hm.
mam fragment bębnów nagrany w 125 bpm o długości 6312960 sampli.
chcę go nieco zwolnić - do 120 bpm.
z proporcji wychodzi że trzeba wydłużyć do 6576000 sampli. po zrobieniu time stretcha w kubusiu fragment wcale nie ma 120bpm ;) klik na początku się zgadza, po jakimś czasie jednak zaczyna się coraz bardziej rozjeżdżać.
czy błąd tkwi w moim rozumowaniu czy w algorytmie kubusia?
i jak nie w kubusiu to w czym?
domyślam się, że nie ma szansy zrobić tego rozsądnie jakimś freewarem?
Cubase SX - timestretch/zmiana tempa
Re: Cubase SX - timestretch/zmiana tempa
Spora część algorytmów typu time stretch (w tym również te zaimplementowane w Cubase) działa w dziedzinie częstotliwości. W wielkim skrócie - dokonywane jest przepróbkowanie sygnału do docelowej długości (czego efektem ubocznym jest zmiana wysokości dźwięku) plus oparta na manipulacjach transformatą Fouriera operacja pitch shift która przywraca oryginalną wysokość dźwięku. Szkopuł polega na tym, że aby uniknąć aliasingu przepróbkowanie realizuje się ze współczynnikiem wymiernym, gdzie stosunek długości oryginalnej i docelowej jest ilorazem małych liczb. To narzuca ograniczenia w dokładności docelowego tempa - zazwyczaj trudno jest wstrzelić się w pożądane tempo tak, żeby na dłuższym odcinku czasu wszystko się idealnie zgadzało (to wymagałoby bardzo dużej dokładności). Z opisanym problemem bardzo łatwo sobie poradzić dzieląc rozciągnięte nagranie na kawałki (np. po kilka taktów) i dokonując ręcznej resynchronizacji przez lekkie przesunięcie fragmentów na osi czasu w edytorze/sekwencerze.
Re: Cubase SX - timestretch/zmiana tempa
...Spora część algorytmów typu time stretch (w tym również te zaimplementowane w Cubase) działa w dziedzinie częstotliwości. W wielkim skrócie - dokonywane jest przepróbkowanie sygnału do docelowej długości (czego efektem ubocznym jest zmiana wysokości dźwięku) plus oparta na manipulacjach transformatą Fouriera operacja pitch shift która przywraca oryginalną wysokość dźwięku. Szkopuł polega na tym, że aby uniknąć aliasingu przepróbkowanie realizuje się ze współczynnikiem wymiernym, gdzie stosunek długości oryginalnej i docelowej jest ilorazem małych liczb. To narzuca ograniczenia w dokładności docelowego tempa - zazwyczaj trudno jest wstrzelić się w pożądane tempo tak, żeby na dłuższym odcinku czasu wszystko się idealnie zgadzało (to wymagałoby bardzo dużej dokładności). Z opisanym problemem bardzo łatwo sobie poradzić dzieląc rozciągnięte nagranie na kawałki (np. po kilka taktów) i dokonując ręcznej resynchronizacji przez lekkie przesunięcie fragmentów na osi czasu w edytorze/sekwencerze....
**********************
dziękuję pięknie za odpowiedź. w sumie bardzo chciałbym zrozumieć w niej chodzi :)
pointe, rzecz jasna, zrozumiałem.
ręcznej resynchronizacji to już mam mocno dość, bo całe te bębny były klejone. ale pomógł mi inny produkt steinberga - wavelab.
oczywiście wyliczył dokładnie to samo co ja, jednak widać algorytm nieco precyzyjniejszy niż w cubase. efekt jest doskonały.
nie spodziewałbym się, że w takim kombajnie jak cubase, taka opcja potraktowana jest tak bardzo po macoszemu. tym to dziwniejsze, że przecież żaden problem skorzystać z gotowego algorytmu z wavelaba....
szkoda, że musieliśmy kupić akurat cubase'a..grrrrr....przereklamowana kupa:)
**********************
dziękuję pięknie za odpowiedź. w sumie bardzo chciałbym zrozumieć w niej chodzi :)
pointe, rzecz jasna, zrozumiałem.
