Strona 1 z 2
Bass i osprzęt, by brzmiało mocno i ostro...
: wtorek 27 kwie 2004, 11:39
autor: medoramas
Witam!!!
Na początek pozdrawiam wszystkich Forumowiczów po moim długim niepisaniu tutaj!
Odkładam trochę oszczędności i przymierzam się do zakupu gitary basowej. Nie jestem wirtuozem tego instrumentu, ale chciałbym wreszcie powrócić do ćwiczeń. W temacie sprzętu też nie siedzę najgłębiej, dlatego moje pytanie kieruję do osób, które znają się na rzeczy
Oto pytanie: jaką kupić gitarę, i co do niej, by w przyszłości (po opanowaniu wszelkich palcówek i takich tam..) móc uzyskać ostre, metaliczne brzmienie bassu? Zaznaczam, że na razie nie będę miał warunków na posiadanie wielgachnych kolumn i wzmacniaczy

Chodzi mi o brzmienie instrumentu zbliżone do metalicznego, kąśliwego bassu a'la Sick Of It All, czy Messugah. Co byście polecili? Czy już sam bas na wpływ na ostrość brzmienia? (na razie jestem prawie kompletnym "lajkonikiem"...) Do czego to podpiąć, by móc męczyć w przyszłości uszy takim soundem? Oraz czy ćwicząc w warunkach nieprzystosowanych do hałasu o sile startującego odrzutowca i o kubaturze niepozwalającej na wwiezienie tam paczek wielkosci 2mx2m lepiej wkręcić się w temat symulacji (Line 6 bass)? I czy ktoś miał styczność z symulatorami basowych ampów (hardware mnie interesuje, Amplitube'a znam doskonale!)?
Bardzo będę wdzięczny za sugestie! Zamierzam nabyć sprzęt niedługo i chciałbym wiedzieć, co mi potrzebne do kreatywnej (samo-) nauki bassowania!
Serdecznie pozdrawiam raz jeszcze!!!
Re: Bass i osprzęt, by brzmiało mocno i ostro...
: wtorek 27 kwie 2004, 12:14
autor: tomsfactory
jezeli na prawde zalezy ci na dynamicznym i klarownym w detale brzmieniem basu - a nie mydelniczce -alla M.Miller to polecam fender Jazz Bass. Tylko najlepiej jak najstarszy z USA. Nawet ja nie bedzie blyszczal jak ferrari - a deska bedzie z dziurkami . Ten instrument GRA.
jezeli chcesz to pod cos podpiac. To fajna kombinacja jest wzmac hartke + wielka paczka trace eliot. Pieknie gada.
Oczywiscie zaraz Ci tu napisza o EBSie - hihi
Pozdrawiam
Re: Bass i osprzęt, by brzmiało mocno i ostro...
: wtorek 27 kwie 2004, 12:17
autor: tomsfactory
Sorki wkradł mi sie blad. Brzmienie basu M. Millera jest super i wlasnie to co opisywalem dotyczylo, czegos co mi ten sound przypomina.
Mydelniczki to basy - ktore po prostu nie brzmia. A takich jest duzo.
Re: Bass i osprzęt, by brzmiało mocno i ostro...
: wtorek 27 kwie 2004, 12:54
autor: msieczko
medodramas to chyba nie te klimaty co Miller i jazz bassy
ciekawe ile chcesz wydac pieniedzy - polecam zainteresowac sie Spectorem (z przystawkami emg) - z tych tanszych lepiej chyba wziac model z Czech a nie z Korei.
oczywiscie dobra uzywka to jest rozwiazanie - ale trzeba cierpliwie polowac na okazje.
Kazdy bas trzeba ograc - bo bardzo wazne jest dopasowanie gryfu do reki, i wygoda grania/stania. Niestety niedostepne w polsce, ale warte uwagi sa schecter'y. Piekne i dobrze brzmiace basy za bardzo przyzwoite pieniadze.
Re: Bass i osprzęt, by brzmiało mocno i ostro...
: wtorek 27 kwie 2004, 13:07
autor: msieczko
z reszta w tym oknkretnym przypadku:
Meshuggah - Ibanez
Korn - Ibanez
kto by tu jeszcze mogl byc wyznacznikiem ciezkich kanonow (mowie o tych ktorzy wniesli cos nowego do brzmienia). Zreszta obydwie te kapele maja ciekawy, potezny dzwiek 'z druta' w przeciwienstwie to sciany basu popularnej w muzyce rockowej.
Re: Bass i osprzęt, by brzmiało mocno i ostro...
: wtorek 27 kwie 2004, 13:08
autor: medoramas
...medodramas to chyba nie te klimaty co Miller i jazz bassy
Niestety niedostepne w polsce, ale warte uwagi sa schecter'y. Piekne i dobrze brzmiace basy za bardzo przyzwoite pieniadze....
**********************
No, jakby co, to na razie zaszyłem się w ciekawszym (jeśli o kasę chodzi, bo politycznie, to Polska wszystko na głowe bije!) kraju (UK)

