Presonus AudioBox 1818VSL vs Tascam US-1800
Potrzebuję interfejsu do pracy w domowym studiu do nagrywania i pracy z wokalem + kilka syntezatorów.
Używam na co dzień Cubase - platforma PC + Win7/64bit.
Zależy mi na stabilności, możliwości swobodnej konfiguracji we/wy i w miarę niskiej latencji, nie musi być szał, ale żeby było przyzwoicie czyli jak rozumiem w granicach <=10ms.
Różnica w cenie jest znaczna jak dla mnie, ale jeszcze do przełknięcia. Wolę kupić raz i dobrze.
Moje pytanie brzmi czy opłaca się dołożyć tę różnicę aby mieć Presonusa, bądź co bądź markę chyba bardziej uznaną, czy ten tascam też spokojnie daje radę.
Czy przypadkiem nie przepłacę za markę kupując presonusa, bo np. różnice w zastosowanych preampach, czy też generalnie w bebechach są raczej subtelne dla mnie jako półprofesjonalisty.
Właściwie reasumując, to co uzyskam więcej kupując presonusa zamiast tego tascama?
(oprócz tego oczywiście, że będę posiadaczem droższego interfejsu:)
- trancvission
- Posty:78
- Rejestracja:środa 17 sie 2005, 00:00
Re: Presonus AudioBox 1818VSL vs Tascam US-1800
...Witam, uprzejmie proszę o poradę dotyczącą interfejsów jak w temacie.
Potrzebuję interfejsu do pracy w domowym studiu do nagrywania i pracy z wokalem + kilka syntezatorów.
Używam na co dzień Cubase - platforma PC + Win7/64bit.
Zależy mi na stabilności, możliwości swobodnej konfiguracji we/wy i w miarę niskiej latencji, nie musi być szał, ale żeby było przyzwoicie czyli jak rozumiem w granicach
Różnica w cenie jest znaczna jak dla mnie, ale jeszcze do przełknięcia. Wolę kupić raz i dobrze.
Moje pytanie brzmi czy opłaca się dołożyć tę różnicę aby mieć Presonusa, bądź co bądź markę chyba bardziej uznaną, czy ten tascam też spokojnie daje radę.
Czy przypadkiem nie przepłacę za markę kupując presonusa, bo np. różnice w zastosowanych preampach, czy też generalnie w bebechach są raczej subtelne dla mnie jako półprofesjonalisty.
Właściwie reasumując, to co uzyskam więcej kupując presonusa zamiast tego tascama?
(oprócz tego oczywiście, że będę posiadaczem droższego interfejsu:)...
Fajne pytanie i na miejscu, bo sam rozważam fakt przesiadki na tej klasy interfacy. Moje pytania.
1. Czy rozważałeś sprawę pracy w trybie StandAlone?
Tryb pracy samodzielnej interfacu- jeśli tak rozważyłbym jeszcze MOTU UltraLite Mk3.
2. Czy przesiadka na inny DAW wchodziła by w grę?
Presonus współpracowałby w duecie ze Studio One, (Studio One Artist + zadowalająca wielkość sampli dla Ciebie)
Ja sam, waham się między AudioBox 44VSL/1818VSL z uwagi na Virtual StudioLive, a MOTU z uwagi na CUE Mix ale są to pokładowo zupełnie różne interface;s niż alternatywny Tascam. Oba moje typy mają pokładowy procesor efektów i praktyczny mixer DSP, z tym , że silnik efektów tego miksera VSL obciąża procesor główny komputera, więc musisz mieć pod maską komp trochę mocy, a latencje bardzo przyzwoite. Tascama bym z miejsca wyeliminował. Natomiast jeśli nagrywasz lub będziesz live, MOTU się sprawdzi. W przeciwnym wypadku mój typ Presonus, ale obejrzyj jeszcze prezentację VSL i sam podejmij decyzję.
Re: Presonus AudioBox 1818VSL vs Tascam US-1800
Co do przesiadki na inny DAW, w sumie, to pracuję obecnie głównie na Cubase, ale mam również FL'a oraz Abletona i pewnie w nich również go wypróbuję. Kiedyś miałem okazję testować tego Presonusa Studio One, jest OK, ale nie chciałbym nagle DAW zmieniać tylko dlatego, że kupuję nowy interfejs. Z resztą nie wiem co mógłbym w swojej sytuacji uzyskać więcej gdybym taką przesiadkę teraz zrobił... pewnie nic, albo niewiele...
Na razie także raczej odpuszczam tego tascama, mój typ to jednak presonus...
Chyba odżałuję te parę stów więcej...
Dodatkowo przecież jakby patrzeć przyszłościowo, to jest tam również ADAT, którego w tascamie brak...