Strona 1 z 3

Przesłuchy metronomu

: wtorek 19 lip 2005, 13:47
autor: Feefrock
Macie jakiś patent na pozbycie się odgłosu metronomu na śladach bębnów? Każdy bębniarz chce bardzo głośno metronom w słuchawkach, co ma nieprzyjemne następstwa. Z reguły potem sygnał kliku słyszę dość wyraźnie na stopie i floor tomie i o dziwo nie znacznie na werblu. Co byście radzili zrobić albo jak zapobiec temu problemowi już na etapie nagrywania. Słuchawki mam zamknięte, ale to i tak nic nie daje.

Re: Przesłuchy metronomu

: wtorek 19 lip 2005, 14:31
autor: Kuma
...Macie jakiś patent na pozbycie się odgłosu metronomu na śladach bębnów? Każdy bębniarz chce bardzo głośno metronom w słuchawkach, co ma nieprzyjemne następstwa. Z reguły potem sygnał kliku słyszę dość wyraźnie na stopie i floor tomie i o dziwo nie znacznie na werblu. Co byście radzili zrobić albo jak zapobiec temu problemowi już na etapie nagrywania. Słuchawki mam zamknięte, ale to i tak nic nie daje....

**********************

Hm, może lepiej sciszyć resztę niz zgłaśniać klik? Warto poszukac próbki/barwy która nie bedzie się zbyt łatwo wydostawać na zewnątrz ze słuchawek, i również bedzie się na tyle odrózniać barwą od reszty, że człowiek nie bedzie musiał mieć tego głośno. Słuchawki dla bębniarza w porządnych studiach są zwykle "specjalne" ,wybrane właśnie pod kątem jak najlepszego tłumienia z w.wym. powodu.

Jest jeszcze taka kwestia, ze bębniarz który potrafi grać z klikiem, nie potrzebuje go głośno i nie powstaje problem przesłuchów. A właściwie to jakiej barwy kolega używa zwykle -wysokiego pikacza czy np. próbki rim shotu? Mogę polecic poeksperymentowanie z takimi setupami: próbka tamburynu, raczej nisko brzmiącego wystukującego ósemki, ale z akcentem na ćwierćnuty metryczne i drugi odwrotnie, z akcentami na i - do wyboru. Ale oczywiście jeśli będzie przewalony w słuchawkach, które z kolei "przepuszczają" to święcona woda nie pomoże.



pozdr
[addsig]

Re: Przesłuchy metronomu

: wtorek 19 lip 2005, 15:04
autor: DeEs
Hm, może lepiej sciszyć resztę niz zgłaśniać klik? Warto poszukac próbki/barwy która nie bedzie się zbyt łatwo wydostawać na zewnątrz ze słuchawek, i również bedzie się na tyle odrózniać barwą od reszty, że człowiek nie bedzie musiał mieć tego głośno. Słuchawki dla bębniarza w porządnych studiach są zwykle "specjalne" ,wybrane właśnie pod kątem jak najlepszego tłumienia z w.wym. powodu.

Jest jeszcze taka kwestia, ze bębniarz który potrafi grać z klikiem, nie potrzebuje go głośno i nie powstaje problem przesłuchów. A właściwie to jakiej barwy kolega używa zwykle -wysokiego pikacza czy np. próbki rim shotu? Mogę polecic poeksperymentowanie z takimi setupami: próbka tamburynu, raczej nisko brzmiącego wystukującego ósemki, ale z akcentem na ćwierćnuty metryczne i drugi odwrotnie, z akcentami na i - do wyboru. Ale oczywiście jeśli będzie przewalony w słuchawkach, które z kolei "przepuszczają" to święcona woda nie pomoże.



pozdr

...

