Linux w audio, a sprzęt...

Jeśli masz problem z konkretnym programem, to tu jest miejsce, aby go roztrząsać.
Awatar użytkownika
Damianin
Posty:262
Rejestracja:sobota 30 mar 2002, 00:00
Re: Linux w audio, a sprzęt...

Post autor: Damianin » wtorek 01 mar 2005, 10:14

...Zaczynając pracę w Linuksie trzeba sobie uzmysłowić przede wszystkim, że to nie Windows (co daje się odczuć na każdym prawie kroku). Chyba trudno Ci się z tym pogodzić i przyzwyczajenie do windy wygrywa.

**********************

Odpowiedziałem tylko Zbyni który się zapytał "czy sa naprawdę zajebiste programy na ten system?bo co dojrzałem to odbiega bardzo od przyjetych kryteriów..... "




Awatar użytkownika
Damianin
Posty:262
Rejestracja:sobota 30 mar 2002, 00:00

Re: Linux w audio, a sprzęt...

Post autor: Damianin » wtorek 01 mar 2005, 10:31

...Zaczynając pracę w Linuksie trzeba sobie uzmysłowić przede wszystkim, że to nie Windows (co daje się odczuć na każdym prawie kroku). Chyba trudno Ci się z tym pogodzić i przyzwyczajenie do windy wygrywa.

**********************



Problem w tym, że przyzwyczajenia do Windowsa pozbyłem się już jakiś czas temu i teraz wszystko mnie drażni w tym systemie. Już od dawna używam Open Office zamiast Office, Gimpa zamiast pirackiego Photoshopa, XMMS zamiast Winampa itd... ;) Pozostała jedynie kwestia pracy z materiałem audio na poziomie takim jaki zapewnia profesjonalny (czyt: cholernie drogi) soft pod winde czy maca.

Pozdrawiam...

**********************

Do pracy w audio na profesjonalnym poziomie (czyt. szybko, funkcjonalnie, bezstresowo i zamierzonym efektem, dla mnie nie koniecznie drogo, choć w 99% to się wiąże ze sobą) Linux się stanowczo (jeszcze) nie nadaje. Nie jest to może takie proste, bo zależy też od tego do czego ma służyć konkretnie - np. czy do edycji audio czy do sterowania sekwencjami midi czy jeszcze do czegoś innego. Póki co jest jeszcze sporo niedociągnięć i niedopracowań ze strony programistów,i wg. mnie jest jeszzce za wcześnie żeby się na niego w 100 czy nawet 50 procentach "przesiadać".

Wspomniałeś XMMSa i nasunęła mi się taka refleksja, że korzystanie z Linuxa w kierunku audio a korzystanie w Win do tego samego celu ma się mniej więcej tak jak korzystanie z XMMSa i oryginalnego WinAmpa. Ten pierwszy ma sporo ograniczeń odnośnie pierwowzoru (bo tak chyba można WnAmpa nazwać) a jest określany jako najlepszy player na platformę Linux. To jak by dopiero wyglądało porównanie XMMSa z Foobarem2000 ?

Ale pewnie to wszystko wiesz, bo z Linuxem, jak piszesz, masz do czynienia.

Dla mnie Linux pozostaje świetnym systemem biurowym, w pełni doposażonym, a z dedykowanym oprogramowaniem, pisanym na zamówienie (jak zrobiły to koleje niemieckie) spełnia swoje zadanie idealnie.

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Linux w audio, a sprzęt...

Post autor: Zbynia » środa 02 mar 2005, 09:13

na pc chocby tracktion....

audacity

i kilka innych porzadnych....niestety te na linuksa sa mocno ograniczone więc nie widze sensu choc nad tym myslalem ale zanim spróbowałem to poszukałem oprogramowania



windows na szczęscie jest do wszystkiego(i do niczego jak to mówią:D)

mac głównie do profesjonalnej pracy z audio grafiką i wideo



linuks nadaje sie do obsługi sieci i biura co najwyzej



taka prawda

Grey
Posty:208
Rejestracja:piątek 18 lip 2003, 00:00

Re: Linux w audio, a sprzęt...

Post autor: Grey » środa 02 mar 2005, 09:32

...mac głównie do profesjonalnej pracy z audio grafiką i wideo...



**********************

Tu się nie zgodzę hehe, wiekszość userów maćka w stanach, używa go głównie do robienia zakupów przez internet i poczty el.



Dopóki ktoś nie zaportuje na platformę linux programu ala cubase, logic, PT, itp. czarno widzę zastosowanie w domenie audio dla tego systemu.

Pozdro.



eis, eis, baby!

ODPOWIEDZ