Jak zwiększyć tempo w nagraniu

[introder]

Chodzi mi o tempo pliku wav lub mp3 czyli juz gotowego mixu

tak aby pozostawic aktualna wysokosc nagrania nie zwiekszajac jej

[wyderko]

LOL



Trzeba użyć plug-inu typu time compression/expansion. Większość edytorów dźwiękowych typu sound forge takowe ma w standardzie.

[DeEs]

mam trochę zbliżone pytanie, więc chyba autor posta nie obrazi się, że mu się wetnę.

Otóż ciekawi mnie jaki takie coś ma wpływ na sygnał? Chodzi mi ogólnie o taką sytuację, że mam pętelkę np w 125 bpm a potrzebuję ją zwolnić (głównie o zwalnianie chodzi, bo to chyba bardzie "wgryza się" w próbkę niż przyspieszanie) na przykład do 122 bpm i czy lepiej jest użyć do tego celu takiego narzędzia do rozciągania, czy lepiej jest próbkę ciut obniżyć żeby się rytmicznie dopasowała. Co bardziej zaszkodzi jakości? Chodzi tu głównie o pętle rytmiczne bo jeśli to są jakieś dźwięki melodyczne to nie ma wyboru - trzeba użyć plugina, bo po obniżeniu nie będzie stroiło.

No i jeszcze jedno pytanie jaki jest najlepszy soft do takich akcji z rozciąganiem, bo to co jest w cubase nawet przy niewielkich rozciągnięciach dodaje często do próbki jakieś dziwne artefakty.

Pozdro

[przemal]

No i jeszcze jedno pytanie jaki jest najlepszy soft do takich akcji z rozciąganiem, bo to co jest w cubase nawet przy niewielkich rozciągnięciach dodaje często do próbki jakieś dziwne artefakty.

Pozdro...

**********************



Melodyne, Acid (moim zdaniem)

[MB]

Zmiana tempa dźwięku lub utworu jest zawsze najbardziej odczuwana na tych składnikach, które są ściśle zorganizowane czasowo lub skupione w czasie, a więc tzw. transientach. Radykalna zmiana tempa zazwyczaj istotnie wpływa właśnie w pierwszej kolejności na transienty.



Przepróbkowanie (a więc zmiana tempa powiązana z proporcjonalną zmianą stroju) daje zawsze lepsze efekty niż algorytmy zmieniające tempo bez zmiany wysokości dźwięku. Jest tak dlatego, że w przypadku przepróbkowania mamy dokładnie identyczny sygnał (z dokładnością do szerokości pasma wynikającej z częstotliwości próbkowania), czyli identyczny kształt fali, zatem i identyczne transienty (ale w innej skali czasu). Jeśli pętla jest rytmiczna, bez istotnych składników o identyfikowalnej wysokości, to przepróbkowanie będzie lepszym rozwiązaniem. W przeciwnym wypadku trzeba uciekać się do zaawansowanych algorytmów, które wnikają w strukturę widmową sygnału (mówiąc językiem technicznym: dokonują interpolacji widma krótkoterminowego wzdłuż osi czasu), a to zawsze związane jest ze zniekształceniami.



Palma pierwszeństwa od bardzo dawna leży w rękach firmy Prosoniq i jej doskonałych narzędzi do skalowania materiału muzycznego, od paru lat ich algorytm MPEX jest dostępny w programach Steinberga. Narzędzie Melodyne też jest bardzo dobre, o ile umiemy się nim posługiwać (sprawa nie jest banalna). Acida raczej bym unikał, jego technika timestretchingu jest prymitywna i generuje słyszalne zniekształcenia. Wielką zaletą Acida jest łatwość obsługi i prostota, ale jakość dźwięku zdecydowanie nie.



pozdrawiam

[DeEs]

to jak to co jest w steinbergach jest najlepsze na rynku to faktycznie lepiej przepróbkowywać hehe

dzięki za wyczerpującą odpowiedź

Pozdro

[MB]

...to jak to co jest w steinbergach jest najlepsze na rynku to faktycznie lepiej przepróbkowywać hehe

**********************

nie, tego nie wcale nie twierdzę. Najlepsze są dedykowane narzędzia Prosoniqa.



W cubaseSX i Nuendo jest dostępnych kilka technik skalowania i tylko jedna z nich (MPEX) to algorytm licencjonowany od Prosoniq. Dobre efekty wymagają poprawnego doboru ustawień, wyniki są bardzo wrażliwe na nieprawidłowe dostosowanie wariantu algorytmu do charakteru próbki.

[DeEs]

......to jak to co jest w steinbergach jest najlepsze na rynku to faktycznie lepiej przepróbkowywać hehe

**********************

nie, tego nie wcale nie twierdzę. Najlepsze są dedykowane narzędzia Prosoniqa.



W cubaseSX i Nuendo jest dostępnych kilka technik skalowania i tylko jedna z nich (MPEX) to algorytm licencjonowany od Prosoniq. Dobre efekty wymagają poprawnego doboru ustawień, wyniki są bardzo wrażliwe na nieprawidłowe dostosowanie wariantu algorytmu do charakteru próbki....

**********************

trzeba się będzie bliżej zainteresować firmą prosoniq, bo wcześniej omijałem ją z daleka, po tym jak widziałem ich orange vokoder - działał tak sobie, a i brzydki był taki, że strach go było dotknąć.

[MB]

trzeba się będzie bliżej zainteresować firmą prosoniq, bo wcześniej omijałem ją z daleka, po tym jak widziałem ich orange vokoder - działał tak sobie, a i brzydki był taki, że strach go było dotknąć. ...

**********************

no popatrz, a dla mnie to jeden z ulubionych wokoderów - interfejs użytkownika przypadł mi do gustu i udaje mi się z niego uzyskać wyśmienite efekty brzmieniowe, w czym nie jestem odosobniony. Wiadomo - de gustibus est non disputandum, ale może to po prostu kwestia obsługi?

[DeEs]

no dokładnie mówiąc, to nie miałem okazji dłużej na nim przysiedzieć - ale wtedy gdy miałem, to mnie jakoś odrzuciło - może dlatego, że wcześniej bawiłem się vokatorem i orange wydał mi się jakiś taki malusieńki i nijaki - było to już chwile temu - ale zostało wrażenie niechęci - może to kwestia innych gustów, albo pochopności mojej oceny, aż chyba zaraz popatrzę za jakimś demkiem, żeby się upewnić.

Pozdro