Witam
Jakiś czas temu M-Audio firewire 410, używany, starszy model. Od początku są z nim problemy z nagrywaniem, cały czas słychać tzw. trzaski, brzmią jakby latencja była zbyt mała. Próbowałem zmieniać wartości latency, kręciłem gainem, próbowałem chyba już wszystkiego, nawet zmieniłem sterownik firewire na Legacy (gdzieś wyczytałem że może pomóc. To chyba nie problem z zasilaniem bo po podłączeniu zasilacza problem nie znika. Oba wejścia xlr dają taki sam efekt. Używam mikrofonu AKG Perception 200. Może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?
Zastanawiałem się też nad wymianą interfejsu na Scarlett 2i2 od Focusrite, podobno mają świetne przetworniki. Miał ktoś jakieś doświadczenia z tym interfejsem? Czy "pociągnie" on mojego majka?