Strona 1 z 2

Gitara za ok. 2400 zł

: czwartek 22 wrz 2005, 10:18
autor: OYCIECPIOTR
Dotychczas grałem na Pacyfice za 900 PLN, ale się rozleciała ze starości. Chcę kupić coś o klasę wyżej:



Flame LP IV



IBANEZ SZ-520QM



Epiphone Les Paul Custom EB



PRS Tremonti SE



Fernandes Monterey Pro



a może macie jakieś inne propozycje, byle nie w typie ,,fenderowskim".

Przeznaczenie - wyłącznie domowe nagrywanie z Sans Amp GT-2 i PODxt.

Oczekiwania - rockowe brzmienie przystawek; żeby trzymała strój.



Dociec Piotr

Re: Gitara za ok. 2400 zł

: czwartek 22 wrz 2005, 10:59
autor: klawisz
Proponowałbym jakąś Yamahe z serii RGX lub AES np. RGX 220, RGX 420 lub AES 420 lub AES 620. Te gitarki są znane z tego że świetnie brzmią i leżą w łapie a przy tym są niedrogie. Przykładowo Yamaha za 2000zł. będzie mniej więcej tej klasy co Ibanez za 3500zł.



Sprawdź tutaj (mają bardzo dobre ceny i są sprawdzonym sklepem): http://www.keyboards.pl

Re: Gitara za ok. 2400 zł

: czwartek 22 wrz 2005, 11:17
autor: Helmer
...Dotychczas grałem na Pacyfice za 900 PLN, ale się rozleciała ze starości. Chcę kupić coś o klasę wyżej:



Flame LP IV



IBANEZ SZ-520QM



Epiphone Les Paul Custom EB



PRS Tremonti SE



Fernandes Monterey Pro



a może macie jakieś inne propozycje, byle nie w typie ,,fenderowskim".

Przeznaczenie - wyłącznie domowe nagrywanie z Sans Amp GT-2 i PODxt.

Oczekiwania - rockowe brzmienie przystawek; żeby trzymała strój.



Dociec Piotr...

**********************



Tremonti SE nie jest produkowany na razie. Fajny jest PRS Billy Maetin SE :)


Re: Gitara za ok. 2400 zł

: czwartek 22 wrz 2005, 11:43
autor: Feefrock
Przykładowo Yamaha za 2000zł. będzie mniej więcej tej klasy co Ibanez za 3500zł.





????????????????????

Chyba na odwrót.



Nie pakuj się w żadne yamahy, może i ładnie wyglądają i leżą w łapie ale nie grają.



Ten Epiphone jest niezły. Deany w tej cenie też są niezłe i Ibanezy również. Dokupując do tego jeszcze pickup z wyższej półki mozna już całkiem fajnie brzmieć.


Re: Gitara za ok. 2400 zł

: czwartek 22 wrz 2005, 11:49
autor: Laser71
Mam SZ520 jestem z tej gitary bardzo zadowolony.

Fajnie brzmi, nie jest zmulona, oczywiście zawsze można się do czegoś przyczepić jej wada to przełącznik pickupów, który jest umiejscowiony pod potencjometrami i nie jest to zbyt ergonomiczne rozwiązanie, ale można się do tego przyzwyczaić. Poza tym to wiosło jest po prostu śliczne.

Epiphone i Dean też dają radę, w zasadzie zgadzam się przedmówcą.

Re: Gitara za ok. 2400 zł

: czwartek 22 wrz 2005, 14:48
autor: Humbucker
...Przykładowo Yamaha za 2000zł. będzie mniej więcej tej klasy co Ibanez za 3500zł.

**********************

Yamahy to syf.. chyba ze te najdrozsze....naprawde. Ja mam Ibaneza rg3120 i go polecam. uzywany kolo 3,5tys...

Re: Gitara za ok. 2400 zł

: czwartek 22 wrz 2005, 18:05
autor: OYCIECPIOTR
Ok, zostają na placu boju Epiphone i Ibanez. W sklepie się okaże, która mi podpasi. Choć z tygodniowego wywiadu po sieci wyciągam smutny wniosek, że kupowanie gitar powinno zaczynać się od 4000 pln w kieszeni... I wtedy każda firma daje radę...



Dziękuję wszystkim za porady,

pozdro

Dociec Piotr


Re: Gitara za ok. 2400 zł

: piątek 23 wrz 2005, 09:42
autor: acoto
... z tygodniowego wywiadu po sieci wyciągam smutny wniosek, że kupowanie gitar powinno zaczynać się od 4000 pln w kieszeni...

...

**********************

no niekoniecznie, tak się składa że mam kilka wioseł, każde nowe w sklepie

stoi po 2-3 tys. euro!!! kupowałem używane / oczywiście po uprzednim

ograniu/ bezpośrednio od właścicieli. Zapewniam że poniżej wartości

jaką zaznaczyłeś powyżej. Wystarczy trochę spokoju, cierpliwości i...

skutecznych negocjacji.

Re: Gitara za ok. 2400 zł

: piątek 23 wrz 2005, 12:25
autor: force
Witam, myślałeś o używanej?

Ja za tyle kupiłem Ibaneza RG570, godny polecenia. Ewentualnie RG550,ale ma gorszy dostęp do wyższych progów.
[addsig]

Re: Gitara za ok. 2400 zł

: piątek 23 wrz 2005, 14:57
autor: OYCIECPIOTR
...Witam, myślałeś o używanej?

Ja za tyle kupiłem Ibaneza RG570, godny polecenia. Ewentualnie RG550,ale ma gorszy dostęp do wyższych progów.

**********************

Używek wolę nie używać. Nie znam się na tyle, żeby sensownie wycenić wartość takiej używki i w ogóle po ostatnich wakacjach mam dość wszystkich używek...

Poza tym wiem, jak to jest mieć jazdę na gitarę i mogę sobie wyobrazić, co się z nimi wyczynia na koncertach, podczas nerwówki przy nagrywaniu, albo na imprezach - często są to rzeczy, które powinny być zabronione przez prawo. Po 10 latach grania jedynie w domu moją Pacyfikę mógłbym sprzedać za 150 PLN i byłbym szczęśliwy, że ktoś ten złom ode mnie zabiera... A gdybym ją oddał za darmo jakiemuś początkującemu adeptowi muzyki - zyskałbym z pewnością zaciekłego wroga.



W tej chwili wybór zawęziłem do Les Paul Custom Plus HS lub Dean Guitars Cadillac Select, z przewagą tej drugiej - rozwaliła mnie wizualnie.

Potem rozejrzę się za lepszą przystawką przy mostku.