Syntezator Unitra
Cześć wszystkim w Nowym Roku!!
Poszukuję jakiś informacjii na temat starych syntezatorów Unitry takich gdzie jeszcze były czarne klawisze z lewej strony klawiatury. U mojej dziewczyny leży na strychu taki jeden i trza by go odrestaurować może jakoś zagra:-).
Jesli ktoś coś ma to bardzo prosze o kontakt.
Dzięki
Poszukuję jakiś informacjii na temat starych syntezatorów Unitry takich gdzie jeszcze były czarne klawisze z lewej strony klawiatury. U mojej dziewczyny leży na strychu taki jeden i trza by go odrestaurować może jakoś zagra:-).
Jesli ktoś coś ma to bardzo prosze o kontakt.
Dzięki
Nie ma co
Re: Syntezator Unitra
Znalazłem że nazywa się to coś Unitra Eltronic 109.
Ale na jego temat mam sladowe ilosci informacji.
Ale na jego temat mam sladowe ilosci informacji.
Nie ma co
Re: Syntezator Unitra
...Poszukuję jakiś informacjii na temat starych syntezatorów Unitry takich gdzie jeszcze były czarne klawisze z lewej strony klawiatury. U mojej dziewczyny leży na strychu taki jeden i trza by go odrestaurować może jakoś zagra:-). Jesli ktoś coś ma to bardzo prosze o kontakt...
Ano właśnie, nasza rodzima twórczość w tym zakresie powoli odchodzi w zapomnienie, niestety.
Osobiście pamiętam modele Eltronic 109, Rytm 16, B-1, B-2 (na tamte czasy świetne), B-11, Estrada, Student 106, Żaczek, Elwira (?) i serię wzmacniaczy Eltron 30/60/100.
Bodajże najwięcej informacji na temat organów elektronicznych produkowanych w Zakładach Radiowych "Unitra Eltra" w Bydgoszczy podaje Jerzy Dastych w poradniku "Organy elektronowe" (Warszawa 1985), niestety nie widziałem tej publikacji. Przyznam, że gorąco liczymy, iż może kiedyś odezwie się ktoś, kto mocniej naświetliłby ten temat.
[addsig]
Ano właśnie, nasza rodzima twórczość w tym zakresie powoli odchodzi w zapomnienie, niestety.
Osobiście pamiętam modele Eltronic 109, Rytm 16, B-1, B-2 (na tamte czasy świetne), B-11, Estrada, Student 106, Żaczek, Elwira (?) i serię wzmacniaczy Eltron 30/60/100.
Bodajże najwięcej informacji na temat organów elektronicznych produkowanych w Zakładach Radiowych "Unitra Eltra" w Bydgoszczy podaje Jerzy Dastych w poradniku "Organy elektronowe" (Warszawa 1985), niestety nie widziałem tej publikacji. Przyznam, że gorąco liczymy, iż może kiedyś odezwie się ktoś, kto mocniej naświetliłby ten temat.
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS
Re: Syntezator Unitra
Z własnych doświadczeń mogę powiedzieć, że najlepiej brzmiącym z tych klawiszy była Estrada - prawdopodobnie dzięki dobrym filtrom. Instument ten miał dwa manuały po 49 klawiszy.
Górny:
- 7 drawbarów - 16', 8', 5 1/3', 4', 2 2/3', 2', 1 3/5'
- Sekcja 'sustain' - przebieg prostokątny 8', przełączana częstotliwość LPF ('sharp'/'soft') i czas opadania obwiedni głośności ('long'/'short').
- "VCF" - po podłączeniu chorusa fajne leady albo basy można było zrobić - pojedynczy oscylator (piła/prostokąt), filtr rezonansowy modulowany prostą obwiednią typu ramp (wznosząca lub opadająca) oraz LFO - kontrolery: freq. res. time. env.amt (czy coś takiego - klawisz sprzedałem 1.5 roku temu) i przełączniki piła/prostokąt, attack/decay oraz LFO --- jedyny minus tej sekcji to wyzwalanie obwiedni tylko przez pierwszy naciśnięty klawisz - filtr i generator obwiedni jest wspólny dla wszystkich (49
) głosów.
- 'percussion' czyli 'klik' o przełączanej długości, wyzwalany, jak poprzednio pierwszym naciśniętym klawiszem.
Dolny:
3 drawbary: 8', 4', 2' i bas 16' przełączany między dolnym manuałem a pedałem.
Oprócz tego:
- globalne vibrato o regulowanej głębokości, z możliwością włączenia opóźnienia LFO
- tremolo niezależne dla każdego manuału (realizowane jakoś podobnie do szybko modulowanego phasera - nie modulacja amplitudy, a efekt 'lesliepodobny')
- pogłos sprężynowy
- maszyna perkusyjna + prosty moduł automatycznego akompaniamentu (8 patternów)
No i oczywiście wszystko to ANALOGOWE
Ogólnie całkiem fajny klawisz.... niestety musiałem go sprzedać bo za dużo miejsca zajmował...
Górny:
- 7 drawbarów - 16', 8', 5 1/3', 4', 2 2/3', 2', 1 3/5'
- Sekcja 'sustain' - przebieg prostokątny 8', przełączana częstotliwość LPF ('sharp'/'soft') i czas opadania obwiedni głośności ('long'/'short').
- "VCF" - po podłączeniu chorusa fajne leady albo basy można było zrobić - pojedynczy oscylator (piła/prostokąt), filtr rezonansowy modulowany prostą obwiednią typu ramp (wznosząca lub opadająca) oraz LFO - kontrolery: freq. res. time. env.amt (czy coś takiego - klawisz sprzedałem 1.5 roku temu) i przełączniki piła/prostokąt, attack/decay oraz LFO --- jedyny minus tej sekcji to wyzwalanie obwiedni tylko przez pierwszy naciśnięty klawisz - filtr i generator obwiedni jest wspólny dla wszystkich (49

