Wybrać Linux?

[JoachimK]

WINE natomiast lepiej obsługuje pamięć niż WinXP.
**********************

Tak moze byc tylko w pewnych przypadkach.


Być może następne wersje WINE będą emulowały Direct3D....
**********************

To nie jest takie oczywiste. Nawet jesli bedzie taka emulacja, nie jest powiedziane, ze bedzie to dzialac sprawnie, a przede wszystkim dzialac szybko. Generalnie, z punktu widzenia portu pomiedzy sprzetem a systemem operacyjnym i uruchomionym na nim software, emulowanie DX w innym emulatorze to robota troche "pod gorke". Co prawda WINE to cos zupelnie innego niz emulator w doslownym rozumieniu, ale...

[Grey]

Od pewnego czasu można postawić Mac OS X x86 na zwykłym PC, nie jest to oczywiście do końca legalne. System bez problemu obsługuje karty takie jak MOTU 828mkII czy RME Fireface. Logic 7 pro (legalny z kluczem) na moim dual core 3Ghz z kartą MOTU chodził rewelacyjnie. Oczywiście nie jest to żadne rozwiązanie dla znudzonych windowsami userów ot tylko ciekawostka.
[addsig]

[JM]

...no tak ale jaki jest sens kupowac potezny i drogi PC do zastosowan studyjnych tylko po to zeby nastepnie marnowac moc obliczeniowa na emulowanie srodowiska windows w linuxie?...
**********************
Celem jest przecież poradzenie sobie z problemem programów napisanych dla innych środowisk. Tu jest taka możliwość.
A co do "marnowania" mocy obliczeniowej: przecież dla użytkownika nie jest istotne, jakie operacje wykonuje w danej chwili procesor - ważne jest by proces był wykonywany efektywnie. A jeśli, nawet z pewną nakładką, procesy są wykonywane nie wolniej a nierzadko szybciej niż w dedykowanym systemie to w czym widzisz problem ?

WinXP sprawdza się w zastosowaniach muzycznych. W Linux widzę ciekawą, rozwojową alternatywę z wieloma zaletami.
Sam jestem ciekaw co w jego aktualnym stadium można wykroić w zastosowaniach muzycznych, w tym, z jakimi programami Win może pracować. Dlatego pewno poświęcę nieco czasu, by się o tym przekonać.

[netes]

Porgramy spod Windy raczej nie dzialaja, wyglad jest podobny, ale juz jak sie wejdzie glebiej nie jest tak cudownie. System raczej stabilny, ale jesli pusty (czyli jak winda). wymagania sprzetowe na dziendobry sa mniejsze niz w przypadku PC.

Jesteś w błędzie, o czym koledzy zdążyli poinformować. Pod Linuksem odpalisz wiele programów z Windowsa, z użyciem np. Wine lub Cedega. Cedega ma to do siebie, że bardzo dobrze obsługuje DirectX, niestety jest płatny, ale działa bez zarzutu i jest cały czas udoskonalany. Co do stabilności to ponownie się mylisz - wcale nie jest tak, że jest raczej stabilny jak jest pusty... pracuje na Linuksie od prawie roku, mam zainstalowane bardzo dużo oprogramowania, w tym do obróbki video i proste edytory dźwięku i nigdy nie miałem żadnego problemu ze stabilnością. Komputer chodzi nawet tygodniami bez restartu i nic się nie dzieje. Wystarczy spojrzeć na uptime serwerów opartych na Linuksie.


Obsługa nie dla kogoś kto szuka komfortu.
Wygląd można upodobnić do Windowsa za pomocą nakładek graficznych.

Błąd. Obecne dystrybucje Linuksa, takie jak SuSE pozwalają na konfigurację wszystkiego z poziomu GUI. Komfort pracy w takim systemie dla kogoś kto używał Windowsa jest duży i bardzo szybko można się przyzwyczaić.

taki anarchistyczny bunt przeciwko PC i dostepnosc biurowego oporogramowania na Linux

Bunt przeciwko PC? Przecież Linux pracuje przede wszystkim na PC, mało kto instaluje go na MACach.

Podstawowym problemem dla muzycznych użytkowników Linuxa może być brak sterowników do obsługi urządzeń, głównie kart muzycznych, choć i tak lista obsługiwanych kart jest już całkiem spora (zawiera m.in. popularne AUDIGY).

Aktualnie dzięki sterownikowi JACK Linux obsługuje bardzo wiele kart i to z bardzo niską latencją.