**********************

Lepiej zastosuj się do tej części posta ze "specjalnymi" słuchawkami i takowych poszukaj, bo wszystkie te patenty moze i coś dają, ale to takie "pie!@# kotka za pomocą młotka" - a jak trafisz na pałkera co nienawidzi tamburyna i powie, że się nie może wczuć w granie to co? A ściszać pikacza pałkerowi też nie pasuje, bo zazwyczaj są ciut przygłusi od ciągłego łomotania (zwłaszcza ci z kapelek death metalowych) i muszą mieć głośno

Zainwestuj w odpowiednie słuchawki - zwróci się z nawiązką, bo nagrywać się chodzi tam, gdzie są komfortowe warunki - muzycy nie lubią udziwnień.

Pozdro

Re: Przesłuchy metronomu

: wtorek 19 lip 2005, 15:44
autor: Feefrock
Używam wysokiego pikacza. Tylko taki mam i taki też lubią bębniarze.

Ze słuchem bębniarza jest tak jak mówicie. Kiedyś z ciekawości puściłem sobie ten "cichy" klik i mało nie zwariowałem. Oni rzeczywiście są przygłuchawi.

Jakie słuchawki proponujecie. Jakieś budżetowe oczywiscie.

Pozdrawiam i dziekuję za odpowiedź




Re: Przesłuchy metronomu

: wtorek 19 lip 2005, 16:02
autor: matiz
Dziwne,ja mam przesluchy glownie na overheadach

Sprobuj patentu z metronomem w przeciwfazie - sluchawki sa blisko siebie, wiec moze sie udac, jezeli bebniarz to zaakceptuje. Najlepsze sluchawki to najprawdopodobniej beyerdynamic 770 albo cos w tym stylu, dt100 tez ujda

Re: Przesłuchy metronomu

: wtorek 19 lip 2005, 16:17
autor: Groch
Ja zawsze mam w zanadżu kilka próbek różnych "przeszkadzajek" i z nich kleję kliki na konkretne zapotrzebowanie. To prawda, że bębniarze mają przytępiony słuch, ale każdy ma przytępiony inaczej i słyszy różnie różne częstotliwości.



Ale nie tylko oni. Nie dawno mało nie pojarałem słuchawek "dogadzając" wokaliście. Nawet nie zauważył, że zamiast podkładu słuchać było już prawie same "harczenie" i trzaski



Prawda jest też taka, że jak ktoś nie umie grać do metronomu, to i nie wiem jak głośny nic mu nie pomoże. W takich wypadkach lepszy efekt da zagranie "po swojemu". Bębniarz trzymający się sztywno kliku gra niedynamicznie, co wg mnie jest gorsze od niewielkich zmian tempa.



Ale z przesłuchem metronomu na stopie to się jeszcze nie spotkałem, a używam słuchawek z hipermarketu...

Re: Przesłuchy metronomu

: wtorek 19 lip 2005, 19:04
autor: Feefrock


Sprobuj patentu z metronomem w przeciwfazie

##############################







Co to znaczy? Tzn. wiem co to jest przeciwfaza. ale co przeciwne do czego?





Przy muzyce metalowej mocno kompresuję stopę i dlatego wychodzą wszystkie brudy, np. przelatujaca mucha.


Re: Przesłuchy metronomu

: wtorek 19 lip 2005, 20:11
autor: Pewu
...Przy muzyce metalowej mocno kompresuję stopę i dlatego wychodzą wszystkie brudy, np. przelatujaca mucha....

**********************

No to kompresuj sobie radośnie dalej!

Tylko nie pytaj już może co zrobić z tą muchą.

Re: Przesłuchy metronomu

: wtorek 19 lip 2005, 20:29
autor: Feefrock


No to kompresuj sobie radośnie dalej!

Tylko nie pytaj już może co zrobić z tą muchą....

**********************



A niby jak bez triggera zrobić stopę jak w Fear Facktory?. Każda stopka kolego musi być idealnie tak samo głośna +/- 2,3 db. A jak bębniarz kiepski to i ręcznie równam i podgłaśniam.

Jeśli nawet nie skompresuję stopki to i tak mam na innych kanałach przesłuch.






Re: Przesłuchy metronomu

: wtorek 19 lip 2005, 21:31
autor: janos
A niby jak bez triggera zrobić stopę jak w Fear Facktory?.

**********************

Może przy pomocy tego:



KTDrum Trigger