Jaki procesor do kodowania MP3?

[danarasz]

Chciałbym przegrać swój zbiór czarnych płyt ( kilkaset) na płytki CD w formacie MP3. Przy okazji chcę unowocześnić swój komputer. Mam pytanie, czy do takich celów lepszy jest Athlon czy Pentium a może bez różnicy? Może jeden z nich szybciej przelicza i koduje pliki MP3?

Pozdrawiam

[3Head]

kup procesor o wiekszym taktowaniu - i juz . Roznice jesli istnieja , beda tak niewielkie , ze przy setkach plyt , zyskasz moze przerwe na papierosa. Moze nieco wiecej , ale nie beda to roznice istotne .



pozdrawiam,

[NoRd384]

No jasne ze różnice będą niewielkie. Procesor z dużym taktowaniem do tego dużo RAM – najlepiej DDR tez z dużym taktowaniem. To pozwoli twojemu komputerowi przynajmniej wydajniej działać i podczas kodowania mp3 poświęci więcej mocy i pamięci na kodowanie ich zamiast podtrzymywać np. komunikator gg który zżera zatrważającą moc procesora nie mówiąc o pamięci wirtualnej. Wiec jeżeli masz już tylko jeden system napchany nie tylko programami muzycznymi – narzędziami ale i multimedialnymi pierdołkami – nie wspomnę o innych głupotach jakie ludzie instalują i są aktywne na pasku zadań czy też jakieś wygaszacie ekranu itp. Najlepiej po wyłączaj to jeżeli chcesz mieć lepsza wydajność. A najlepiej mieć osobny system tylko z oprogramowaniem muzycznym. W sumie ja się nie dziwie ze wiele razy ludzie narzekają na jakieś sterowniki. Kurcze jakbym ja miał sterowniki do filmików idiotyczne gierki, odtwarzacze, wygaszacie ekranu i inne takie cuda co się zaczepiają w systemie i zmieniają kod rejestru, podrasowywuja systemowe pliki pod siebie – to naprawdę się nie dziwie ze to się wszystko spierdzieli a na koniec niektórzy mówią ze w takim razie karta dźwiękowa jest do kitu a w szczególności jej sterowniki. Co nie oznacza ze one czasami rzeczywiście są do „bani”

[danarasz]

Dzięki za odpowiedzi. Pytałem dlatego, że widziałem parę testów wykazujących, że jakiś procesor jest bardziej wydajny przy określonych obliczeniach a przy innych nie. Widziałem także testy kodowania MP3, ale raz pokazywały że lepszy Athlon a przy innej okazji że Pentium, różnice dochodziły przy podobnym zegarze (oczywiście z poprawką Athlona +) do 15%. Nie mam możliwości sprawdzić np. ile czasu jest kodowany plik np 100MB na procesorach o podobnym zegarze np. 3 GHz. A przy okazji jaki program robi takie kodowanie najszybciej?

Pozdrawiam wswzystkich

[MB]

A przy okazji jaki program robi takie kodowanie najszybciej?

**********************

Najszybciej robi ten to, który jednocześnie robi to najgorzej, a więc obcina wszystko powyżej 15kHz, nie optymalizuje kwantowania i wprowadza wyraźnie słyszalne zniekształcenia. Czy na pewno o to Ci chodzi?

[Zbynia]

bez przesady jak robisz bardzo duzo plikow na raz(setki) to szybki proc ci sie przyda - jak niezawiele to wystarczy ci pentium 200

najwazniejszy jest kodek ktory oferuje jak najwyzsza jakosc dzwieku - lame albo jakis inny.....

[3Head]

...bez przesady jak robisz bardzo duzo plikow na raz(setki) to szybki proc ci sie przyda - jak niezawiele to wystarczy ci pentium 200

najwazniejszy jest kodek ktory oferuje jak najwyzsza jakosc dzwieku - lame albo jakis inny........

**********************



oczywiscie , faktu , ze szybszy procesor bedzie najlepszy , nikt nie neguje . Chodzi jedynie o to , ze w porownaniu np. Pentium 3Gh i Athlon 3Gh roznica bedzie naprawde niewielka i praktycznie nieistotna .



MB ma calkowita racje jesli chodzi o predkosc wykonywania tych dzialan . Jednak warto poswiecic te kilka ( powiedzmy ) dodatkowych godzin , a otrzymac znacznie lepsze nagrania .

[ZomZom]

A moim zdaniem, do zgrania i zakodowania kolekcji winyli szybki procesor jest całkiem zbędny, wystarczy cokolwiek powyżej 1Ghz. Weź pod uwagę że gro czasu zajmuje w tym przypadku zgranie płyty do komputera, jako że winyla nie da się zgrac w trybie przyśpieszonym... czemu więc nie zgrywac bezpośrednio do mp3? Z kodowaniem przy prędkości 1x, poradzi sobie praktycznie każdy (powiedzmy współczesny) procesor. Zgrany i zakodowany plik można potem podzielić na utwory, jakimś programem, do bezstratnego dzielenia mp3-jek. (np. mp3DirectCut - http://www.mpesch3.de/)



A przy okazji jaki program robi takie kodowanie najszybciej?

**********************

Najszybciej robi ten to, który jednocześnie robi to najgorzej...



Ma to tez drugą stronę, weźcie pod uwagę, że pliki kodowane wysoko, czyli lepszej jakości, kompresują się szybciej. Tzn. np. zakodowanie pliku do mp3 na 256kbps trwa krócej niż do 128kbps.



A z programów zdecydowanie polecam LAME - skompilowaną wersję znajdziesz np. tutaj: http://mitiok.ma.cx/

[danarasz]

Dzięki jeszcze raz za porady. Właściwie to racja, żeby kodować w trakcie zgrywania. Odpadają wszystkie moje pytania. Człowiek jakoś ma czasem tendencję do sięgania prawą ręką do lewego ucha. Ale czy możecie mi poradzić jak się pozbyć, albo trochę wyciszyć trzaski z płyt. Czy jest jakiś program, który to zrobi w trakcie zgrywania, a jednocześnie zakoduje do MP3? ( moje założenie było takie, że zgrywam płytę, potem usuwam trzaski, a później koduję do MP3). Bo jeśli trzeba to zrobić etapami, to moje problemy powracają.

Pozdrawiam wszystkich

[MB]

co to się porobiło! jedni chcą usuwać trzaski zgrywając z winyla, inni celowo dodają je do nagrań uważając za pożądany smaczek! (patrz wątek o brzmieniu płyty) Może zaminicie się miejscami?



A tak na poważnie: Steinberg i Emagic mają w ofercie dość zaawansowane pakiety do takiej obróbki.