- 'percussion' czyli 'klik' o przełączanej długości, wyzwalany, jak poprzednio pierwszym naciśniętym klawiszem.
Dolny:
3 drawbary: 8', 4', 2' i bas 16' przełączany między dolnym manuałem a pedałem.
Oprócz tego:
- globalne vibrato o regulowanej głębokości, z możliwością włączenia opóźnienia LFO
- tremolo niezależne dla każdego manuału (realizowane jakoś podobnie do szybko modulowanego phasera - nie modulacja amplitudy, a efekt 'lesliepodobny')
- pogłos sprężynowy
- maszyna perkusyjna + prosty moduł automatycznego akompaniamentu (8 patternów)
No i oczywiście wszystko to ANALOGOWE

Ogólnie całkiem fajny klawisz.... niestety musiałem go sprzedać bo za dużo miejsca zajmował...
Ja jestem tylko zwykłym grajkiem...
- stereophonic
- Posty:134
- Rejestracja:wtorek 07 paź 2003, 00:00
- Kontakt:
Re: Syntezator Unitra
Takie organy mozna kupic na Allegro ....
[Post edytowany przez Admina w dniu 04/01/2005]
[Post edytowany przez Admina w dniu 04/01/2005]
Pozdrawiam Stereophonic
Re: Syntezator Unitra
Kolego drogi jakbym chciał je kupić to bym sobie sam poszukał na allegro co zresztą już zrobiłem ale Redakcja nie uznała zamieszczania linków i wykasowała go.
Ja isę pytam o jakieś informacje na temat działania budowy a nie gdzie można kupić. Zresztą napisałem konkretnie, przeczytaj uważnie.
Ja isę pytam o jakieś informacje na temat działania budowy a nie gdzie można kupić. Zresztą napisałem konkretnie, przeczytaj uważnie.
Nie ma co
Re: Syntezator Unitra
No i oczywiście wszystko to ANALOGOWE

Ogólnie całkiem fajny klawisz.... niestety musiałem go sprzedać bo za dużo miejsca zajmował......
**********************
Sprzeczałbym się, Estrada miała cyfrowe generatory wiodące....