To tyle jeśli chodzi o odpowiedzi do postów, a jeśli ktoś jest zainteresowany audio pod Linuksem to zapraszam tutaj:
http://linux-muzyka.ixion.pl/index.php

[JM]

Dzięki NOTES za ciekawe informacje.
A co do emulacji, o które tak bardzo zaniepokojony jest FATMAN, to powiem tylko tyle, że pewno sam ich używa nawet o tym nie wiedząc.
Emulatory mogą emulować zarówno sprzęt, jak i systemy opreacyjne. Dzięki nim można na nowoczesnym systemie utworzyć wirtualny PC typu np. 386 lub 486!!! z określonym (wybranym) chipsetem i urządzeniami.
Sam WinXP używa emulatorów. Pewno znasz polecenie: "Uruchom w trybie zgodności z ...(rodzaj systemu operacyjnego)"?

[JoachimK]

Sam WinXP używa emulatorów. Pewno znasz polecenie: "Uruchom w trybie zgodności z ...(rodzaj systemu operacyjnego)"?...
**********************
To nie jest to samo - dziala na innej warstwie. Klasyczny emulator musi sie "przedostac" znacznie glebiej do systemu, na ktorym jest uruchomiony.

[Freemind]

Ja używam Linuksa od kilku lat i na pewno nie ma takiej przypadłości jak zwalnianie z biegiem czasu czy to pod wpływem dużej ilości zainstalowanego oprogramowania. Muzyka w linuksie ma się już całkiem dobrze. Warto zainteresować się programami Ardour, Rosegarden, Muse, Hydrogen. Są też wtyczki LADSPA, samplery, analizatory, syntezatory. Komuś może przeszkadzać brak VSTi, ale jest WINE i przyznam, że testując JackLab bez najmniejszego problemu uruchomilem oryginalną wersję Battery 2, który ku mojemu zdziwieniu działał tak samo jak w windows. Zapewne da sie uruchomic sporą część VST/VSTi. Żeby jednak przesiąść się na linuksa trzeba pozbyć się pewnych przyzwyczajeń. Myślę, że to kwestia czasu jak producenci oprogramowania przekonają się do systemów unix'owych. Dodam jeszcze, że dla linuksa obsługa wielu procesorów czy architektury 64-bitowej nie stanowi żadnego problemu. Obecnie korzystam z Gentoo a w nim z overlay'a Layman'a Pro-Audio i przyznam, że to wszytko robi wrażenie. Postęp w rozwoju linuksa jest zaskakujący, wystarczy zobaczyć jak bardzo różnią się od siebie wersje dystrybucji z 2006 roku od tych z 2002.

[Olko]

... Postęp w rozwoju linuksa jest zaskakujący, wystarczy zobaczyć jak bardzo różnią się od siebie wersje dystrybucji z 2006 roku od tych z 2002. ...
**********************
Tak linux rozwija się bardzo dynamicznie pod względem produkcji Audio. Jeśli się nie mylę to MAC os X i pozostałe wersje systemu to taki bardzo przyjazny UNIX czyli już blisko do Linuxa.
Ale moim, nic nie znaczącym zdaniem, Linuxowi jeszcze daleko do osiągnięcia tego co osiągnięto na platformie WINDOWS chociaż w Linux drzemie diabeł.

[Redakcja]

...Linux ciągle się rozwija i udoskonala. Jest stabilny, bezpieczny, szybki, no i DARMOWY. Może warto byłoby poświęcić mu nieco uwagi w EiS...



To troszkę niesprawiedliwe potraktowanie. Wszak temu systemowi poświęciliśmy jednak sporo uwagi a najnowsze i najciekawsze oprogramowanie wraz z opisami systematycznie można co miesiąc znaleźć na naszych płytach CD. Mało tego, mamy wielką przyjemność współpracować w tym zakresie chyba z najbardziej kompetentną osobą - Pawłem Wolniewiczem (http://linux-muzyka.ixion.pl).

[JM]

......Linux ciągle się rozwija i udoskonala. Jest stabilny, bezpieczny, szybki, no i DARMOWY. Może warto byłoby poświęcić mu nieco uwagi w EiS...

...To troszkę niesprawiedliwe potraktowanie. Wszak temu systemowi poświęciliśmy jednak sporo uwagi a najnowsze i najciekawsze oprogramowanie wraz z opisami systematycznie można co miesiąc znaleźć na naszych płytach CD...
******************
Rzeczywiście. Fakt. Na Linuxa "na poważniej" zwróciłem uwagę stosunkowo niedawno, więc dotychczasowe publikacje jakoś mi umykały. Teraz przyjrzę się im uważniej. Dziękuję za przypomnienie.