Samplitude 10 - problemy

Jeśli masz problem z konkretnym programem, to tu jest miejsce, aby go roztrząsać.
Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00
Re: Samplitude 10 - problemy

Post autor: Zbynia » środa 26 mar 2008, 21:46

protools to nie tylko program - to przedewszystkim cala otoczka kompatybilnych gratow

samplitudke bardzo lubie i obok sonara to jeden z niewielu programow godnych uwagi(cubase tez nie trawie)

jednak z tych wszystkich bodajze tylko cubase ma pelna obsluge przez midi z mikserow/kontrolerow cyfrowych lacznie z eq......
no chyba ze cos sie zmienilo w samplitude////

Awatar użytkownika
NoRd384
Posty:767
Rejestracja:środa 06 sie 2003, 00:00

Re: Samplitude 10 - problemy

Post autor: NoRd384 » środa 26 mar 2008, 22:47

...protools to nie tylko program - to przedewszystkim cala otoczka kompatybilnych gratow
**********************
Tylko że te graty są strasznie drogie. Odnoszę wrażenie że obecnie to większy prestiż niż "funkcjonalność'. Wiele DAW-ów i sprzętowych hardwarów oferuje ciekawsze ceny.
[addsig]
Bum cyk cyk... [I] a teraz skompresuj "bum" [/I]

Awatar użytkownika
DJOZD
Posty:2591
Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Samplitude 10 - problemy

Post autor: DJOZD » czwartek 27 mar 2008, 20:43

.....nie lubię się podniecać, ale.....się podnieciłem, że praca z dźwiękiem nie bedzie już utrudnieniem. Cubase to #$%, które jest zaśmiecone ogromem niepraktycznych rzeczy. Pracowałem ostatnio na Pro Tools i.....nie przyznam racji, że jest on taki logiczny i wygodny. Może jest światowy, ale teraz groźnym softem typu DAW stanie się Samplitude 10. Polecam tym, którzy ciągle nie mogą się zdecydować na jeden program tak bardzo uniwersalny.
...
**********************
Zrobiłeś mi smaka na tą 10-tke. Mam doświadczenia z wersją 9, ale nie specjalnie ufam stabilnosci tej wersji. Może własnie dlatego wyszła 10 tak szybko. Jednoczesnie podzielam twoja opinie o Cubase. Bylem zmuszony pracowac jakiś czas z tym programem. Działal na mnie jak żyletki. Musze przetestowac ta 10. Życze rowniez autorom programu by zyskali w koncu większą rzeszę uzytkowników, program na to zasługuje.

Awatar użytkownika
wishmaster
Posty:287
Rejestracja:piątek 30 mar 2007, 00:00

Re: Samplitude 10 - problemy

Post autor: wishmaster » czwartek 27 mar 2008, 20:57

Polecam tym, którzy ciągle nie mogą się zdecydować na jeden program tak bardzo uniwersalny.
...
************************************

Wszystkie DAW'y maja swoj wlasny "klimat" ale generalnie wszystkie sa tak samo nieprzyjazne. Nie ma sensu lawirowac pomiedzy nimi i tracic czas na testowanie "a noz widelec". Lepiej sie nauczyc jednego a pozadnie (tak na prawde wszystko jedno ktorego) i robic swoje. I tak jest to tylko pewien etap (finansowy, albo umiejetnosciowy) w kierunku hardwarowych mikserow (i rejestratorow) cyfrowych. Taka kolej rzeczy.
sztuczna inteligencja jest lepsza od naturalnej głupoty

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Samplitude 10 - problemy

Post autor: matiz » czwartek 27 mar 2008, 21:19

...protools to nie tylko program - to przedewszystkim cala otoczka kompatybilnych gratow...

...Odnoszę wrażenie że obecnie to większy prestiż niż "funkcjonalność'...

...generalnie wszystkie sa tak samo nieprzyjazne...


To wszystko w sumie prawda, ale musze zauwazyc, ze pro-tools w wersji "sprzetowej" ma niepodwazalna zalete, ktorej nie maja i nie beda miec inne systemy. Chodzi mianowicie o monitoring w czasie nagrywania. Tylko pro-tools oferuje praktycznie bezlatencyjny odsluch z przejsciem przez swoj mikser, co umozliwia grupowanie sygnalow i wykorzystanie sendow. Jezeli ktos nagrywa zywa muzyke z zywymi muzykami, to komfort pracy (dla muzykow) jest nie do przecenienia. A wielszy komfort pracy to lepsza muzyka. I wiem, ze interfejsy ASIO maja swoje miksery - to nie rozwiazuje sprawy, a tylko mnozy problemy, podobnie, jak direct monitoring


Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Samplitude 10 - problemy

Post autor: Zbynia » czwartek 27 mar 2008, 21:57

sam protools nigdy mi nie podchodzil(nawet z jakimis maudio) ale jako cala platforma digidesign jest mistrzostwem - zwazywszy ze to wszystko idealnie wspolpracuje z avidem a wiec masz studio muzyczno filmowe na najwyzszym mozliwym cyfrowym poziomie - i tak nalezaloby patrzec na protoolsa

co do programow to polecam potestowanie i wybranie nawygodniejszego - po co sie potem chlastac???praca powinna byc przyjemnoscia - szczegolnie na komputerze

dlatego podziekowalem cubase'owi, logic'owi i paru innym - zostal z DAW tylko sonar samplitude ale do wersji 7.22 oraz dosc ciekawy tracktion od mackie

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Samplitude 10 - problemy

Post autor: matiz » czwartek 27 mar 2008, 22:23

sam protools nigdy mi nie podchodzil(nawet z jakimis maudio)...

Bo wlasnie pro-tools zaczyna miec sens w "pelnej" wersji. Wtedy mamy "bezlatencyjny" mikser i okrutna moc obliczeniowa, a i jak zwykle wersja LE ma "troche" mniej funkcji

Awatar użytkownika
DJOZD
Posty:2591
Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Samplitude 10 - problemy

Post autor: DJOZD » piątek 28 mar 2008, 08:10

I tak jest to tylko pewien etap (finansowy, albo umiejetnosciowy) w kierunku hardwarowych mikserow (i rejestratorow) cyfrowych. Taka kolej rzeczy....
**********************
Ja bynajmniej nie planuje przesiadki ani teraz ani w przyszlosci.Mnie taka kolej rzeczy chyba nie czeka. Pozatym co to za stół musiałby byc dzie musiałbym zapisac ustawienia 60 tracków podczas aranzacji (w DAW wsytarczy dac Save As - project ) ? A sam mikser w DAW nie jest dla mnie okresem przejsciowym.Wieloslad DAW wydaje sie byc najbardziej sensownym i najbardziej funkcjonalnym resjestratorem cyfrowym - przesiadka na hardware nic tu znie zmienia.

Awatar użytkownika
wishmaster
Posty:287
Rejestracja:piątek 30 mar 2007, 00:00

Re: Samplitude 10 - problemy

Post autor: wishmaster » piątek 28 mar 2008, 08:53

Pozatym co to za stół musiałby byc dzie musiałbym zapisac ustawienia 60 tracków podczas aranzacji ) ?
*****************************************************

Az tak zle? hm...:) Bo ja powoli wlasnie robie przyczajke na urzadzenia typu Roland VS 2480, ale wychodzi na to, ze nie do konca pojmuje idee
wirtualnych sciezek (w tym akurat modelu w liczbie 384)... Gdyby ktos mnie wyprowadzil z bledu (albo potwierdzil), bylbym zobowiazany :)
sztuczna inteligencja jest lepsza od naturalnej głupoty

Awatar użytkownika
DJOZD
Posty:2591
Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Samplitude 10 - problemy

Post autor: DJOZD » piątek 28 mar 2008, 10:43

...Pozatym co to za stół musiałby byc dzie musiałbym zapisac ustawienia 60 tracków podczas aranzacji ) ?
*****************************************************

Az tak zle? hm...:) Bo ja powoli wlasnie robie przyczajke na urzadzenia typu Roland VS 2480, ale wychodzi na to, ze nie do konca pojmuje idee
wirtualnych sciezek (w tym akurat modelu w liczbie 384)... Gdyby ktos mnie wyprowadzil z bledu (albo potwierdzil), bylbym zobowiazany :)...
**********************
No wyobraź sobie analogowy stoł i projekt 60 trackowy (standard przy aranzacji) miksowany na analogu , lub czym kolwiek zewnetrzym (o cyfsze nie mówie bo to równoznaczne z DAW) i na kazdym kanale szczegołowe ustawienia dla kazdego obiektu , instrumentu - potem to przywołać w klika chwil inny projekt zeby wrocic do innego kawałka (rozumiem automatyka itp. ale nie przekonuje mnie to). Ja sobie tego nie wyobrażam. W DAW robie sie to po kiklu kliknieciach myszy. Pozatym jesli chodzi o stacjonarne stanowisko pracy, zaden VS Rolanda nie przescignie mozliwosciami dobrego komputera z odpowiednim wyposarzeniem i dobrego softu. Zresztą nie ważne.

Ścieżki wirtualne to z tego co sie orientuje ze na każdy rzeczywisty ślad (np. masz ich 64) przypada ci 6 ścieżek wirtualnych na których mozesz zapisac wersje alternatywne śladu o innych ustawieniach, innej zawartosci. ALe w rzeczywistosci mozesz miksowac i odtwarzac tylko te głowne tracki - nie wirtualne. Tak to kiedys bylo jak sie bawiłem takimi Rolandami. Ale moge sie mylic.

ODPOWIEDZ