10 lat temu moze bym sie nad takim rejestratorem zastanowil - w obecnych czasach to strata czasu i pieniedzy bo jedyne co posiada to wygode obslugi
nie wazne wishmaster czy nagrywasz dla siebie czy dla nietoperzy ale raczej kazdy trzyma sciezki w mozliwie najwyzszej jakosci
skoro mi sprzet bezproblemowo dziala w 96khz i na tyle sie przerzucilem to dlaczego mam nie korzystac?miejsce dla mnie problemem nie jest bo duze dyski cenowo nie zwalaja z nog
wolalbym jednak zamiast takiego smiesznego rolanda zainwestowac ciut wiecej i kupic chocby tascama serii DM z karta firewire i miec wygode rzmienie(nawet calkiem przyzwoite) i mozliwosc nagrywania naprawde duzej ilosci sladow
fakt ta wygoda konczy sie gdy musisz brac to wszystko w plener i praktycznie tylko do tego taki roland sie nadaje - albo do prostych aranzacji na szybko
niestety nie wszystko co hardware sie swieci
