Witam wszystkich!
Jestem zupełnie zielony w kwestiach używania komputera jako narzędzia do nagrywania i wychodzę z prymitywnej epoki 4śladu. Staję teraz przed wyborem odpowiedniego, przystępnego softu i karty dźwiękowej/interface’u. I z tym zwracam się do Was – czy moglibyście polecić jakieś rozwiązanie :
(1) czy lepiej i sprawniej będzie przebiegać nagrywanie poprzez kartę PCI w stylu kart E-MU czy też interface USB /mam tu na myśli głównie Mbox ze względu na dołączony ProTools/ lub FireWire /np. M-audio Fire410/.
(2) Czy interface’y działające przez port FireWire nie są przypadkiem wydajniejsze od USB1.0 /mają chyba lepszy transfer/?
(3) Czy używając zewnętrznego interface’u potrzebna jest jakaś w miarę porządna karta/czy jakiś Soundblaster wystarczy/?
(4) Jaki sekwencer będzie bardziej intuicyjny dla laika jak ja – ProTools czy np. Ableton Live4?
(5) Czy mieliście może styczność z ProTools M-powered – i czy ten program z M-audio Fire410 nie będzie lepszy od Mboxa?
(6) Mam zamiar nagrywać głównie gitarę elektryczną, trochę też akustyka i wokal – czy uważacie że /przynajmniej na początku / Amplitude w okrojonej wersji w Pro Toolsie dałby przyzwoite możliwości w uzyskaniu ciekawych brzmień gitarowych?
(7) Co sądzicie o interface Focusrite Saffire? /www.focusrite.com/index2.html/
Pozdrawiam!
Interface - kilka pytań
Re: Interface - kilka pytań
Ale pomieszane!!
Jak nie nagrywasz więcej niż 2 ślady to z powodzeniem wystarczy Juli@, SC4 lub procesor mikrofonowy i jakiś Cubase, a darmowych efektów VST jest dużo.
Najważniejsza rzecz: budżet :)
Jak nie nagrywasz więcej niż 2 ślady to z powodzeniem wystarczy Juli@, SC4 lub procesor mikrofonowy i jakiś Cubase, a darmowych efektów VST jest dużo.
Najważniejsza rzecz: budżet :)
IWK.org.pl - Inteligentna Wyszukiwarka Koncertów