Pady są pewnego rodzaju udogodnieniem, nie tylko dla perkusistów ale przede wszystkim dla klawiszowców i producentów.
Ja kiedyś wszystko wbijałem z klawiszy (klawiatura syntezatorowa), potem kupiłem pady, mało ich używałem ale przyjemnie się na nich grało partie perkusyjne, jest to nieco bardziej realistyczne, no i u niektórych moze pobudzić chęć wbijania bardziej wymyślnych partii ponieważ orientacja dźwięków jest bardziej perkusyjna ze tak to ujmę.
Potem pady sprzedałem, jakis czas później kupiłem klawiaturę z mechanizmem młoteczkowym i.. znów by się przydały :) nie są niezbędne, ale zdecydowanie wygodniej wbijało by się na nich niż na tego typu klawiszach.
To jest troche udogodnienie, troche zabawka, nie warto się nimi kierować przy zakupie - pady w większości klawiatur są raczej średniej jakości i lepiej kupić porządną klawiaturę, a jeśli nie ma w niej padów - to możesz dokupić jakiegoś niedrogiego NanoPad'a, LPD8 czy nawet jakieś starsze modele MPD (np. MPD 16).