Cześć Wam wszystkim. Jest to mój pierwszy post i od razu piszę z problemem. Próbowałem rozwiązać go przy pomocy google'a, jak również z serwisem Yamahy, niestety bezskutecznie.
Pobrałem z supportu sterowniki dla swojej architektury (x64), plugin VST - i kiedy wpinam go do FL 11 przy synchronizacji wyświetla się !MOTIF XS6 oraz sypie błędami o złej konfiguracji portów w programie hosta. Instrument został przestawiony wg. instrukcji na transmisję po USB. Nie mam pomysłu, o co chodzi, a bardzo chciałbym przetestować Wasze narzędzie. O dziwo... wersja "standalone" śmiga bez problemu, ale nie ma niestety opcji, do których przywykłem dzięki Fruity Loopsowi - w Kubusiu też wszystko działa...