Witam serdecznie,
Na wstępie zaznaczę, iż zdaję sobie sprawę, że konforntacja jest dość dziwna(aktywne kontra pasywne), jednak mam taką sytuację i chciałbym poznać opinię ludzi, którzy mieli styczność z tymi odsłuchami.
Od kilku dobrych lat pracuję właśnie na Tannoy'ach M1, które są napędzane starym polskim amplitunerem - Diorą AWS 504 - nie jest to oczywiście konfoguracja przeznaczona do produkcji, jednak przez te kilka lat wydawało się, że w miarę udało mi się odsłuch ten poznać, choć to może być mocno złudne.
Moje pytanie: Czy w przypadku przesiadki z obecnego "systemu" na Fostexy PM 0.4 w połączeniu z M-Audio Audiophile 2496 wiele bym zyskał? o ile w ogóle?
Za Fostexami przemawiają dla mnie na pewno gabaryty (posiadam małe pomieszczenie).
Tworzę muzykę elektroniczną, gdzie dolne częstotliwości są bardzo ważne, wiem, ze w Fostexach soczystego basu nie doświadczę, jednak czy ktoś mógłby porównać je właśnie względem Tannoy?
Dodam, że grać to będzie w pomieszczeniu 12m2.
Pytanie kolejne - czy jest jakaś odczuwalna różnica pomiedzy Fostex PM 0.4 a PM.04 (N) [mkII] ?
Za wszelkie opinie, szczególnie osób, które znają oba odsłuchy, z góry dziękuję.
Pozdrawiam.
Tannoy M1 VS Fostex PM 0.4
- Sergey_Nevone
- Posty:53
- Rejestracja:środa 25 sie 2010, 00:00