Tracktion vs Reaper

[DeVe]

Zapraszam do podzielenia sie wnioskami z "analizy porownawczej" obu softow. Wiem, ze o kazdym z tych programow napisano na forum juz sporo, niemniej jednak ciekaw jestem, jak Waszym zdaniem wypadaja w bezposrednim starciu. Czym Tracktion przewyzsza Reapera, a czym reaper Tracktiona? Co posiada jeden, czego nie ma drugi? Na ktory sie polakomic? Pytam z lekka poirytowany, bo zdecydowalem sie juz na zakup Tracktiona 3, a tu - nagle - znalazlem w sieci Reapera... Tracktiona znam dosyc dobrze, Reapera prawie w ogole - stad pomysl na posta. Piszcie, prosze. Pozdrawiam...

[peter1pl]

Dziwna rzecz, bo Tracktion 2 reklamowany jako soft mało obciązajacy procesor, obciąża go duzo mocniej niż Cubase (wersja SL2). Mierzyłem to w ten sposób, że włączałem program Latency checker na włączonym którymś z programów. (Nie wiem czy można tak to mierzyc).
Zaletą Tracktiona jest łatwa obsługa i ładny, zgrabny interfejs.

[Krizz]

...Dziwna rzecz, bo Tracktion 2 reklamowany jako soft mało obciązajacy procesor, obciąża go duzo mocniej niż Cubase (wersja SL2). Mierzyłem to w ten sposób, że włączałem program Latency checker na włączonym którymś z programów. (Nie wiem czy można tak to mierzyc).
**********************
Trochę dziwna metoda. Obciążenie procka łatwiej sprawdzić w menadżerze zadań.

[przemal]

...Dziwna rzecz, bo Tracktion 2 reklamowany jako soft mało obciązajacy procesor, obciąża go duzo mocniej niż Cubase (wersja SL2). Mierzyłem to w ten sposób, że włączałem program Latency checker na włączonym którymś z programów. (Nie wiem czy można tak to mierzyc).
Zaletą Tracktiona jest łatwa obsługa i ładny, zgrabny interfejs.
...
**********************
O tym problemie z obciążaniem procka przez Tracktion2 czytałem też na innych forach, więc coś w tym musi być.
Z tego powodu "pożegnałem" się z tym programem, a szkoda bo jedynkę bardzo sobię chwaliłem, dlatego też w kwestii obciążenia procesora argumenty przemawiają chyba za Reaperem, aczkolwiek trzeba jeszcze sprawidzić pod tym kątem Tracktiona nr 3 (to do autora tematu)

[PiotrK]

Post został usunięty.

[spiker]

Jedno co mogę napisać to to, że PiotrK napisał samą prawdę i tylko prawdę. Pominął natomiast taki drobiażdżek - cena. Cena za Reapera jest po prostu śmieszna i pewno dlatego nie wszyscy biorą ten soft poważnie. Logika jest bowiem taka. Mam taki np. Cubase za 3000, lub Sonar za 2000 i on potrafi to samo,a nawet mniej niż jakiś tam Reaper za 40 dolców? Musi się w tym kryć jakiś podstęp. Problem jednak w tym, że podstepu nie ma i Reaper po prostu jest genialny !!!!
Jedno co się może zmienić niebawem to "stabilizacja" Reaper'a na jakiejś wersji "ostatecznej", wyjście z fazy "wieczna beta" i wejście na rynkowy poziom cenowy. Z tym trzeba się liczyć. Więc kto żyw, a świetnego softu potrzebujący, z Reaperem bliższą znajmość winien zawrzeć.

pozdrowienia

[spiker]

8. Dla mnie rewelacyjna obsługa faderów (od razu maluje wynikowe fale WAV, czego np. nie robi Sonar).
===================
a tu poproszę o bliższe wyjaśnienia, bo nie bardzo rozumiem co mają fadery (tłumiki) z rysowaniem fal wynikowych wspólnego, oraz czego w tej kwestii nie umie Sonar (bo wynikowe fale rysuje na pewno)

[PiotrK]

Post został usunięty.

[spiker]

Jeśli przesuniemy te obwiednie wyciszenia, bądź zgłośnienia, wedle naszego uznania, Reaper uwzględni tę zmianę głośności, na nowo wyznaczając rysunkiem dynamikę na śladzie. Sonar pozostawi ją wciąż bez zmian.
===========
Ok, teraz rozumiem, ale niekoniecznie uznałbym to za zaletę. Ja akurat dość "ślepo" wierzę oczom i w takim przypadku mógłbym uznać, że taka "przyfejdowana" fala jest obrobiona stratnie - gdy tymaczasem tak nie jest. W związku z tym próbowałbym walczyć z czymś z czym wcale nie trzeba walczyć. Ja wolę jak "fala swoje" a krzywa fade-out lub fade-in swoje. Przynajmniej już na pierwszy rzut oka wiem co jest grane.

pozdrowienia

[Pan_Jabu]

O Reaperze mogę powiedzieć więcej. Odkąd go odkryłem (właściwie krótko po jego narodzinach), z wielką radością go używam. Wielokrotnie już tu pisałem, że "oddał mi" to, co zabrały wielkie "woły DAW", które w pogoni nie wiadomo za czym, zaczęły zjadać własny ogon. Na Reaperze pracuję nad MUZYKĄ, a nie walczę z materią softwerową.

**********************

Piotrze mam pytanie - absolutnie poważne.
Co w takim razie dają te "woły DAW" i dlaczego ew. warto je kupić?

To nie jest broń Boże pytanie złośliwe. Nie tak dawno wydałem trochę grosza na Sonara 6 i chciałbym wiedzieć, czy naprawdę on nie daje mi nic więcej niż Reaper za ok. 100 zł ?