Forum Magazynu Estrada i Studio

Cześć 

Szukam aktywnych monitorów do małego pokoju (2x3,5 metra). Będą stać na dłuższej ścianie, więc blisko ściany. Stąd odpuszczam bass reflex z tyłu. Na oku mam Tannoy Reveal 501A oraz Fostex PM0.4. Może Alesis M1 MKII. Coś do 800-900 zł max.

Szukane monitory będą służyć mi przede wszystkim do słuchania muzyki, w dalszej perspektywie do nagrań gitary przez interfejs, ale mocno amatorskich, więc nawet można tego nie brać pod uwagę.

Dlaczego monitory, a nie kolumny?Po prostu chciałbym usłyszeć więcej i bez kolorowania. Naturalnie, neutralnie. Fun zesłuchania daje miwieżai odtwarzacz mp3.

Głównie słucham: Led Zeppelin, Pink Floyd, Radiohead, Coldplay, Sigur Ros, czyli głównie gitarowo, brytyjsko. Chciałbym móc usłyszeć CO basista gra (dźwięki), a nie, że TYLKO gra. Lubię sobie wyobrażać przejścia na perkusji (tomy, ride, crash etc.), a nie słyszeć, że perkusista coś tam załomotał.  Lubie słyszeć gitarowe smaczki w nakładkach. Wiem, że nie za te pieniądze  

****

Cieenko. Za malo kasy, za duze wymagania. Jesli nie jestes w stanie przeznaczyc na to znacznie wiecej to moze pomysl lepiej o sluchawkach, tam bardziej, ze masz strasznie male pomieszczenie jak na glosniki. Np. Shure SRH940 brzmia bajecznie szczegolowo i neutralnie, nie naja przewalonego basu, pojda bez dodatkowgo wzmacniacza sluchakowego i kosztuja lekko ponizej 1000 zl. Aha, mialem osobiscie, wiec nie powtarzam bez namyslu tego co gdzies przeczytalem.

Rozwala mnie wyjazd ze słuchawkami, jak ktoś woli kolumny. To przecież zupełnie inaczej ciśnie na bębenki. Wolę średnie kolumny od topowych słuchawek, których osobiście i tak nie miałbym ochoty dłużej słuchać.

Swoją drogą miałem kiedyś KRK RP5 i fajnie się tego słuchało. Po ściągnieciu z góry regulatorem z tyłu jakoś 1dB, w porównaniu do Edirol MA-20D, to była różnica klasy.

Słuchawki odpadają, ponieważ gram na gitarze i muszę mieć możliwość pogrania z podkładami.

KRK odrzuciłem ze względu na dużą ilość basu.

Wg mnie powinieneś zainteresować się czymś w stylu Genelec 8020a albo 6010

Używane można często wyrwać za bardzo fajnie pieniądze a jednak to zagra lepiej niż cokolwiek do 2 tys.

Owszem w takich paczkach dół to abstrakcja przy 3-4 calach woofera ale rozdzielczość, środek powinny być ok dla Ciebie również.

W końcu to Twoje główne kryterium.

Poza tym pomieszczenie też nie za duże więc myślę że będzie ok.

Z czasem możesz dokupić subwoofer i taki odsłuch będzie idealny.

Właśnie, ja wiem, że z dołem będzie słabo, ale nicech cała reszta będzie możliwie najlepsza.

W Genelecach jest bass reflex z tyłu, a monitorybęda stały blisko ściany.

A nie lepiej zamiast tych Genelec z 4" wooferem kupić Yamaha MSP5 z 5" basem, które też są rozdzielcze ?

...
A nie lepiej zamiast tych Genelec z 4" wooferem kupić Yamaha MSP5 z 5" basem, które też są rozdzielcze ?... 

A może Tannoy Reveal 501A albo Fostex PM0.4, bo są w moim budżecie, a Yamaszki MSP5 już niestety nie.

Rozwala mnie wyjazd ze słuchawkami, jak ktoś woli kolumny. To przecież zupełnie inaczej ciśnie na bębenki.

Z jednej strony zgadzam sie z tym, ze zadne sluchawki nie zastapia glosnikow, ale z drugiej strony zycze powidzenia w znalezieniu "aktywnych monitorow, ktore beda neutralne, naturalne i pozwola bez koloryzowania ulsyszec przejscia na perkusji i smaczki gitarowe". Odpowiedz - nie da sie! A juz szczeolnie nie da sie z wymienionymi 501A, PM0.4, M1 MkII. Stad zaproponowalem kompromis - bardzo dobre sluchawki. Taka jakosc w wydaniu aktywnego monitora to kilka ladnych tysiecy za pare. Nie wspominajac o de facto koniecznej adaptacji akustycznej pomieszczenia. A propos pomieszczenia... 2m x 3.5m... Czasami trzeba po prostu umiec zaakceptowac, ze tak jak sie chce sie nie da.

Wolę średnie kolumny od topowych słuchawek, których osobiście i tak nie miałbym ochoty dłużej słuchać. 

A powiedz szczerze co tutaj ma do rzeczy co Ty osobiscie bys wolal?

Swoją drogą miałem kiedyś KRK RP5 i fajnie się tego słuchało. Po ściągnieciu z góry regulatorem z tyłu jakoś 1dB, w porównaniu do Edirol MA-20D, to była różnica klasy.... 

LOL No fakt, przesiadles sie z trabanta na wartburga. Zdadza sie - roznica klasy. Ale to nadal jest szajs.