Pro Tools M-Powered - warte zainteresowania?

Jeśli masz problem z konkretnym programem, to tu jest miejsce, aby go roztrząsać.
Awatar użytkownika
Krzyśko!
Posty:255
Rejestracja:piątek 24 wrz 2004, 00:00
Pro Tools M-Powered - warte zainteresowania?

Post autor: Krzyśko! » poniedziałek 09 maja 2005, 22:19

Witanko! Zastanawiam się na wyborem sekwensera: Samplitude V8 lub Sonar 4, a może... Pro Tools M-Powered? Warto inwestować w "małego" Pro Toolsa? Czy ktoś miał z nim styczność? Będę rejestrował MIDI, zapinał instr.VST (lub RTAS:)), rendering do WAV i obróbka audio. Zależy mi też na dobrych pluginach na pokładzie. Napiszcie swoje opinie na temat PT (M-Powered). Będę wdzięczny oj, bardzo!:) Pozdrówka!
Tam sięgaj, gdzie wzrost nie sięga... :-)

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Pro Tools M-Powered - warte zainteresowania?

Post autor: matiz » poniedziałek 09 maja 2005, 22:48

Napiszcie swoje opinie na temat PT (M-Powered). Będę wdzięczny oj, bardzo!:)



Opinii na temat PT M-powered raczej jeszcze nie bedzie, bo tego jeszcze nie ma. Jezeli to jest PT LE, to w porzadku, ale diabel tkwi w szczegolach czyli w stabilnosci pracy, a na takie opinie musimy poczekac. Co do porownania PTLE vs np. Cubase, to pamietaj, ze otwierasz "puszke z pandora"

Generalnie Ten PT M-powered jest mniej wiecej trzy (no, niech i dwa) razy tanszy od Cubase SX, a wiedzac, ze TINLFL...

Ja lubie PT, ale doceniam zalety SX. Jezeli masz sie przestawiac na PT, to zapomnij. Jezeli nic nie wiesz, to PT z pewnoscia jest bardziej przyjazny. MIDI raczej kiepskie, ale do audio IMO lepszy.

Awatar użytkownika
Krzyśko!
Posty:255
Rejestracja:piątek 24 wrz 2004, 00:00

Re: Pro Tools M-Powered - warte zainteresowania?

Post autor: Krzyśko! » wtorek 10 maja 2005, 21:56

... Napiszcie swoje opinie na temat PT (M-Powered). Będę wdzięczny oj, bardzo!:)



Opinii na temat PT M-powered raczej jeszcze nie bedzie, bo tego jeszcze nie ma. Jezeli to jest PT LE, to w porzadku, ale diabel tkwi w szczegolach czyli w stabilnosci pracy, a na takie opinie musimy poczekac. Co do porownania PTLE vs np. Cubase, to pamietaj, ze otwierasz "puszke z pandora"

Generalnie Ten PT M-powered jest mniej wiecej trzy (no, niech i dwa) razy tanszy od Cubase SX, a wiedzac, ze TINLFL...

Ja lubie PT, ale doceniam zalety SX. Jezeli masz sie przestawiac na PT, to zapomnij. Jezeli nic nie wiesz, to PT z pewnoscia jest bardziej przyjazny. MIDI raczej kiepskie, ale do audio IMO lepszy....

**********************

Ok. Dzięki. A jak możliwości tego sofu mają się do Samplitude V8 lub Sonara4 ? Chodzi mi też o jakość pluginów... Pozdr. KD
Tam sięgaj, gdzie wzrost nie sięga... :-)

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Pro Tools M-Powered - warte zainteresowania?

Post autor: matiz » wtorek 10 maja 2005, 23:24

jak możliwości tego sofu mają się do Samplitude V8 lub Sonara4 ? Chodzi mi też o jakość pluginów.



Nie wiem, sonara ani samplitude nie znam wcale. Sadze jednak, ze przynajmniej sonar ma wieksze mozliwosci niz PT, ktory jest "ubogi w MIDI" jak diabli. Co do wtyczek, to z adapterem FXpansion z PT dzialaja wszystkie VST i VSTi, ze stabilnoscia roznie, ale tego znow nie wiemy. Podstawowe wtyczki w PT sa IMO bardzo dobre, wprawdzie nie tak liczne i bajeranckie jak w VST w innych aplikacjach, ale za to dobrze brzmia, czego np. o korektorze w Cubase/Nuendo nie da sie powiedziec. W kazdym programie jak chcesz cos ekstra, musisz doplacic, a wiekszosc wtyczek jest od razu VST/RTAS. Na PT gorzej jest z darmowymi, ale za to te, co sa, dzialaja bez zarzutu. I tak dalej...

Awatar użytkownika
Zbych
Posty:74
Rejestracja:piątek 16 sty 2004, 00:00

Re: Pro Tools M-Powered - warte zainteresowania?

Post autor: Zbych » środa 11 maja 2005, 06:17

Nie wiem, sonara ani samplitude nie znam wcale. Sadze jednak, ze przynajmniej sonar ma wieksze mozliwosci niz PT, ktory jest "ubogi w MIDI" jak diabli.



**********************



Jeśli chodzi o zwykłego ProToolsa, to oczywiscie masz rację, natomiast obawiam się, że wersja M-Powered ma tutaj nieco więcej do powiedzenia. Zresztą po co rozsiewać plotki - wystarczy zajrzeć na stronę producenta.



Zbych

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Pro Tools M-Powered - warte zainteresowania?

Post autor: matiz » środa 11 maja 2005, 08:56

Nie wiem, sonara ani samplitude nie znam wcale. Sadze jednak, ze przynajmniej sonar ma wieksze mozliwosci niz PT, ktory jest "ubogi w MIDI" jak diabli.



**********************



Jeśli chodzi o zwykłego ProToolsa, to oczywiscie masz rację, natomiast obawiam się, że wersja M-Powered ma tutaj nieco więcej do powiedzenia.




Wersja M-Powered jest w przewazajacej wiekszosci "ficzerow" identyczna a w pozostalej gorsza od LE.



Zresztą po co rozsiewać plotki - wystarczy zajrzeć na stronę producenta.



I tam znajdziemy duza ilosc informacji

Awatar użytkownika
Miłaszewski
Posty:997
Rejestracja:wtorek 23 gru 2003, 00:00

Re: Pro Tools M-Powered - warte zainteresowania?

Post autor: Miłaszewski » piątek 27 kwie 2007, 12:50

M-Powered jest identyczny jak LE, z jedna roznica. Nie mozna dopalic go pakietem DV Toolkit, sluzacym do postprodukcji. Natomiast mozna go dopalic pakietem Music Production Toolkit.
[addsig]

ODPOWIEDZ