Głośny wiatrak w MYTEK 8x192 8 Channel AD/DA

Jeśli masz problem z konkretnym programem, to tu jest miejsce, aby go roztrząsać.
Awatar użytkownika
pe-em
Posty:47
Rejestracja:sobota 28 paź 2006, 00:00
Re: Głośny wiatrak w MYTEK 8x192 8 Channel AD/DA

Post autor: pe-em » czwartek 19 cze 2008, 15:56

...sprawa prosta - nie podoba sie wiatraczek - nie kupuj :)
ja stojac obecnie przed zakupem interface'ow do pt hd nie kupie myteka, ale nie ze wzgledow wiatraczkowych, tylko ekonomicznych - Lynx Aurora 16 w cenie Myteka oferuje 4ry razy wiecej wejsc i wyjsc w konfiguracji z pro toolsem (Mytek 8 analogowych, aurora 16 analogowych + 16 aes ebu).

Za to Lynx grzeje sie znacznie mocniej niz Mytek i chyba nie ma nawet wiatraczka w srodku. Mozna smazyc na nim jajka.
...
**********************
No i sam podsumowałeś temat: kiepskie aparaty będą się kiepsko sprzedawać, a na samej tylko legendzie się długo nie ujedzie.

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Głośny wiatrak w MYTEK 8x192 8 Channel AD/DA

Post autor: Zbynia » czwartek 19 cze 2008, 16:55

...kupujac takie urzadzenia musisz byc przygotowany na dokonywanie pewnych napraw i modyfikacji we wlasnym zakresie i wyglada to tak samo w przypadku firmy Mytek jak i dziesiatek innych, a jako konkretne przyklady moge przytoczyc Neve, Urei/Universal Audio, Mackie, Truth Audio i kilka innych

**********************
**********************
tego nie musisz tłumaczyć, sam mam sporo urządzeń samodzielnie zmodyfikowanych i przystosowanych do moich potrzeb.

Ale co innego świadoma modyfikacja do swoich potrzeb, a co innego urządzenie sknocone przez projektanta. Nie mowiąc o tym, że wkładanie taniego wiatraczka do urządzenia osławionej firmy to po prostu papranina.
Nie jest sztuką zaprojektować dobrze działający przetwornik - sztuką jest wypuścić na rynek urządzenie dopracowane i przetestowane w rozmaitych warunkach, także skrajnie niekorzystnych. No ale z tym sobie małe manufakturki po prostu nie radzą.

W przypadku wspomnianych dużych stołow mikserskich to raczej zawsze w przypadku problemów przyjeżdża serwis producenta, szczególnie jeśli problem dotyczy niedoróbek, albo też korzysta się z zestawu zapasowych modułów.

Specjalistycznego sprzętu poza tym tak łatwo się nie naprawia bez specjalistycznych narzędzi i aparatury pomiarowej.


**********************
Mytek w tym przypadku podchodzi do klienta najuczciwiej jak sie da. Oczywiscie nadal mozna wyslac urzadzenie do "naprawy gwarancyjnej", stracic kilka dni cennego czasu, gdzie okres zamknietego studia moze oznaczac strate kilku tysiecy zlotych. Dlatego wlasnie producent proponuje najuczciwsze i najprostsze rozwiazanie.
...

**********************
**********************
Uczciwe podejście do klienta przez producenta drogich, legandarnych urządzeń, to byłaby natychmiastowa wymiana na sprawny, poprawiony egzemplarz.

Nieuczciwie jest natomiast wypuszczać na rynek niedopracowane urządzenia sprzedawane za ciężkie pieniądze. Wysoka cena powinna wiązać się z niezawodnością, jakością działania i komfortem pracy, a nie tylko z legendą....
**********************
egzemplarz jest w pelni sprawny i poprawnie zaprojektowany

nie wiem w czym widzisz problem

wkrecisz w racka i wiatraka prawie nie slychac - zreszta i tak wtedy na niewiele on sie zda

Awatar użytkownika
PiotrK
Posty:1517
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Głośny wiatrak w MYTEK 8x192 8 Channel AD/DA

Post autor: PiotrK » czwartek 19 cze 2008, 17:33

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 06:02 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

Awatar użytkownika
pe-em
Posty:47
Rejestracja:sobota 28 paź 2006, 00:00

Re: Głośny wiatrak w MYTEK 8x192 8 Channel AD/DA

Post autor: pe-em » czwartek 19 cze 2008, 17:42

egzemplarz jest w pelni sprawny i poprawnie zaprojektowany

**********************
A skąd o tym wiesz - jesteś może jego projektantem? Nie jest moim zdaniem poprawnie zaprojektowany, jeśli ma wiatraczek, ktory hałasuje i który, jak się okazuje, można ot tak sobie odłączyć.

Profesjonalne urządzenie powinno mieć układ załącząjący wiatrak przy nadmiernym wzroście temperatury, nie mowiąc już o cichym wolnobieżnym wentylatorze. To nie jest jakiś znaczący koszt przy tej cenie.


**********************
nie wiem w czym widzisz problem

**********************
Widzę, że nie przeczytałeś moich poprzednich postów, mimo że je w całości zacytowałeś, więc streszczę:

W hałaśliwym tanim wiatraczku zamontowanym w urządzeniu za kupę szmalu, które powinno działac bezszmerowo, i w radach producenta, żeby sobie samemu ten wiatraczek odłączyć.

To nie jest problem - to jest po prostu niepoważne

**********************

wkrecisz w racka i wiatraka prawie nie slychac - zreszta i tak wtedy na niewiele on sie zda...
**********************
Więc po co on tam w ogóle jest, jeśli po zamontowaniu do raka (czyli w typowej sytuacji roboczej) zdaje się na niewiele?

Może masz za dużo pieniędzy, jeśli stać Cię na bagatelizowanie niedoróbek w urządzeniu za 10k złotych. Mnie nie stać - stąd taka reakcja, bo za dużo niedorobionych urządzeń (i to znanych producentów) przewinęło się przez moje ręce, za moje własne pieniądze zresztą, sprawiając niespodzianki w najmniej odpowiednich momentach.

Z mojej strony EOT

ODPOWIEDZ