Witam!
Stałem się posiadaczem starych kultowych monitorów NS-10 ale mam problem z kontrolą niskich częstotliwości, jak wiadomo te monitory graja głównie środkie i góra, brakuje znacznie dolu.
Rozglądam się za jakims subwooferem, niektórzy polecają konsumenckie typy pod kino domowe inni tanie ale normalne studyjne i stąd mój dylemat.
Waham się pomiędzy typowym studyjnym subwooferem typu Samson Resolv 120A lub E-Mu Ps12, a konsumenckim typu Yamaha YST-SW215, co sądzicie, który byłby najlepszy? Oczywiście zdaje sobie sprawę, iż nie jest to sprzęt wysokiej półki za kilka tysięcy ale moim zdaniem nie ma sensu pakować się w takim subwoofer.
Wiele osob poleca tego typu suby, stąd zastanawiam się, którzy będzie lepszy, albo który w ogóle wykluczyć.
Wiem też, że nie powinno się stosować subwoofera pod tego typu monitory ale chcę kontrolować tez dół, więc no chciałbym troche poszerzyć pasmo.
Bardzo dziękuje!