W ostatnim (przepraszam, przedostatnim, czyli 200) numerze EiS jest krótki tekścik o dwóch wtyczkach perkusyjnych, jedna z nich to Punch Roba Papena a druga to Tremor FXpansion. Fajnie, że w numerze podano namiary na obie, bo może ktoś ich nie znał, a przynajmniej jedna (Tremor) warta jest uwagi jak nie wiem co.
Trudno oczywiście zgodzić się z opinią autora tego tekstu, który stwierdził, że Tremor jest znacznie prostszy i ma wszystko podane jak na tacy. Trudno się zgodzić, ponieważ TREMOR to najprawdiwszy SYNTEZATOR generujący to co sobie tylko wymyślimy i robiący to w fantastyczny sposób, podczas gdy Punch to tylko najzwyklekszy sampler, który zagra tylko tym, czym go nakarmimy.
Wpisuje się to oczywiście w ogólną tendencję tworzenia coraz to nowszych samplerów i banków do nich, tym bardziej więc warto zwrócić uwagę na TREMORA, używam go od stosunkowo niedawna, wcześniej za niezły syntezator perkusyjny uważałem microtonic, ale TREMOR wgniata go w ziemię. Oczywiście jeśli ktoś szuka takiego właśńie brzmienia, soczystego, mocnego, zwartego.
Może po prostu to ja lubię syntezę...