ręcznej resynchronizacji to już mam mocno dość, bo całe te bębny były klejone. ale pomógł mi inny produkt steinberga - wavelab.
oczywiście wyliczył dokładnie to samo co ja, jednak widać algorytm nieco precyzyjniejszy niż w cubase. efekt jest doskonały.
nie spodziewałbym się, że w takim kombajnie jak cubase, taka opcja potraktowana jest tak bardzo po macoszemu. tym to dziwniejsze, że przecież żaden problem skorzystać z gotowego algorytmu z wavelaba....
szkoda, że musieliśmy kupić akurat cubase'a..grrrrr....przereklamowana kupa:)
Re: Cubase SX - timestretch/zmiana tempa
nie taka kupa - to sekwencer :)
Re: Cubase SX - timestretch/zmiana tempa
...nie taka kupa - to sekwencer :)...
**********************
no tak tak...niby fakt. ale time stretch to jednak dość popularny, wydaje mi się, w nowszych sekwencerach bajer?
**********************
no tak tak...niby fakt. ale time stretch to jednak dość popularny, wydaje mi się, w nowszych sekwencerach bajer?
Re: Cubase SX - timestretch/zmiana tempa
ze slow MB wynika (jak mam wrazenie), ze u podstaw metody juz jest jej niedoskonalosc. I moze preset w Wavelab trafiles lepszy w tym konkretnym przypadku :)
Slady perkusyjne to prawie banal dla time strech (chyba ze duzo ogonow w talerzach), sproboj to zrobic ze zlozonym aranzem - rozbudowana harmonia....
Ja se siedze (jesli juz musze) i tne na kawalki, albo podsylam na obrobki Melodyne
PT jest bardziej nastawiony na audio - tam pewnie time strech i inne mozliwosci obrobki audio wypasione bardziej
Nie zapominaj ze WaveLab i Cubase , to programy tego samego producenta i z zalozenia podobne dosyc cenowo, wiec... + jeszcze Nuendo - 3 razy od nich drozsze - a nie posiadajace wcale 3 razy wiecej mozliwosci :)
Slady perkusyjne to prawie banal dla time strech (chyba ze duzo ogonow w talerzach), sproboj to zrobic ze zlozonym aranzem - rozbudowana harmonia....
Ja se siedze (jesli juz musze) i tne na kawalki, albo podsylam na obrobki Melodyne
PT jest bardziej nastawiony na audio - tam pewnie time strech i inne mozliwosci obrobki audio wypasione bardziej
Nie zapominaj ze WaveLab i Cubase , to programy tego samego producenta i z zalozenia podobne dosyc cenowo, wiec... + jeszcze Nuendo - 3 razy od nich drozsze - a nie posiadajace wcale 3 razy wiecej mozliwosci :)
Re: Cubase SX - timestretch/zmiana tempa
...hm.
mam fragment bębnów nagrany w 125 bpm o długości 6312960 sampli.
chcę go nieco zwolnić - do 120 bpm.
z proporcji wychodzi że trzeba wydłużyć do 6576000 sampli. po zrobieniu time stretcha w kubusiu fragment wcale nie ma 120bpm ;) klik na początku się zgadza, po jakimś czasie jednak zaczyna się coraz bardziej rozjeżdżać.
czy błąd tkwi w moim rozumowaniu czy w algorytmie kubusia?
i jak nie w kubusiu to w czym?
domyślam się, że nie ma szansy zrobić tego rozsądnie jakimś freewarem?
...
**********************
oj tam chopie time strech w kubusiu (zwłaszcza algorytm mpex2) działa genialnie,
źle przeliczyłeś coś, tylko po co to liczyć???
od tego masz algorytm wpisujesz tempo wyjściowe (oryginalne) a w drugie okienko, to na które ma zostać dany fragment przekonwertowany ... i po sprawie działa absolutnie bez zarzutu
zwłaszcza przy korekcji rzędu 6%
mam fragment bębnów nagrany w 125 bpm o długości 6312960 sampli.
chcę go nieco zwolnić - do 120 bpm.
z proporcji wychodzi że trzeba wydłużyć do 6576000 sampli. po zrobieniu time stretcha w kubusiu fragment wcale nie ma 120bpm ;) klik na początku się zgadza, po jakimś czasie jednak zaczyna się coraz bardziej rozjeżdżać.
czy błąd tkwi w moim rozumowaniu czy w algorytmie kubusia?
i jak nie w kubusiu to w czym?
domyślam się, że nie ma szansy zrobić tego rozsądnie jakimś freewarem?
