Strona 1 z 1

Acces virus TI

: poniedziałek 26 maja 2014, 14:24
autor: Laliszon

Ostatnio pisałem na temat padniętego zasilania w Virusach TI, dość niefrasobliwie zaoszczędzono tam na elementach zasilacza, jednak oczywiście wymieniłem części na nowe (za jakąś bandycką kwotę)


Cała reszta jest w stanie jak ze sklepu.


Czy koledzy forumowicze mają jakieś pojęcie ile może być wart obecnie taki instrument na wtórnym rynku, pozbawiony na jakiś czas tego syntezatora odkryłem możliwości innego instrumentu i rozważam jakieś ruchy.


Akurat na allegro i innych portalach nie widziałem tego instrumentu więc trudno mi ocenić jak wartościuje go rynek.


Kupiłem nowy za kupę siana ale wiadomo że nawet najpiękniejsza używka traci szybko wartość.


Muszę tak zakombinować żeby za uzyskaną cenę kupić jakiś worstation z podobną ilością oktaw i paletą instrumentów typu GM + jakieś drobne gałki (roland phantom lub podobne)


Głównie zajmję się kompozycją muzyki filmowej i teatralnej więc typowo elektroniczny sound jaki ma virus aż tak nie jest mi potrzebny, bardziej rozpędzam się etniczno symfonicznie.


To nie jest ogłoszenie tylko prośba do znawców tematu o informację


 


Pozdrawiam


 


Re: Acces virus TI

: poniedziałek 26 maja 2014, 14:28
autor: chantizstudio
...Ostatnio pisałem na temat padniętego zasilania w Virusach TI, dość niefrasobliwie zaoszczędzono tam na elementach zasilacza, jednak oczywiście wymieniłem części na nowe (za jakąś bandycką kwotę)
Cała reszta jest w stanie jak ze sklepu.
Czy koledzy forumowicze mają jakieś pojęcie ile może być wart obecnie taki instrument na wtórnym rynku, pozbawiony na jakiś czas tego syntezatora odkryłem możliwości innego instrumentu i rozważam jakieś ruchy.
Akurat na allegro i innych portalach nie widziałem tego instrumentu więc trudno mi ocenić jak wartościuje go rynek.
Kupiłem nowy za kupę siana ale wiadomo że nawet najpiękniejsza używka traci szybko wartość.
Muszę tak zakombinować żeby za uzyskaną cenę kupić jakiś worstation z podobną ilością oktaw i paletą instrumentów typu GM + jakieś drobne gałki (roland phantom lub podobne)
Głównie zajmję się kompozycją muzyki filmowej i teatralnej więc typowo elektroniczny sound jaki ma virus aż tak nie jest mi potrzebny, bardziej rozpędzam się etniczno symfonicznie.
To nie jest ogłoszenie tylko prośba do znawców tematu o informację
 
Pozdrawiam
 ...

A z którego roku jest Twój model ? którą masz generacje TI ? kiedy go zakupiłeś ?



[addsig]

Re: Acces virus TI

: poniedziałek 26 maja 2014, 19:24
autor: Laliszon

......Ostatnio pisałem na temat padniętego zasilania w Virusach TI, dość niefrasobliwie zaoszczędzono tam na elementach zasilacza, jednak oczywiście wymieniłem części na nowe (za jakąś bandycką kwotę)
Cała reszta jest w stanie jak ze sklepu.
Czy koledzy forumowicze mają jakieś pojęcie ile może być wart obecnie taki instrument na wtórnym rynku, pozbawiony na jakiś czas tego syntezatora odkryłem możliwości innego instrumentu i rozważam jakieś ruchy.
Akurat na allegro i innych portalach nie widziałem tego instrumentu więc trudno mi ocenić jak wartościuje go rynek.
Kupiłem nowy za kupę siana ale wiadomo że nawet najpiękniejsza używka traci szybko wartość.
Muszę tak zakombinować żeby za uzyskaną cenę kupić jakiś worstation z podobną ilością oktaw i paletą instrumentów typu GM + jakieś drobne gałki (roland phantom lub podobne)
Głównie zajmję się kompozycją muzyki filmowej i teatralnej więc typowo elektroniczny sound jaki ma virus aż tak nie jest mi potrzebny, bardziej rozpędzam się etniczno symfonicznie.
To nie jest ogłoszenie tylko prośba do znawców tematu o informację
 
Pozdrawiam
 ...

A z którego roku jest Twój model ? którą masz generacje TI ? kiedy go zakupiłeś ?


...
 


TI 1  4 kupiłem 4 lata temu muszę do papierów looknąć.


Pochdzi od polskiego dystrybutora.






Re: Acces virus TI

: poniedziałek 26 maja 2014, 19:40
autor: PieTras!

Virus jest instrumentem przede wszystkim do muzyki elektronicznej, np do Trance itp. Dokładnie tak jak napisałeś, do muzyki filmowej nie jest aż tak potrzebny. Natomiast ja bym nie kupował klawisza, tylko zakupiłbym wtyczkę Omnisphere i klawiaturę sterującą. Ma o wiele większe możliwości niż workstation i olbrzymią ilość filmowych brzmień.


