Logic - instrukcja

Jeśli masz problem z konkretnym programem, to tu jest miejsce, aby go roztrząsać.
Awatar użytkownika
pau
Posty:6
Rejestracja:poniedziałek 31 lip 2006, 00:00
Re: Logic - instrukcja

Post autor: pau » czwartek 16 lis 2006, 16:08


he.. ogólnie się wtrącę, że manual do Logica, w tym 7 (z kolejnymi numerkami), jest całkiem przydatny jako przycisk do papierów ale niewiele poza tym. Jak zwykle z manualami, najciekawszych rzeczy człowiek musi dowiedzieć się skąd indziej, czyli sam.
Moje :-): Moog Source, SC Prophet 600, Jupiter 6, A-Juno 2, SH 101, R8M, Matrix 6r, Ensoniq Fizmo ...

Awatar użytkownika
skibas
Posty:133
Rejestracja:poniedziałek 09 paź 2006, 00:00

Re: Logic - instrukcja

Post autor: skibas » czwartek 16 lis 2006, 16:37

*********************
Nie wiem, jak dla Ciebie, ale dla mnie "udostępnił klientom"...
*********************
kwoli ścisłości, napisali "udostępnił" (więc nie koniecznie klientom)
no ale cóż, prawdopodobnie właśnie o to chodziło;-)
Póki co nie mam jeszcze kasy ale może ktoś wie skąd można zakupić jeszcze Logica na PC?
bo przeszukałem apple.com i tam chyba nie bardzo:/
Pozdrawiam!
[URL]www.orkiestrazegluga.pl[/URL] | [URL]www.dzwiek.org[/URL]

Awatar użytkownika
spiker
Posty:1211
Rejestracja:czwartek 17 paź 2002, 00:00

Re: Logic - instrukcja

Post autor: spiker » czwartek 16 lis 2006, 17:03

Jak zwykle z manualami, najciekawszych rzeczy człowiek musi dowiedzieć się skąd indziej, czyli sam....
**********************
I to jest włąśnie przykład obiegowej (błędnej) opinii, która przeistacza się w samospełniające się proroctwo: bo skoro manual jest zbędny to nie warto go czytać, więc go nie czytam opowaidając całemu światu że manual do nieczego sięnie przydaje...i tak w kółko czego efektem jest ....nieprzydatność manuali.....

A prawda jest taka, że 90% manuali wyczerpuje problematykę swojego softu prawie w całości. Jest tak na pewno w przyapdku wszytkich znanych sekwencerów i edytorów - wystarczy wychylić sie nieco poza obiegowe opinie i przeczytać. Korzyść, poza wiedzą, jest jeszcze taka że szkoli się sobie techniczny język angielski i nie ma później problemu z kwestią "polskojęzyczna instrukcja obsługi" (po co Ci polsko języczna instrukcja skoro manual jest zbędny...?).
W tej branży spolszczanie manuali (czy nawet GUI) to nonsens - terminologia na cąłym świecie w tej branży jest angielska i taką wszyscy stosują - nawet tu, na tym forum stosujemy "tracki" i "inserty", oraz "interfejsy" i "sample", oraz fadery, mutowanie itd.....

to wszystko jest kwestia widziana oczami użytkownka. Jako klienta zawsze będe się domagał w Polsce polskojęzycznych instrukcji. Mnie szlag trafai jak widzę interfejs prawie każdego setup'u w którym mogę wybrać Hrvatska, Russkij, Chinese, Svenska...i cholera wie w co jeszcze a Polskiego ni ma...
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...

Awatar użytkownika
Foxter
Posty:112
Rejestracja:sobota 23 kwie 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Logic - instrukcja

Post autor: Foxter » czwartek 16 lis 2006, 17:13


I to jest włąśnie przykład obiegowej (błędnej) opinii, która przeistacza się w samospełniające się proroctwo: bo skoro manual jest zbędny to nie warto go czytać, więc go nie czytam opowaidając całemu światu że manual do nieczego sięnie przydaje...i tak w kółko czego efektem jest ....nieprzydatność manuali.....
**********************

W sumie madre slowa...ale gdy ponad rok temu przesiadlem sie na Mac'a i na Logic'a (przyznaje ze wczesniej poprostu pracowalem na ten sprzet za granica i narobilem sobie zaleglosci co do wiedzy muzycznej) w pierwszym momencie po odpaleniu tego softa zaniemowilem...ratunkiem okazal sie tutorial z jakiejs tam WWW krok po kroku ciagnacy mnie po zagadnieniach programu.Do czego daze...gdybym mial wieksza wiedze podejzewam ze manual by wystarczyl do zrozumienia funkcji programu, aczkolwiek wtedy wiele terminow ktorymi poslugiwal sie manual bylo dla mnie niezrozumiale.Moze tu o to chodzi...? tzn chyba ogolnie jest tak ze manuale poprostu objasniaja co dana rzecz robi i jakie ma funkcje, natomiast inna rzecza jest chyba umiejetnosc poslugiwania sie tym wszystkim...ale moge sie mylic.

BTW...nie to ze sie podlizuje ale ogolnie dziekuje czlonkom tego forum...jestescie czesto bardzo pomocni w swoich opiniach i wskazowkach :)
http://profile.myspace.com/szymonszulc

ODPOWIEDZ