...
**********************
oj tam chopie time strech w kubusiu (zwłaszcza algorytm mpex2) działa genialnie,
źle przeliczyłeś coś, tylko po co to liczyć???
od tego masz algorytm wpisujesz tempo wyjściowe (oryginalne) a w drugie okienko, to na które ma zostać dany fragment przekonwertowany ... i po sprawie działa absolutnie bez zarzutu

zwłaszcza przy korekcji rzędu 6%
Re: Cubase SX - timestretch/zmiana tempa
oj tam chopie time strech w kubusiu (zwłaszcza algorytm mpex2) działa genialnie,
źle przeliczyłeś coś, tylko po co to liczyć???
od tego masz algorytm wpisujesz tempo wyjściowe (oryginalne) a w drugie okienko, to na które ma zostać dany fragment przekonwertowany ... i po sprawie działa absolutnie bez zarzutu
zwłaszcza przy korekcji rzędu 6%...
**********************
przeliczyłem dobrze, co do sampla.
ale, wstyd, nie tym timestretchem to robiłem ;) (jestem specjalistą w robieniu czegoś na około)
cały wątek można wywalić ;)
a jeszcze przy okazji zdążyłem ukraść wavelaba...
źle przeliczyłeś coś, tylko po co to liczyć???
od tego masz algorytm wpisujesz tempo wyjściowe (oryginalne) a w drugie okienko, to na które ma zostać dany fragment przekonwertowany ... i po sprawie działa absolutnie bez zarzutu

zwłaszcza przy korekcji rzędu 6%...
**********************
przeliczyłem dobrze, co do sampla.
ale, wstyd, nie tym timestretchem to robiłem ;) (jestem specjalistą w robieniu czegoś na około)
cały wątek można wywalić ;)
a jeszcze przy okazji zdążyłem ukraść wavelaba...
- Łukasz1985
- Posty:767
- Rejestracja:poniedziałek 24 sty 2005, 00:00
Re: Cubase SX - timestretch/zmiana tempa
...hm.
mam fragment bębnów nagrany w 125 bpm o długości 6312960 sampli.
chcę go nieco zwolnić - do 120 bpm.
z proporcji wychodzi że trzeba wydłużyć do 6576000 sampli. po zrobieniu time stretcha w kubusiu fragment wcale nie ma 120bpm ;) klik na początku się zgadza, po jakimś czasie jednak zaczyna się coraz bardziej rozjeżdżać.
czy błąd tkwi w moim rozumowaniu czy w algorytmie kubusia?
i jak nie w kubusiu to w czym?
domyślam się, że nie ma szansy zrobić tego rozsądnie jakimś freewarem?
...
**********************
To bardzo proste zaznaczasz ślad bierzesz Proces- time stretch wpisujesz tempo wejsciowe pozniej wyjsciowe i juz wszystko masz i nie zmienia sie wartosc tonacji. Czesto tego uzywam wiec bedzie dzialac na 100%
mam fragment bębnów nagrany w 125 bpm o długości 6312960 sampli.
chcę go nieco zwolnić - do 120 bpm.
z proporcji wychodzi że trzeba wydłużyć do 6576000 sampli. po zrobieniu time stretcha w kubusiu fragment wcale nie ma 120bpm ;) klik na początku się zgadza, po jakimś czasie jednak zaczyna się coraz bardziej rozjeżdżać.
czy błąd tkwi w moim rozumowaniu czy w algorytmie kubusia?
i jak nie w kubusiu to w czym?
domyślam się, że nie ma szansy zrobić tego rozsądnie jakimś freewarem?
...
**********************
To bardzo proste zaznaczasz ślad bierzesz Proces- time stretch wpisujesz tempo wejsciowe pozniej wyjsciowe i juz wszystko masz i nie zmienia sie wartosc tonacji. Czesto tego uzywam wiec bedzie dzialac na 100%

Cubase Pro 8 - Windows 7 Home Premium (64bit)