow! Hammond fascynuje mnie od ponad 10 lat - kiedys mialem okazje pograc na prawdziwym.. Potem zaczalem sluchac roznych nagran zupelnie inaczej - wylapywalem czego to jeszcze nie mozna zagrac na tym instrumencie i jakie barwy ukrecic ( uprzesuwac drawbarami rowniez oczywiscie) mieszajac z efektami i experymentujac..Posluchaj Pink Floyd np.. Glowa boli! B4 nie sluchalem wcale - wystarczaja mi darmowe wtyczki - choc gdybym mial dostac to pewno bym nie pogardzil



Ogólnie lubię ten instrument ale zwykle traktuję go jako "tło muzyczne". Ważniejsze dla mnie to perkusja , bas i gitary. Reszta może nie istnieć

**********************

Kwestia gustu jak sadze Ja nie mowie ze to dla mnie glowny instrument ale juz nie traktuje go tak nonszalancko jak kiedys - wrecz przeciwnie coraz wiecej w nim odkrywam I wiem ze to niezwykly instrument ktory wymaga mnostwa czasu zeby go okielznac
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)

Awatar użytkownika
pawello
Posty:968
Rejestracja:piątek 02 maja 2003, 00:00
Lokalizacja:Tarnów, Polska
Kontakt:

Re: Emulator Hammonda na PC

Post autor: pawello » czwartek 13 sty 2005, 21:52

Hollow SUN oczywiscie...kurna jednak ta choroba mnie powoli dobija.............
[addsig]
uniżenie kłaniam :-)

Awatar użytkownika
wyderko
Posty:234
Rejestracja:piątek 24 gru 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Emulator Hammonda na PC

Post autor: wyderko » czwartek 13 sty 2005, 22:06

Klawiszowiec Michaela Burksa grał na normalnych oraganach hammonda podłączonych do starej i dobrej kolumny Lesliego. Efekt był znakomity. Nie wiem czy wtyczką można uzyskać takie brzmienie. Niestety muszę z przykrością stwierdzić, że brzmienia XXI wieku są według mnie mało ciekawe, w przeciwieństwie do tych z lat '70.
IWK.org.pl - Inteligentna Wyszukiwarka Koncertów

Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Emulator Hammonda na PC

Post autor: preceli » czwartek 13 sty 2005, 22:11

..lNiestety muszę z przykrością stwierdzić, że brzmienia XXI wieku są według mnie mało ciekawe, w przeciwieństwie do tych z lat '70....



Chodzi Ci o Hammonda czy tak ogólnie?
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
wyderko
Posty:234
Rejestracja:piątek 24 gru 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Emulator Hammonda na PC

Post autor: wyderko » czwartek 13 sty 2005, 22:34

.....lNiestety muszę z przykrością stwierdzić, że brzmienia XXI wieku są według mnie mało ciekawe, w przeciwieństwie do tych z lat '70....



Chodzi Ci o Hammonda czy tak ogólnie?

...

**********************

Ogólnie, więc także o hammonda - po prostu lubie "vintage"
IWK.org.pl - Inteligentna Wyszukiwarka Koncertów

Awatar użytkownika
NoRd384
Posty:767
Rejestracja:środa 06 sie 2003, 00:00

Re: Emulator Hammonda na PC

Post autor: NoRd384 » piątek 14 sty 2005, 15:04

Szczerze? Wszystko robie na ZR1 i zawsze udaje mi sie zaprogramowac i zagrac to co chce z brzmieniem jakie chce Ci ktorzy twierdza ze darmowe wtyczki nie brzmia jak Hammond gadaja bzdury - wszystko kwestia ukrecenia barwy i uzycia kontrolerow! Hammond fascynuje mnie od ponad 10 lat - kiedys mialem okazje pograc na prawdziwym.. Potem zaczalem sluchac roznych nagran zupelnie inaczej - wylapywalem czego to jeszcze nie mozna zagrac na tym instrumencie i jakie barwy ukrecic ( uprzesuwac drawbarami rowniez oczywiscie) mieszajac z efektami i experymentujac..Posluchaj Pink Floyd np.. Glowa boli! B4 nie sluchalem wcale - wystarczaja mi darmowe wtyczki - choc gdybym mial dostac to pewno bym nie pogardzil



*************

Otóż to co napisałeś jest bzdurą. Piszesz ze fascynuje cię hammond od 10 lat i ze na wtyczce ZR1 wykręcasz brzmienia Hammonda. Ehh zapewniam cie ze to co uzyskujesz może być mniej lub bardziej Hammondo podobne ale nie jest to brzmienie Hammonda. Każdy kto twierdzi ze wtyczka zapewnia mu kopie hmmonmda w ogóle nie ma pojęcia o tym instrumencie. Na różnych modelach organów hammonda to ja gram 7 lat i być może wybitnym specjalista nie jestem ale takich stwierdzeń człowiek który kiedykolwiek miał styczność z tym instrumentem i ma jakaś wrażliwość muzyczną nigdy by nie powiedział. Organy hamonda to 50 % - duugie 50% to Leslie od którego zależy cały smaczek, czy będzie miękko przenosił czy też twardziej/ metalicznej. Jako członek Klubu Miłosników Hamonda w Polsce Pana Pawła Więsika ciągle zasięgam jego skarbnicy wiedzy o tym instrumencie. Do tego klubu należy cała elita hammondowców w Polsce – proponuje żebyś się kiedyś tam wybrał i np. przedstawił swoje twierdzenie Jackowi Prokopowiczwi... usłyszysz to samo z ich ust, a argument że kiedyś miałeś okazje zagrać na prawdziwym, to ja ci odp ze ja taką okaże mam od 7 lat co dzień na kilku modelach w tym sławnym B3. Wtyczka nawet z symulacja brzmienia Leslie to w ogóle coś innego i nie zabrzmi tak samo soczyście jak Hammond. Również Hammond to styl gry, odmienna klawiatura, jej głębokość, akcja.... również kontrolery do zmiany parametrów, drawbary- wszytsko ma swoja specyficzna akcje i „głebokość”. Jeżeli mówisz ze coś brzmi jak oryginalny Hammond to oznacza to ze prawdziwego Hamonda stawiasz jako wzór, jako wyznacznik – a inne produkcje porównujesz do niego. Wiec odp ci ze zastposowanie jakiś lipnych kontrolerów midi, inna klawiatura z akcja, przestawianie drawbarów myszką ehhh to wogle nie jest to. Natomiast jak mówisz o brawach których nie da się wykrecic na prawdziwym Hammondzie to to nie jest Hammond, a chyba chodzi nam o w miarę najbliższa kopie zarówno w brzmieniu jak i czuciu instrumentu.
Bum cyk cyk... [I] a teraz skompresuj "bum" [/I]

Awatar użytkownika
wyderko
Posty:234
Rejestracja:piątek 24 gru 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Emulator Hammonda na PC

Post autor: wyderko » piątek 14 sty 2005, 15:25

Oczywiście - trzeba osłyszeć dobrego hammonda na żywo wdety uzyskuje się pełną świadomość.



PS: w 100% zgadzam się z poprzednikiem.
IWK.org.pl - Inteligentna Wyszukiwarka Koncertów

ODPOWIEDZ