Bob Moog nie żyje

Jeśli masz problem z konkretnym programem, to tu jest miejsce, aby go roztrząsać.
Awatar użytkownika
Zygmoont
Posty:34
Rejestracja:poniedziałek 13 paź 2003, 00:00
Bob Moog nie żyje

Post autor: Zygmoont » poniedziałek 22 sie 2005, 11:09


Fant
Posty:241
Rejestracja:piątek 01 sie 2003, 00:00

Re: Bob Moog nie żyje

Post autor: Fant » poniedziałek 22 sie 2005, 11:56


[addsig]
from one source all things depend....

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Bob Moog nie żyje

Post autor: MB » poniedziałek 22 sie 2005, 12:39

Moog był wspaniałym człowiekiem, obdarzonym fenomenalnym darem nawiązywania kontaktu z ludźmi i ujmującą osobowością. Ale przede wszystkim był geniuszem - nie tylko konstruktorem pierwszych syntezatorów, ale w ogóle wynalazcą idei sterowania napięciowego, jednolitego traktowania wszystkich sygnałów i napięć w syntezatorze modularnym, dowolnego eksperymentowania z elementami takimi jak oscylatory czy filtry, na czele z jego największym wynalazkiem - filtrem drabinkowym. Był wizjonerem i kopalnią pomysłów, pozostawił po sobie nieoceniony dorobek i na zawsze ukształtował to, czym stała się muzyka (początkowo elektroniczna, dzisiaj praktycznie każda). Gdyby nie Moog - nasz świat (a przynajmniej ta część, która nas na tym forum pasjonuje) wyglądałby zupełnie inaczej, nie wiadomo czy mielibyśmy swoje wirtualne instrumenty i komputerową technologię studyjną z wtyczkami. Warto pamiętać, że dzisiaj, gdy opłakuje go muzyczny świat mamy jednocześnie świadomość, że jego pasja była iskierką, która zapaliła tysiące pożarów w ludzkich sercach, a jego imię pozostanie w naszej pamięci przez dekady.



R.I.P.

Awatar użytkownika
Czemisiu
Posty:79
Rejestracja:środa 20 lip 2005, 00:00

Re: Bob Moog nie żyje

Post autor: Czemisiu » poniedziałek 22 sie 2005, 12:58

...Moog był wspaniałym człowiekiem, obdarzonym fenomenalnym darem nawiązywania kontaktu z ludźmi i ujmującą osobowością. Ale przede wszystkim był geniuszem - nie tylko konstruktorem pierwszych syntezatorów, ale w ogóle wynalazcą idei sterowania napięciowego, jednolitego traktowania wszystkich sygnałów i napięć w syntezatorze modularnym, dowolnego eksperymentowania z elementami takimi jak oscylatory czy filtry, na czele z jego największym wynalazkiem - filtrem drabinkowym. Był wizjonerem i kopalnią pomysłów, pozostawił po sobie nieoceniony dorobek i na zawsze ukształtował to, czym stała się muzyka (początkowo elektroniczna, dzisiaj praktycznie każda). Gdyby nie Moog - nasz świat (a przynajmniej ta część, która nas na tym forum pasjonuje) wyglądałby zupełnie inaczej, nie wiadomo czy mielibyśmy swoje wirtualne instrumenty i komputerową technologię studyjną z wtyczkami. Warto pamiętać, że dzisiaj, gdy opłakuje go muzyczny świat mamy jednocześnie świadomość, że jego pasja była iskierką, która zapaliła tysiące pożarów w ludzkich sercach, a jego imię pozostanie w naszej pamięci przez dekady.



R.I.P....

**********************

Dziekuje kol. MB, poczulem sie jak na pogrzebie. [*]

Prof. Bob i tak ma zaszczytne miejsce w naszych sercach a zapewne u niektorych takze na statywach...


Awatar użytkownika
alius
Posty:364
Rejestracja:wtorek 30 mar 2004, 00:00

Re: Bob Moog nie żyje

Post autor: alius » poniedziałek 22 sie 2005, 16:31

Mamy to szczęście żyć w czasach, kiedy to tacy ludzie jak Dr Moog tworzyli na naszych oczach historię muzyki. Ona odwdzięczyła im się tworząc z nich postacie kultowe.

Najdoskonalszym epitafium pozostanie muzyka artystów zakochanych instrumentach, których on był ojcem.

Prawdziwy Stradivarius naszych czasów.

Awatar użytkownika
Humbucker
Posty:110
Rejestracja:niedziela 03 kwie 2005, 00:00

Re: Bob Moog nie żyje

Post autor: Humbucker » poniedziałek 22 sie 2005, 19:42



**********************

Dziekuje kol. MB, poczulem sie jak na pogrzebie. [*]



**********************

Dobry tekst

Awatar użytkownika
oduck
Posty:997
Rejestracja:wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: Bob Moog nie żyje

Post autor: oduck » środa 24 sie 2005, 22:18

a tu przyklad jak niesmacznie wrzucic w smutnego newsa marketingowa gadke (na dole)



http://www.mbspro.com.pl/index.php?act=1&id=610&subcat=2





fan dobrego brzmienia ;)

Awatar użytkownika
oduck
Posty:997
Rejestracja:wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: Bob Moog nie żyje

Post autor: oduck » środa 24 sie 2005, 22:19



Prawdziwy Stradivarius naszych czasów....

**********************





pieknie powiedziane, nic dodac, nic ujac...

fan dobrego brzmienia ;)

ODPOWIEDZ