Forum Magazynu Estrada i Studio

Witam wszystkich!

Mam dość dziwny problem, mianowicie zmieniłem ostatnio interfejs z ESI Juli@ na RME Hdsp 9632 i ku mojemu zaskoczeniu, po podłączeniu monitorów (KRK RP 8 G2) z głośników wydobywa się nieprzyjemny dźwięk - buczenie, syczenie, takie skrzenie, słychać wszystko z komputera, każde przewijanie strony internetowej czy uruchamianie aplikacji potęguje ten dźwięk. Praca w DAW jest niemal niemożliwa, ponieważ po załadowaniu  projektu w programie Cubase dodatkowo słychać nieprzerwanie piski, które znikają gdy wyłączy się całkowicie program.

Zastanawiam się w czym ktwi problem? Jest to podobny objaw co przy zintegrowanych kartach ale bardzo silny nieprzyjemny dźwięk/dźwięki o ile tak to można nazwac.

Wcześniej nie było tego problemu była zupełna cisza, do tego stopnia iż często zastanawiałem się czy monitory w ogole są włączone.

Czy połączenie niesymetryczne typu RCA-Jack może powodowac takie "zakłócenia"?

A może to jakiś defekt nowej karty muzycznej - RME? Zdziwiony jestem bardzo, żeby przy karcie za raptem niecałe 600 zł był lepszy sygnał niż przy takim sprzęcie jak to RME.

Sprawa bardzo pilna, z uwagi na sytuacje w której no nie da rady sprawnie pracować nad materiałem.

Dziękuje za wszystkie cenne wskazówki!

...
Witam wszystkich!

Mam dość dziwny problem, mianowicie zmieniłem ostatnio interfejs z ESI Juli@ na RME Hdsp 9632 i ku mojemu zaskoczeniu, po podłączeniu monitorów (KRK RP 8 G2) z głośników wydobywa się nieprzyjemny dźwięk - buczenie, syczenie, takie skrzenie, słychać wszystko z komputera, każde przewijanie strony internetowej czy uruchamianie aplikacji potęguje ten dźwięk. Praca w DAW jest niemal niemożliwa, ponieważ po załadowaniu  projektu w programie Cubase dodatkowo słychać nieprzerwanie piski, które znikają gdy wyłączy się całkowicie program.

Zastanawiam się w czym ktwi problem? Jest to podobny objaw co przy zintegrowanych kartach ale bardzo silny nieprzyjemny dźwięk/dźwięki o ile tak to można nazwac.

Wcześniej nie było tego problemu była zupełna cisza, do tego stopnia iż często zastanawiałem się czy monitory w ogole są włączone.

Czy połączenie niesymetryczne typu RCA-Jack może powodowac takie "zakłócenia"?

A może to jakiś defekt nowej karty muzycznej - RME? Zdziwiony jestem bardzo, żeby przy karcie za raptem niecałe 600 zł był lepszy sygnał niż przy takim sprzęcie jak to RME.

Sprawa bardzo pilna, z uwagi na sytuacje w której no nie da rady sprawnie pracować nad materiałem.

Dziękuje za wszystkie cenne wskazówki!... 

Po pierwsze -  to nie jest nowy model karty tylko jest na rynku ładnych pare lat.

Po drugie, zainwestuj w porządne ekranowane kable.

Po trzecie -  nie wydaje mi się, żeby karta była zwalona, raczej obstawiam po prostu jakis konflikt z Twoja płyta glówna. Miałem ta karte dłuuugo i chodziła jak zegarek -  zeo szumów.

Buczało owszem, ale okazało sie ze mam uszkodzona mase w kablach -  dlatego wspominam o tym i zwracam uwagę.

Na wszselki wypadek sprawdz w innym komputerze, sprawdz wesje firmware i sciagnij najnowsze ( lub spróbuj ze starszymi ) sterowniki.

Nie zapomnij sprawdzic biosu płyty, i wszystkich innych sterowników chipsetów itd...

Nie wierze ze RME nawaliło.

Wiem ze były problemy z HDSP AIO, ale tez natury elektromagnetycznej.

Posprawdzaj wszystko, a jak nie pomoze, a na innym kompie bedzie ok....wymien płyte główna.

Ok dzięki za rady. Tylko tak...ja pisząc o "nowej karcie" nie miałem na myśli nowego modelu z listopada 2012, tylko dla mnie nowe doświadczenie i nowy sprzęt od poniedziałku.

Kolejna sprawa - jakie modele można polecić kabli dobrych ekranowanych? w tej chwili używam Proel DH...jakiś tam model - z jednej strony RCA z drugiej jack.

