Rode Nt1-a + Steinberg ur22mkII +...preamp?
: poniedziałek 23 lip 2018, 21:12
				
				Cześć, 
Rozpoczynam przygodę z VoiceOver'ami z takim wyposażeniem: Rode nt1-a + ur22mkII Steinberg.
Problem polega na tym - jeśli nie podkręcę (po załączeniu fantoma na +48) Input Gain na interfejsie do 80-90% i nie przykleję paszczęki do majka to nagrania wychodzą ciche, jakby bez mocy. Także po przewertowaniu masy internetowej makulatury zauważyłem, że często przed interfejsem stawiany jest preamp, co odwiodło mnie chwilowo od podpalenia "specjalistów" polecających wspomniane sprzęty.
Dodatkowo:
- interfejs ur22mkII był sprawdzany z shure pg58(?), odczyt ze ścieżki na prostym audacity był o wiele mniejszy(cichszy) niż na xenyx302 USB. Według "specjalistów" działa prawidłowo, testowaliśmy inne sztuki z pudełek, efekt ten sam - u mnie ten zestaw jest cichy i już.
- Nt1-a też okazał się sprawny po weryfikacji.
Pytanie co zrobić aby polepszyć efekty nagrań - wymiana interfejsu czy dokupienie preampu/jeśli tak, to jakiego(w obu przypadkach budżet to ok 500zl)?
			Rozpoczynam przygodę z VoiceOver'ami z takim wyposażeniem: Rode nt1-a + ur22mkII Steinberg.
Problem polega na tym - jeśli nie podkręcę (po załączeniu fantoma na +48) Input Gain na interfejsie do 80-90% i nie przykleję paszczęki do majka to nagrania wychodzą ciche, jakby bez mocy. Także po przewertowaniu masy internetowej makulatury zauważyłem, że często przed interfejsem stawiany jest preamp, co odwiodło mnie chwilowo od podpalenia "specjalistów" polecających wspomniane sprzęty.
Dodatkowo:
- interfejs ur22mkII był sprawdzany z shure pg58(?), odczyt ze ścieżki na prostym audacity był o wiele mniejszy(cichszy) niż na xenyx302 USB. Według "specjalistów" działa prawidłowo, testowaliśmy inne sztuki z pudełek, efekt ten sam - u mnie ten zestaw jest cichy i już.
- Nt1-a też okazał się sprawny po weryfikacji.
Pytanie co zrobić aby polepszyć efekty nagrań - wymiana interfejsu czy dokupienie preampu/jeśli tak, to jakiego(w obu przypadkach budżet to ok 500zl)?
 . Albo software'owo coś jest nie tak (może masz poziom wejściowy bardzo nisko ustawiony), albo masz uszkodzony preamp lub wejście? Nie ma takiej siły żeby "drzeć się" do mikrofonu z gainem niemal na maxa żeby było coś słychać, szczególnie na pojemnościówce. Przetestuj obydwa wejścia - jeśli obydwa zachowują się tak samo, to mała szansa że dwa wejścia się uszkodziły. Sprawdź następnie nagrywanie sygnału liniowego. Inspekcja softu i ustawień. Test na zupełnie innym komputerze. Jeśli nic nie pomoże - cóż, prawdopodobnie problem z samym interfejsem. Jeśli nagrywa ciszej wszystko co mu zapodasz na wejście, nie ma sensu kupno preampu, tylko osobnego interfejsu który jest w 100% sprawny (bo preamp do preampa podłączysz, dojdą szumy własne x2 i zniekształcenia x2). Szkoły są dwie - albo kupisz cyfrowy, albo z lampą, choć 500 PLN to nie jest jakiś kosmiczny budżet. Najpierw sprawdź interfejs, bo coś mi się wydaje, że w nim tkwi problem. Porządna diagnostyka to podstawa.
. Albo software'owo coś jest nie tak (może masz poziom wejściowy bardzo nisko ustawiony), albo masz uszkodzony preamp lub wejście? Nie ma takiej siły żeby "drzeć się" do mikrofonu z gainem niemal na maxa żeby było coś słychać, szczególnie na pojemnościówce. Przetestuj obydwa wejścia - jeśli obydwa zachowują się tak samo, to mała szansa że dwa wejścia się uszkodziły. Sprawdź następnie nagrywanie sygnału liniowego. Inspekcja softu i ustawień. Test na zupełnie innym komputerze. Jeśli nic nie pomoże - cóż, prawdopodobnie problem z samym interfejsem. Jeśli nagrywa ciszej wszystko co mu zapodasz na wejście, nie ma sensu kupno preampu, tylko osobnego interfejsu który jest w 100% sprawny (bo preamp do preampa podłączysz, dojdą szumy własne x2 i zniekształcenia x2). Szkoły są dwie - albo kupisz cyfrowy, albo z lampą, choć 500 PLN to nie jest jakiś kosmiczny budżet. Najpierw sprawdź interfejs, bo coś mi się wydaje, że w nim tkwi problem. Porządna diagnostyka to podstawa.