Re: Acces virus TI

: poniedziałek 26 maja 2014, 21:19
autor: Laliszon

...
Virus jest instrumentem przede wszystkim do muzyki elektronicznej, np do Trance itp. Dokładnie tak jak napisałeś, do muzyki filmowej nie jest aż tak potrzebny. Natomiast ja bym nie kupował klawisza, tylko zakupiłbym wtyczkę Omnisphere i klawiaturę sterującą. Ma o wiele większe możliwości niż workstation i olbrzymią ilość filmowych brzmień....
 




Zgadzam się z twoją opinią, jednak czasami występuję na scenie towarzysząc artystom dla których piszę muzykę, potrzebuję jakiegoś uniwersalnego klawisza. Mam jeszcze dużą 88 klawiszową klawiaturę ale waży tonę i nie chce mi się jej wozić, zwykle na tych 2-3 osobowych koncertach nie korzystam z pomocy technicznego (wiadomo budżet) poza tym głównie gram na gitarze. Virus jakiś czas służył mi wiernie w pewnym ciekawym projekcie ale obecnie już projektu nie ma. Ciekawe jest to że virus raczej nie często występuje na rynku wtórnym bo nie widziałem go na allegro, olx a nawet na ebayu kiedy dzisiaj szukałem.




Re: Acces virus TI

: poniedziałek 26 maja 2014, 23:14
autor: PieTras!

A nie lepiej oddzielić to?
Na scenie gra się koncertowo używając hardwarowych instrumentów - więc workstation daje radę.
Ale w nagraniach najlepiej korzystać z software. Więc nie szedłbym w uniwersalność, tylko w zawodowość :)
Ale można to zgrabnie połączyć przez puszczanie nagranej wcześniej ścieżki z komputera (czy po prostu z byle playera) i dogrywanie do tego live na instrumencie.

Ale ogólnie do grania live takiej muzyki - oczywiście, że work station będzie dużo bardziej sensowne niż Virus :)


Re: Acces virus TI

: wtorek 27 maja 2014, 01:52
autor: smirnoff

http://allegro.pl/virus-ti-keyboard-i4268359458.html


Re: Acces virus TI

: wtorek 27 maja 2014, 11:12
autor: perfektsound

Ciekawe jest to że virus raczej nie często występuje na rynku wtórnym bo nie widziałem go na allegro, olx a nawet na ebayu kiedy dzisiaj szukałem.

Występuje, występuje... ;) Ti akurat często się pojawia - najrzadziej Polar. Ja swojego Virusa sprzedałem w parę minut po zamieszczeniu ogłoszenia, więc też specjalnie nie powisiał w sieci...


A wracając do tematu: a nie lepiej duża klawa sterująca i NI Kontakt z odpowiednimi bibliotekami ? To jest standart, jeśli chodzi o muzykę filmową. 


Re: Acces virus TI

: wtorek 27 maja 2014, 12:39
autor: Laliszon

...
Ciekawe jest to że virus raczej nie często występuje na rynku wtórnym bo nie widziałem go na allegro, olx a nawet na ebayu kiedy dzisiaj szukałem.

Występuje, występuje... ;) Ti akurat często się pojawia - najrzadziej Polar. Ja swojego Virusa sprzedałem w parę minut po zamieszczeniu ogłoszenia, więc też specjalnie nie powisiał w sieci...

A wracając do tematu: a nie lepiej duża klawa sterująca i NI Kontakt z odpowiednimi bibliotekami ? To jest standart, jeśli chodzi o muzykę filmową. 
...
 




Właśnie rozważam opcje:-)  klawiaturę już mam i w studio to nie problem, kombinuję żeby na live też coś było ale możliwie uniwersalnie chcę to rozwiązać.


Dzięki za podpowiedzi, postanowiłem przewietrzyć pracownię i trochę odświeżyć instrumentarium elektroniczno softwerowe więc trochę obecnie niepotrzebnych elementów musi zasilić mój budżet.


Vst przy obecnej mocy komputerów wydaje się być dobrą alternatywą zwłaszcza że trochę podróżuję


Re: Acces virus TI

: wtorek 27 maja 2014, 15:04
autor: perfektsound



Właśnie rozważam opcje:-)  klawiaturę już mam i w studio to nie problem, kombinuję żeby na live też coś było ale możliwie uniwersalnie chcę to rozwiązać.

Dzięki za podpowiedzi, postanowiłem przewietrzyć pracownię i trochę odświeżyć instrumentarium elektroniczno softwerowe więc trochę obecnie niepotrzebnych elementów musi zasilić mój budżet.

Vst przy obecnej mocy komputerów wydaje się być dobrą alternatywą zwłaszcza że trochę podróżuję...
 




Super! ;)


Co do live - od razu uprzedzam, że Kontakt samodzielnie słabo się sprawdza, trochę trwa przeładowanie projektów. Ale w DAWie idzie już całkiem dobrze, ja mam Kontakt osadzony w Abletonie Live i gram na elektronicznych bębnach, działa ;)