Jestem zdziwiony bo przy kartach klasy E-Mu 0404 PCI oraz ESI Juli@ nie było takich problemów i dziwne, że 3x droższa karta powoduje takie "akcje".

Nie chciałbym też teraz na gwałt zmieniać płyty bo jestem na starym sockecie 775 i dla mnie bezsensu była by zmiana płyty dalej w starym stylu - wolałbym już zainwestować w lepszą płyte z procesorem i5/i7 i pamięcią DDR3.

A czy jest możliwość że sledź karty powoduje z obudową przepływ ładunków i stąd ten problem?

Troche jestem rozczarowany marką RME, bo nie od dziś wiadomo że to jeden z lepszych producentów interfejsów, konwerterów itp. A w tej chwili nie wiem co myśleć.

Mam wrażenie jakbym przesiadł się z karty Juli@ na zintegrowaną typu Realtek, a nie RME to jakiś absurd.

Dobra sprawdze na innym komputerze, sprawdze też ten sam komputer w innym pomieszczeniu na innym zasilaczu i innym typu gniazdka, albo po prostu podlącze tylko monitory, komputer i monitor komputerowy pod tę samą "linie".

...
Ok dzięki za rady. Tylko tak...ja pisząc o "nowej karcie" nie miałem na myśli nowego modelu z listopada 2012, tylko dla mnie nowe doświadczenie i nowy sprzęt od poniedziałku.

Kolejna sprawa - jakie modele można polecić kabli dobrych ekranowanych? w tej chwili używam Proel DH...jakiś tam model - z jednej strony RCA z drugiej jack.

Jestem zdziwiony bo przy kartach klasy E-Mu 0404 PCI oraz ESI Juli@ nie było takich problemów i dziwne, że 3x droższa karta powoduje takie "akcje".

Nie chciałbym też teraz na gwałt zmieniać płyty bo jestem na starym sockecie 775 i dla mnie bezsensu była by zmiana płyty dalej w starym stylu - wolałbym już zainwestować w lepszą płyte z procesorem i5/i7 i pamięcią DDR3.

A czy jest możliwość że sledź karty powoduje z obudową przepływ ładunków i stąd ten problem?

Troche jestem rozczarowany marką RME, bo nie od dziś wiadomo że to jeden z lepszych producentów interfejsów, konwerterów itp. A w tej chwili nie wiem co myśleć.

Mam wrażenie jakbym przesiadł się z karty Juli@ na zintegrowaną typu Realtek, a nie RME to jakiś absurd.

Dobra sprawdze na innym komputerze, sprawdze też ten sam komputer w innym pomieszczeniu na innym zasilaczu i innym typu gniazdka, albo po prostu podlącze tylko monitory, komputer i monitor komputerowy pod tę samą "linie".... 

Dokładnie. sprawdz najpierw na innym kompie i daj znac -  potem bendziem kompinowac :)

Sytuacja troche się wyjaśniła.

Mianowicie sprawdziłem komputer i monitory studyjne w sąsiednim pomieszczeniu, gdzie do jednego przedłużacza podłaczyłem komputer i monitory i szum ucichł, tzn coś tam jeszcze słychać, szczególnie gdy założy się słuchawki ale różnica jest ogromna.

Czyli wniosek ze to kwestia zasilania.

Co podłączenia to u mnie komputer jest podłączony do zupełnie innego przedłużacza niż monitory i jest to przedłużacz bez bolca, natomiast monitory do przedłużacza z bolcem ale ostatecznie wszystko schodzi się do jednego podwójnego gniazdka bez bolców.

Więc chyba muszę zmienić gniazdko na takie z bolcem, do tego jakiś dobry przedłużacz typu Acar Xprotector, ewentualnie mogłbym tez dokupić dodatkowe kable xlr do karty aby uzyskać połączenie symetryczne z monitorami.

I wtedy chyba coś pomoże.

Tak takie tematy były poruszane ale to dotyczyło głównie kart typu ESI, E-Mu albo zintegrowanych, bo ja jestem przerażony nie długo gdybym kupił RME Hdspe Madi musiałbym brac firme elektryczna aby zmieniła calą sieć elektryczną w domu..przecież to chore..

dziwne że producent RME i takie problemy..albo bardzo czuły sprzęt lub jakieś niedopatrzenie producenta.

Jak ktoś ma jakieś pomysły i wskazówki to chętnie się coś jeszcze dowiem.