Istnieje więc możliwość, ze tu się znajdzie wiecej sprzętu - z resztą obchodziłem już kilka sklepów i spędzałem tam całe godziny na samym oglądaniu!
Ach, no znalazłem też zestaw Ibaneza "Jumpstart" - jest tam gitara, piecyk ćwiczeniowy i kilka przydatnych drobiazgów. Czy warto na to patrzeć w ogóle?
Co do ilości pieniędzy możliwej do wydania, to na razie chciałem się zorientować tak ogólnie, by wiedzieć, ile to trzeba by na coś dobrego wydać.
Re: Bass i osprzęt, by brzmiało mocno i ostro...
: wtorek 27 kwie 2004, 13:48
autor: msieczko
Quote:
|
Ach, no znalazłem też zestaw Ibaneza "Jumpstart" - jest tam gitara, piecyk ćwiczeniowy i kilka przydatnych drobiazgów. Czy warto na to patrzeć w ogóle?
|
|
NIE !
jeżeli tylko jesteś zdecydowany na granie na basie - to lepiej (przy ograniczonych środkach) kupić jakiś używany, dobrze leżący w ręce i brzmiący egzemplarz. Nie znam cen w UK ale w USA czy Kanadzie widziałem przyzwoite basówki 'na początek' za 300-400 usd. Wspomniane przezemnie schectery to 600 usd, ibanezy... wystarczy sprawdzić sklep internetowy. Będąc ostatnio w Toronto widziałem super Spectora (wersja USA) za ok. 500 usd, używany ale w super stanie ... aktywne przystawki EMG (nie EMG HZ jak we tańszych wersjach).
Nie wiem jaki jeszcze masz sprzęt do odsłuchu ... ale kup do tego SansAmp bass DI lub używanego Pod'a Bass (ew. Vamp Bass) i masz zestaw do nauki, cwiczenia i nagrywania.
Re: Bass i osprzęt, by brzmiało mocno i ostro...
: wtorek 27 kwie 2004, 14:40
autor: medoramas
Nie wiem jaki jeszcze masz sprzęt do odsłuchu ... ale kup do tego SansAmp bass DI lub używanego Pod'a Bass (ew. Vamp Bass) i masz zestaw do nauki, cwiczenia i nagrywania....
**********************
Na razie nie mam nawet sprzętu do odsłuchu

Hehe, przez chwilę będę mieszkał w takimmiesjcu, że sprzętem do odsłuchu będą chyba słuchawki
Dzięki za opinię na temat "zestawu startowego" - tak mi się wydawało, że to dobra rzecz na komunię dla dzieciaka
Jak znajdę jakąś ciekawą wg mnie "okazję", to wówczas poprosze o opinię, ok?
W Southampton jest bardzo dobry sklep
Fret Music , może cos z ich oferty jest warte uwagi (tak w przedziele 250-350 GPB)?
Re: Bass i osprzęt, by brzmiało mocno i ostro...
: czwartek 29 kwie 2004, 09:35
autor: Hofander
Nie wiem jaki jeszcze masz sprzęt do odsłuchu ... ale kup do tego SansAmp bass DI lub używanego Pod'a Bass (ew. Vamp Bass) i masz zestaw do nauki, cwiczenia i nagrywania....
**********************
Trzymaj się z dala od VAmp Bass, brrr. Natomiast muszę przyznać, że POD jest OK, chociaż przez wiele lat uzywałem SansAmp'a Bass DI i do dziś żałuję, że go sprzedałem, sprawdzał się świetnie w studiu i live, a do tego jest prosty w obsłudze. Dziś używam Bass POD'a XT i tez jestem zadowolony. Natomiast bass to Ibanez SR900 - aktywna wyscigówka 4 str. z cieniutkim gryfem (jak to Ibanez). Tak naprawdę jestem gitarzystą i nie za bardzo gram na basie, ale mam te graty do nagrywania sobie basu w domu w zastępstwie basisty,i stąd wiem, że 70% brzmienia leży w ręku, bo jak przychodzi mój "właściwy" basista nagrać na "czysto" to od razu jest różnica. (On ma główkę Eden + Fender Jazz Bass DeLuxe, nagrywamy w linię, karta Terratec).
Pozdrawiam
Hofi
Re: Bass i osprzęt, by brzmiało mocno i ostro...
: czwartek 29 kwie 2004, 12:14
autor: hanuman
Hofi a co jest złego w bass vampie? slyszalem tylko ze troche szumi, pytam sie bo zamierzam go kupic niedlugo.