Algorytmy Time Strech
nie kazdy kawalek po spiczowaniu dobrze brzmi........poprostu - niektore super a niektorych nie da sie sluchac....
Re: Algorytmy Time Strech
Pitchowanie tez uwazam za zbrodnie - co maja powiedziec ludzie ze sluchem absolutnym lub z mocno wystrojonym uchem jak to uslysza...
**********************
heh, szczerze watpie zeby sety djskie mialy trafic do takich ludzi
.tez mialem doczynienia ze zgrywaniem setow (nie ja) i juz po zgraniu jakosc dzwieku zostawiala sporo do zyczenia
.
mysle ze pitch to dobry pomysl, chociaz timestretching w cubase na algorytmie chyba "Mpex" tez jest calkiem si.
jak mi dawali takie sety do edycji to przewaznie wycinalem jakis maly fragment (w muzie techno i pochodnej to banał - i tak sie nikt nigdy nie polapal
)
**********************
heh, szczerze watpie zeby sety djskie mialy trafic do takich ludzi


mysle ze pitch to dobry pomysl, chociaz timestretching w cubase na algorytmie chyba "Mpex" tez jest calkiem si.
jak mi dawali takie sety do edycji to przewaznie wycinalem jakis maly fragment (w muzie techno i pochodnej to banał - i tak sie nikt nigdy nie polapal

Re: Algorytmy Time Strech
...Pitchowanie tez uwazam za zbrodnie - co maja powiedziec ludzie ze sluchem absolutnym lub z mocno wystrojonym uchem jak to uslysza...
**********************
no moment, jeśli 80 minutową sesję skrócić o 40 sekund ro będzie tak, jakby się nastroić do 443.7 Hz... (różnica 0.8% a nie 1.5% tak przy okazji). Może to nie jest nic, ale takie różnice w stroju są odbierane bardziej jako różnice brzmienia niż wysokości dźwięku.
**********************
no moment, jeśli 80 minutową sesję skrócić o 40 sekund ro będzie tak, jakby się nastroić do 443.7 Hz... (różnica 0.8% a nie 1.5% tak przy okazji). Może to nie jest nic, ale takie różnice w stroju są odbierane bardziej jako różnice brzmienia niż wysokości dźwięku.