Przydał by Ci się jakiś szybszy dwurdzeniowy procesor. Athlon XP 2500+ Barton dużo łatwiej przydusić/przyfreezować niż Athlon 64 X2 3600+ Brisbane (miałem oba te procesory).
Błąd instalacji sterowników - kod 39
Re: Błąd instalacji sterowników - kod 39
Żaden (no, może prawie żaden...) problem kupić ten procek i wstawić zamiast obecnego. Tylko pojawia się pytanie: Będzie przełom i olśniewająca zawrotność działania czy tylko lifting bieżącego stanu? Chciałbym mieć pewność, że latencję będę mógł ustawić pomiędzy 4ms/8ms i wystrzeli jak z procy nawet mocno doładowana sesja FL, nie mówiąc już o bezproblemowym graniu w czasie rzeczywistym. To ostanie jest w ogóle podstawą wszystkiego jak dla mnie.
Re: Błąd instalacji sterowników - kod 39
Żaden (no, może prawie żaden...) problem kupić ten procek i wstawić zamiast obecnego.
Podstawka jest inna, więc konieczna wymiana płyty (nie jestem pewien czy wiesz, więc wolę napisać).
A jeszcze co do latencji ... wyłącz w BIOS wszystko czego nie używasz (LPT, COM itp.) - nie zaszkodzi, a może pomóc.
1 GB RAM swoją drogą też trochę mało - do biura (Word, Exel) przy windows XP się sprawdza, ale do audio raczej trochę ciasno. Z resztą możesz wyłączyć plik strony i zbadać czy wszystko mieści się w ram podczas pracy.
Re: Błąd instalacji sterowników - kod 39
Re: Błąd instalacji sterowników - kod 39
No tak ... praktycznie to już cały komp. do wymiany ... pamięć, płyta, procesor, karta graficzna (na model PCI-E), dysk na SATA, DVD-RV na SATA, zasilacz też nie wiem jaki tam masz ... po prostu wszystko.
Bo socket A już rozbudowywać nie ma sensu.
Re: Błąd instalacji sterowników - kod 39
Jeden dysk stary, a drugi (500 GB) już uniwersalny ata/sata więc chociaż tyle na dobry początek. Sęk w tym, że póki co muszę jeszcze wycisnąć cokolwiek więcej z tego co mam, bo wyjąć nagle kasę i iść kupić nowe zabawki, to akurat dla mnie nie taka prosta sprawa w tej chwili. Na początek pokombinuję jeszcze z wyłączeniem w bios sugerowanych przez Ciebie segmentów. Dam znać jak się sprawy mają.
Uprzejmie dziękuję za wsparcie i informacje.
Krzysiek
Re: Błąd instalacji sterowników - kod 39
...Obstawiam, że po włączeniu karty w biosie zostały przydzielone inne przerwania dla pozostałych urządzeń. W tym momencie pomogło innym razem czy uruchomieniem windowsa może okazać się, że przerwania zostały przydzielone inaczej i znowu pojawi się problem.
Inna przyczyna to to, że wyłączona karta w biosie spowodowała brak zainstalowania się wczesniej niektórych sterowników odpowiadających za pracę takich urządzeń.
Sprawdź, jeżeli oczywiście możesz tak dla pozostałych forumowiczów, czy teraz wyłączenie karty w biosie spowoduje brak komunikacji z BCD i po włączeniu poprawną pracę....
No cóż... Okoliczności były takie, że karta dźwiękowa na płycie głównej została dzisiaj kontrolnie wyłączona w bios wraz z szeregiem innych zbytków wedle sugestii kyle. Poza tym sporo usług działających w tle też zostało odciętych. Na chwilę obecną po kilku restartach i agresywnych próbach (mocno doładowane wtyczkami sesje FL) oraz ekstremalnie akordowym graniu w czasie rzeczywistym, przy latencji 7 ms nie uświadczyłem ani jednego dropa czy jakiegokolwiek rwania się dźwięku, ale to są fazy testowe. Faktyczna praca i piłowanie programu może przynieść okoliczności których teraz nie mogę stwierdzić. Zobaczymy. W razie czego swój entuzjazm ograniczam do minimum, ale jest wyraźna poprawa.
Po wyłączeniu karty z płyty głównej, komputer jak na razie po każdorazowym starcie bez niespodzianek widzi zewnętrzną kartę BCA-2000. Nie występują żadne komunikaty, ani informacje o niepoprawnym działaniu. Tyle jeśli chodzi o Twoje zadane wyżej pytanie. O kolejnych ewentualnych problemach będę in formował jeśli zajdzie jakiś wypadek. Jeśli będzie stabilnie, też dam znać.
Krzysiek
Re: Błąd instalacji sterowników - kod 39
Pinguin Audio Meter nie współpracuje z BCA-2000
Tym razem mój dylemat dotyczy dziwnego zachowania bardzo przydatnej wtyczki znanej jako Pinguin Audio Meter. Oczywiście cały czas działam na bazie karty dźwiękowej BCA-2000. Sam Pinguin jest podzielony na cztery sekcje. PPM-Meter, Stereo-Meter, Spectrum-Analyzer oraz Correlation-Meter. Problem polega na tym, że nie działa nic oprócz tego ostatniego czyli Correlation-Meter. Cała reszta jest odkliknięta na "on" i w zasadzie działa bo każdy z pozostałych wskaźników pokazuje śladowe wskazania zgodne z odtwarzanym na bieżąco dźwiękiem, ale są one nikłe i delikatne wychylenie następuje tylko wtedy gdy na panelu BCA-2000 podjadę na maxa suwakami torów mikrofonowych. Tak jakby karta nie wypuszczała sygnału rozpoznawalnego przez Pinguina jako "out". Trudno to wszystko wyjaśnić słowem pisanym, ale może ewentualnie ktoś by coś zasugerował? Bez Pinguina czuję się trochę nieswojo podczas końcowej weryfikacji nagrań i generalnie jest to wtyczka która ma bardzo prostą budowę w związku z czym zadziwiają mnie problemy z jej konfiguracją...
Jeśli ktoś coś wie, będę wdzięczny za wskazówki i pomoc.
Krzysiek