Strona 1 z 1

Interfejsy audio - nagrywanie zewnętrznych źródeł

: środa 28 maja 2014, 15:13
autor: Piotrek840
Z góry przepraszam jeśli na forum padło już podobne pytanie a ja go nie zauważyłem tylko powielam

Chodzi mi o następujący temat:
Czy jeśli w swoim DAW'ie nagracie "pusty" (do wejścia nie jest podpięte żadne źródło dźwięku tylko po prostu dany kanał jest aktywny) ślad ze swoich interfejsów audio to jest on krystalicznie czysty tzn. po powiększeniu widma audio tracku jest czysta linia, czy może jest ona delikatnie "zabrudzona"????
U mnie przy Focusrite Scarlett 18i8 jest po nagraniu umownej "ciszy" zostaje delikatny szum. Ciężko to wychwycić ale po wzmocnieniu ścieżki jest zdecydowanie wyraźny. Mimo niskiego natężenia tego szumu sprawa doprowadza mnie do szału
Na moich nagraniach w powiększonym widmie widać, że kończy się nagrywany dźwięk (fala opada) i zostaje ten mini kibelek. Dla przykładu porównując to np z samplami z komercyjnych paczek po zakończeniu dźwięku jest cisza (fala opada i zostaje prosta krecha...).
Moim zdaniem nagrany audio track powinien być idealnie czysty i tyle. Może się mylę? Może przy średniej półce interfejsów audio to standard?? Stąd moje pytanie i prośba czy na Waszych interfejsach też tak jest czy może nie?

Re: Interfejsy audio - nagrywanie zewnętrznych źródeł

: środa 28 maja 2014, 15:50
autor: LS

Jest to jak najbardziej normalne i naturalne. Niezaleznie od tego czy masz coś wpięte w interfejs czy nie, nagrywany jest sygnał z danego kanału a ten zawsze ma swoje własne szumy, konkretnie przedwzmacniacze. Dobry interfejs to taki który będzie miał je jak najniższe - ale nie przesadzajmy, nawet na najtańszym sprzęcie są one na tyle niskie w stosunku do większości sygnalów że można o nich zapomnieć.


Co więcej, sam format audio przecież ma skończoną dynamikę. 16 bit to 96dB a 24 bity to 144dB. Poniżej tego i w okolicach tych wartości znajdziesz tak samo szum jeżeli sprowadzisz sobie taki sygnał do większego poziomu.


Nie powinieneś się więc tym zbytnio przejmować tak długo aż stosunek szumu do sygnału jest zadowalający tego co akurat nagrywasz. Z większością rzeczy nie ma problemu nawet na najtańszych interfejsach, co więcej, prędzej zirytuje Cię hałas otoczenia, nawet w pozornie cichym pomieszczeniu, niż szum z przedwzmacniaczy i mikrofonu. Nagrywanie czystego kanału, zwiększanie głośności i wsłuchiwanie się w szum nie ma sensu poza pomiarami.


Re: Interfejsy audio - nagrywanie zewnętrznych źródeł

: środa 28 maja 2014, 18:05
autor: Piotrek840
...Jest to jak najbardziej normalne i naturalne. Niezaleznie od tego czy masz coś wpięte w interfejs czy nie, nagrywany jest sygnał z danego kanału a ten zawsze ma swoje własne szumy, konkretnie przedwzmacniacze. Dobry interfejs to taki który będzie miał je jak najniższe - ale nie przesadzajmy, nawet na najtańszym sprzęcie są one na tyle niskie w stosunku do większości sygnalów że można o nich zapomnieć.
Co więcej, sam format audio przecież ma skończoną dynamikę. 16 bit to 96dB a 24 bity to 144dB. Poniżej tego i w okolicach tych wartości znajdziesz tak samo szum jeżeli sprowadzisz sobie taki sygnał do większego poziomu.
Nie powinieneś się więc tym zbytnio przejmować tak długo aż stosunek szumu do sygnału jest zadowalający tego co akurat nagrywasz. Z większością rzeczy nie ma problemu nawet na najtańszych interfejsach, co więcej, prędzej zirytuje Cię hałas otoczenia, nawet w pozornie cichym pomieszczeniu, niż szum z przedwzmacniaczy i mikrofonu. Nagrywanie czystego kanału, zwiększanie głośności i wsłuchiwanie się w szum nie ma sensu poza pomiarami....

Wielkie dzięki kolego! Poprawiłaś mi humor rozwiewając wątpliwości. Mam skłonności do szukania zbędnych problemów, które nie mają większego wpływu na pracę a mimo to ją blokują
Jeszcze raz dzięki!