Ale to nie ma znaczenia. Jeśli chodzi Eltronica, dotykałem tego cuda w czasie, gdy ukazało się na rynku - nawet już wtedy wydawało się być strasznym gniotem, z właszcza w stosunku do jego ówczesnej ceny. Teraz pewnie cena berdziej przystępna, ale wrażenie na pewno nie lepsze.
Pozdr.
Re: Syntezator Unitra
...
No i oczywiście wszystko to ANALOGOWE
Ogólnie całkiem fajny klawisz.... niestety musiałem go sprzedać bo za dużo miejsca zajmował......
**********************
Sprzeczałbym się, Estrada miała cyfrowe generatory wiodące....
**************************************************
Cyfrowe?? Z tego co widziałem na schemacie to było to 12 generatorów LC + dzielniki częstotliwości i filtry. Fakt że było to już na scalakach, a nie jak w B2, który był cały lub prawie cały na elementach dyskretnych (swoją drogą imponujący widok po otwarciu obudowy), ale analogowe, i potrafiło się bardzo analogowo rozstroić, zwłaszcza jak rdzeń się w cewce pokruszył/obluzował - grałem kiedyś na egzemplarzu, w którym dźwięk F rzadko kiedy nim był, najczęściej uciekał gdzieś na F# - pomagało czasem (na krótko) puknięcie w obudowę
- BTW fajnie się wtedy przy większych czułościach reverb odzywał...
No i oczywiście wszystko to ANALOGOWE

Ogólnie całkiem fajny klawisz.... niestety musiałem go sprzedać bo za dużo miejsca zajmował......
**********************
Sprzeczałbym się, Estrada miała cyfrowe generatory wiodące....

**************************************************
Cyfrowe?? Z tego co widziałem na schemacie to było to 12 generatorów LC + dzielniki częstotliwości i filtry. Fakt że było to już na scalakach, a nie jak w B2, który był cały lub prawie cały na elementach dyskretnych (swoją drogą imponujący widok po otwarciu obudowy), ale analogowe, i potrafiło się bardzo analogowo rozstroić, zwłaszcza jak rdzeń się w cewce pokruszył/obluzował - grałem kiedyś na egzemplarzu, w którym dźwięk F rzadko kiedy nim był, najczęściej uciekał gdzieś na F# - pomagało czasem (na krótko) puknięcie w obudowę

Ja jestem tylko zwykłym grajkiem...
Re: Syntezator Unitra
B2 heheh jak to kiedyś bodajże w nieistniejącym już piśmie „Instrumenty Klawiszowe” (w którym działał jeden z naszych Forumowiczów), ktoś ślicznie ujął - nazwa nawiązuje do słynnych organów Hammonda b3, i tu podobienstwa sie kończą... buhahahaha DOSKONAŁE
Osobiście od B2 wole Goodwina, Farfise albo Vermone
Ale Hammond to pasja. Chodź jak to Wojtek Karolak się bulwersował – przecież jest tyle innych modeli wspaniale brzmiących a oni się uprali ciągle na to B3 :) – chodź doskonale wie ze ten model był najczęściej wykorzystywany przez kapele rockowe lat 70.... jak i również to ze znaczek B3 stał się chwytem na przyciągnięcie potencjalnych klientów.
Wojtek Horny – klawiszowiec O.N.A – dla wywiadu konkurencyjnego pisma powiedział ze miał kiedyś Estrade 207E. Twierdzi ze wazyła ona ze 100 kg i za każdym razem jak grał gliss to się kaleczył z powodu bardzo „ostrej” klawiatury....
No cóż polskie produkcje musiały jakoś walczyć z konkurencja wiec trochę gryzły
Pozdrawiam


Wojtek Horny – klawiszowiec O.N.A – dla wywiadu konkurencyjnego pisma powiedział ze miał kiedyś Estrade 207E. Twierdzi ze wazyła ona ze 100 kg i za każdym razem jak grał gliss to się kaleczył z powodu bardzo „ostrej” klawiatury....
No cóż polskie produkcje musiały jakoś walczyć z konkurencja wiec trochę gryzły

Pozdrawiam
Bum cyk cyk... [I] a teraz skompresuj "bum" [/I]