Jest jeszcze jedna mozliwośc - wszystko podłączasz pod jeden przedłużacz i nic nie uzmieniasz a odsłuch łączysz z kartą przewodami symetrycznymi

To niestety w wielu mieszkaniach jedyne wyjście - ale kaloryfer kopie i tak

Napisze jeszcze raz bo chyba się nie rozumiemy..

Do tej pory używałem karty Esi Juli@, monitory KRK RP8 G2 i łączyłem je kablem Proel DH575LU5 jack-rca

W tej chwili ma RME Hdsp 9632 i ten sam typ monitorów oraz kabla!

tylko inaczej połączone - wcześniej jack wchodzil do Julii, teraz wchodzi on do monitorów a rca idzie do RME ale to jest cały czas takie samo połączenie - niesymetryczne, cały czas jest RCa-jack.

Wcześniej nie było takich problemów, teraz są..

Jeśli chodzi o zasilanie to zarówno kiedyś jak i teraz wszystko podłączone jest tak samo:

komputer do oddzielnego przedłużacza, monitory także ale wszystko razem podłączone do podwójnego gniazdka bez uziemienia.

I obawiam sie, że instalacja może być dwu-żyłowa i będzie problem z poprawnym uziemieniem. Z resztą dawniej montowano gniazdka bez bolca, jedynie w jakiś pomieszczeniach typu kuchnia, łazienka coś takiego było.

I tu jest problem..bo nawet jak kupie gniazdko z bolcem to obawiam się, że sam tego nie zamontuje poprawnie aby bolec cos dawał..

Dla mnie to jakas masakra...i wolalbym chyba sprzedać RME i pozostac przy Julii.

Czyli z tego wynika, że jeden solidny przedłużacz do którego podłącze monitory komputerowe, KRK oraz PC nic nie da tak?

Monter napisał że było milion razy - zamiast bez sensu klepać juz dawno byś sobie wyszukał - zarówno o pętli mas jak i zakłóceniach dźwieku

łącznie z ustawieniami w biosie majacymi na to wpływ

Tak było milion razy tylko co to jest petla mas?? Bo wg mnie u mnie to nie ma miejsca..tym bardziej że przed chwilą sprawdzałem po włożeniu karty Esi Juli@ problem znika a takie samo połączenie..

Ja sobie zdaje sprawe, że jeśli takie problemy kogoś osobiście nie dotykają to specjalnie nikogo to nie obchodzi co i jak i najlepiej by odesłał do elektryka ale konkretny problem i konkretna sprawa..

Po prostu wg mnie albo jest coś z przedłużaczami/gniazdkiem albo obudowa karty lub jej jakas prymitywna budowa powoduje takie zakłócenia, no bo cudów nie ma.

Dobra sprawdze to samodzielnie w jakiś sposób - ale już wiem że to kwestia zasilania. W najgorszym wypadku zrezygnuje z RME i wróce do Julii. No cóż może i RME to karty lepsze ale w takich warunkach się pracowac nie da, a raczej nie bede robil rewolucji typu nowy komputer, czy jakieś zmiany w instalacjach.

...
Tak było milion razy tylko co to jest petla mas?? Bo wg mnie u mnie to nie ma miejsca..tym bardziej że przed chwilą sprawdzałem po włożeniu karty Esi Juli@ problem znika a takie samo połączenie..

Ja sobie zdaje sprawe, że jeśli takie problemy kogoś osobiście nie dotykają to specjalnie nikogo to nie obchodzi co i jak i najlepiej by odesłał do elektryka ale konkretny problem i konkretna sprawa..

Po prostu wg mnie albo jest coś z przedłużaczami/gniazdkiem albo obudowa karty lub jej jakas prymitywna budowa powoduje takie zakłócenia, no bo cudów nie ma.

Dobra sprawdze to samodzielnie w jakiś sposób - ale już wiem że to kwestia zasilania. W najgorszym wypadku zrezygnuje z RME i wróce do Julii. No cóż może i RME to karty lepsze ale w takich warunkach się pracowac nie da, a raczej nie bede robil rewolucji typu nowy komputer, czy jakieś zmiany w instalacjach.... 

Kolego, jakby nie patrzec.... studio nagrań to powazna sprawa... takie obiekty projektuje sie od podstaw -  nie mówie tu nawet o geometrii, bo to oczywiste, ale dotyczy to także instalacji wentylacyjnych i elektrycznych....

Adaptacja " byle jakiego " pomieszczenia zarówno od strony akustycznej jak i elektrycznej zawsze bedzie trudna, a często niemozliwa...

Mimo to mam nadzieję, że rozwiążesz swój problem.

determinacja i nie poddawaj się.