...Witam forumowiczów.
Jestem w posiadaniu monitorów studyjnych Samson Rubicon R6a. Kupiłem je używane, sam
korzystam z nich dobre kilka lat. Ich brzmienie było super, tyle że zaobserowałem, że
wbudowane wzmacniacze mają tendencje do grzania się po dłuższym czasie pracy (na tyle
głośnika można było zrobić jajecznicę). No, ale brałem na to poprawkę, zakładałem, że
producent wykonał przemyślaną konstrukcję. Grały długo, głośno, nagrzewały się i
wszystko było ok. Aż do pewnej imprezy. Głośniki grały kilka godzin (3-4) na 70%
mocy. W pewnym momencie pozostały działające tylko głośniki wysokotonowe. Dodam, że
wcześniej grały podobne maratony, nawet dłuższe i wszystko było ok.
Zaniosłem je do elektronika, gość powiedział, że niedziałające głośniki są spalone -
trzeba wymienić. Chciał na ich miejsce włożyć tonsile...
Z tąd moje pytanie, czy rzeczywiście przyczyną jest ich spalenie? Jakie są
alternatywy naprawy? Czy się wogóle opłaca? Jest ktoś w stanie mi pomóc/doradzić?
Pozdrawiam...
Należy odpowiedzieć sobie na pytanie - w jakim celu stosujesz monitory odsłuchowe.
Jeżeli interesuje Cie "mocne" imprezowe szaleństwo - to niestety nie powinieneś
szukać czegoś pod kryptonimem "monitor studyjny".
Twoja "przemyślana konstrukcja" przez producenta jest raczej super budżetowym
produktem jak na "monitor studyjny" więc nie sądzę by znalazła się tu kosmiczna
technologia

która spowoduje nieśmiertelność przetworników.
Wracając jeszcze do konstrukcji typu "monitor studyjny" - na tych konstrukcjach -
zwłaszcza bliskiego pola, nie słucha się głośno. Normalne użytkowanie monitorów to
95% czasu natężenie dźwięku takie aby móc przy nim swobodnie rozmawiać 5% mocniej -
dla porównań i odzwierciedlenia jak nasz miks będzie korelował ze zjawiskami znanymi
z analizy krzywej izofonicznej.
Wracając teraz do Twojego pytania.
Piszesz, że membrany się nagrzewały. Dla tego się nagrzewały bo cewki się nagrzewały,
możliwe, że dla tego bo wzmacniacz pracował na granicy swoich możliwości. W każdym
razie, jak jest taka sytuacja jak opisałeś - to już jest źle, cewki mogły się
nadpalać i docelowo spalić.
Pytasz o alternatywy naprawy. A co chcesz osiągnąć? Chcesz mieć produkt równoważny
temu który kupiłeś? No to oryginalne części - sprawdź ofertę serwisów marki samson.
Wątpie by się to opłacało, raz że te "monitory" z monitorami studyjnymi mają mało
wspólnego, dwa że za pół roku możesz doświadczyć tego samego.
Wymiana oryginalnych przetworników na inne, spowoduje inne brzmienie. Trafienie na
podobny przetwornik dla kubatury obudowy i strojenia BR to szaleństwo i raczej mało
prawdopodobne, więc na co by elektronik nie wymienił będzie inaczej, a
najprawdopodobniej - gorzej.
Jeżeli interesuje Cie produkt do wytworzenia dużego natężenia dźwięku w domu -
sprawdź zestawy audio typu konsumenckiego. Nie ma producenta monitorów który
zagwarantuje Ci długowieczność podczas katowania sprzętu który wyprodukował.