Nowy interfejs audio do gitary elektrycznej do 1000zł

[Catch_or]

Cześć,
planuje kupić nowy interfejs audio. Będzie mi służył do nagrywania gitar ( Ibanez AZ2402, Freshman Fa1an) oraz wokalu AT2020.

Moje wymagania:
- przynajmniej 2 wejścia instrumentalne (przynajmniej jeden phantom),
-2 liniowe,
- wejścia mogą być jakieś konwertowane, XLR i Jack;
-wyjście słuchawkowe (Beyerdynamic Custom studio 80ohm, Audio technica AD900x) miło gdyby była oddzielna regulacja głośności;
-2 wyjścia do kolumn KRK RP5 gen2 (obecnie podłączone do Focusrite iTrack Solo przez RCA, ale mają wejścia XLR i TRS);
-jak najmniejsza latencja gdyż emuluje wzmacniacze gitarowe na komputerze oraz używam VST (USB/thunderbolt3 o ile się zmieści w cenie);
- Budżet 1000zł;
-nowy lub używany;

Laptop to Lenovo T480, DAW Ableton Live, obecnie focusrite iTrack Solo.

[msankowski]

Jak rozumiem potrzebujesz 4 wejścia, 2 mic/inst i 2 liniowe.
Przyjrzyj się Behringer UMC404HD.
Używałem go kiedyś i sobie nieźle radził. Ma bogaty zestaw wejść i wyjść oraz stabilny driver ASIO.
Focusrite ma lepsze preampy, słychać to przy pracy z gitarą. Ale wersja z 4 wejściami nowy przekroczy Twój budżet.

[Catch_or]

Dzięki za odpowiedź, co do wejść to miałem na myśli, że mogą być 2 instrumentalne z przełączaniem na liniowe. Nie używam więcej niż 2 wejść jednocześnie. Zrobiłem mały research i sprzęty które mnie zaciekawiły to MOTU M4, Presonus 26c i Steinberg UR24C oraz Focusrite to 4i4. Może ktoś coś powiedzieć o tych sprzętach? Szczególnie MOTU i Steinberg wydają się ciekawe.