Wymiana baterii w kilkudzisięcioletnich syntezatorach

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
krsfire
Posty:11
Rejestracja:środa 13 kwie 2011, 00:00
Wymiana baterii w kilkudzisięcioletnich syntezatorach

Post autor: krsfire » poniedziałek 16 cze 2014, 20:47

Witam serdecznie. Jako kompletny noob mam pytanie jak w temacie. Chodzi mi o to ze zamierzam zakupic syntezator z 1979 natomiast nie mam zadnej inforacji odnosnie serwisowania czy wymiany baterii. Chcialbym sie dowiedziec czy np jezeli bateria padnie to jest praktycznie po instrumencie? Czy wymiana to nic takiego? Jakie sa inne pulapki posiadania takich antykow? Konkretnie to yamaha cs 20m wiem tylko ogolnie ze stan jest bdb. Bede wdzieczny za wszelkie rady.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
raflezjak
Posty:135
Rejestracja:sobota 24 mar 2012, 00:00
Kontakt:

Re: Wymiana baterii w kilkudzisięcioletnich syntezatorach

Post autor: raflezjak » poniedziałek 16 cze 2014, 22:22

natomiast nie mam zadnej inforacji odnosnie serwisowania czy wymiany baterii.
strona 6 manual.


z tego co widzę wystarczy odkręcić dwie śrubki znajdujące się pod spodem i zdjąć klapkę. wyjąć dwa stare i włożyć dwa nowe zwykłe paluszki AA. ostatnio identyczne z powodzeniem wymieniałem w kalkulatorze. myślę, że spokojnie sobie poradzisz
BCR-2000, PCR-500, UMA25s, Roland D-10, Yamaha RM1X, Yamaha SU 700, Yamaha A3000, Roland MC-303, Kaossilator, Exar SM07, Crumar Multiman-S(w rozsypce), Behringer MS40, Renoise.

krsfire
Posty:11
Rejestracja:środa 13 kwie 2011, 00:00

Re: Wymiana baterii w kilkudzisięcioletnich syntezatorach

Post autor: krsfire » wtorek 17 cze 2014, 08:29

... natomiast nie mam zadnej inforacji odnosnie serwisowania czy wymiany baterii.
strona 6 manual.


z tego co widzę wystarczy odkręcić dwie śrubki znajdujące się pod spodem i zdjąć klapkę. wyjąć dwa stare i włożyć dwa nowe zwykłe paluszki AA. ostatnio identyczne z powodzeniem wymieniałem w kalkulatorze. myślę, że spokojnie sobie poradzisz ...

Czyli chodzio zwykle baterie? Lol. Nie wiem dlaczego ale wydawalo mi sie ze chodzi o jakies specjalne wewnetrznie wmontowane baterie.. I tak jest generalnie w kazdych syntezatorach? Tzn jak czytam opis na w roznych aukcjach ze jest po wymianie baterii to chodzi o zwykla paluszki?

Awatar użytkownika
KAFEL
Posty:713
Rejestracja:poniedziałek 04 sie 2003, 00:00

Re: Wymiana baterii w kilkudzisięcioletnich syntezatorach

Post autor: KAFEL » wtorek 17 cze 2014, 13:30

Czyli chodzio zwykle baterie? Lol. Nie wiem dlaczego ale wydawalo mi sie ze chodzi o jakies specjalne wewnetrznie wmontowane baterie.. I tak jest generalnie w kazdych syntezatorach? Tzn jak czytam opis na w roznych aukcjach ze jest po wymianie baterii to chodzi o zwykla paluszki?... 


Bywa różnie. Częściej są to np tzw. pastylki "zakotwiczone" twardo na płytce wewnątrz instrumentu i wtedy jest to trochę bardziej skomplikowane


Awatar użytkownika
ceres1x
Posty:304
Rejestracja:sobota 08 mar 2003, 00:00

Re: Wymiana baterii w kilkudzisięcioletnich syntezatorach

Post autor: ceres1x » wtorek 17 cze 2014, 16:29

Jesli chodzi o "antyki" analogowe czy cyfrowe to:
- sa problemy ze starymi potencjometrami (wytarte sciezki oporowe), do wymiany takze switche, przelaczniki itp.
- elementy elektroniczne typu kondensatory, sa czesto powysychane
- w analogach zdarza sie , ze wraz z rozgrzewaniem instrumentu , samoczynnie zmienia sie stroj
- powylewane baterie na plytach glownych (zwlaszcza Korgi)
- po wymianie baterii sa problemy z wgrywaniem oryginalnych bankow brzmien poprzez MIDI

To tak najogolniej...
eksperymentalna, niekomercyjna elektronika

krsfire
Posty:11
Rejestracja:środa 13 kwie 2011, 00:00

Re: Wymiana baterii w kilkudzisięcioletnich syntezatorach

Post autor: krsfire » czwartek 19 cze 2014, 00:23

...Jesli chodzi o "antyki" analogowe czy cyfrowe to:
- sa problemy ze starymi potencjometrami (wytarte sciezki oporowe), do wymiany takze switche, przelaczniki itp.
- elementy elektroniczne typu kondensatory, sa czesto powysychane
- w analogach zdarza sie , ze wraz z rozgrzewaniem instrumentu , samoczynnie zmienia sie stroj
- powylewane baterie na plytach glownych (zwlaszcza Korgi)
- po wymianie baterii sa problemy z wgrywaniem oryginalnych bankow brzmien poprzez MIDI

To tak najogolniej......

Czy dla zwyklego faceta sa to rzeczy do samodzielnej naprawy czy wtedy zostaje tylko serwis u specjalisty albo sprzedaz na czesci? Rozumiem ze baterie da rade wymienic, potencjometry tez ale wylanie baterii na plyte to chyba ciezko..

Dzieki za rady

Awatar użytkownika
raflezjak
Posty:135
Rejestracja:sobota 24 mar 2012, 00:00
Kontakt:

Re: Wymiana baterii w kilkudzisięcioletnich syntezatorach

Post autor: raflezjak » czwartek 19 cze 2014, 16:24

......Jesli chodzi o "antyki" analogowe czy cyfrowe to:
- sa problemy ze starymi potencjometrami (wytarte sciezki oporowe), do wymiany takze switche, przelaczniki itp.
- elementy elektroniczne typu kondensatory, sa czesto powysychane
- w analogach zdarza sie , ze wraz z rozgrzewaniem instrumentu , samoczynnie zmienia sie stroj
- powylewane baterie na plytach glownych (zwlaszcza Korgi)
- po wymianie baterii sa problemy z wgrywaniem oryginalnych bankow brzmien poprzez MIDI

To tak najogolniej......

Czy dla zwyklego faceta sa to rzeczy do samodzielnej naprawy czy wtedy zostaje tylko serwis u specjalisty albo sprzedaz na czesci? Rozumiem ze baterie da rade wymienic, potencjometry tez ale wylanie baterii na plyte to chyba ciezko..

Dzieki za rady...

Dla każdego może nie, ale dla sporej większości raczej problemu być nie powinno. Spustoszenie po wylanej baterii można próbować usunąć samemu. W 90% przypadków pomagało samo wymycie alkoholem. Czasami trzeba odbudować ścieżki a w skrajnych przypadkach wymiana zalanych elementów.

Pozdro.
BCR-2000, PCR-500, UMA25s, Roland D-10, Yamaha RM1X, Yamaha SU 700, Yamaha A3000, Roland MC-303, Kaossilator, Exar SM07, Crumar Multiman-S(w rozsypce), Behringer MS40, Renoise.

ODPOWIEDZ